REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Deweloperzy: Siedem grzechów głównych wstrzymuje rozwój budownictwa

Brakuje terenów pod zabudowę, w których potencjalni klienci chcieliby mieszkać
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Brak działek pod zabudowę i wydłużające się procedury to jedne z głównym barier hamujących budownictwo mieszkaniowe – ocenił Polski Związek Firm Deweloperskich. Deweloperzy opublikowali raport „7 grzechów głównych wstrzymujących rozwój budownictwa mieszkaniowego”.
  • Zbiurokratyzowane procedury, „nieżyciowe” prawo i uznaniowość urzędnicza 
  • Czas wydawania pozwoleń i wymóg dodatkowych uzgodnień czy raportów środowiskowych
  • Urzędniczy lęk przed wzięciem odpowiedzialności, który sprawia, że wydawane są decyzje odmowne 
  • Brak działek pod zabudowę 
  • Rosnące koszty materiałów budowlanych i robocizny 
  • Przerzucanie na inwestora budowy infrastruktury wokół osiedla 
  • Blokowanie inwestycji przez sąsiadów

Brakuje terenów pod zabudowę, w których potencjalni klienci chcieliby mieszkać – zwrócił uwagę prezes PZFD Grzegorz Kiełpsz. Zauważył, że duża część gruntów została zablokowana pod budowę mieszkań w ramach programu Mieszkanie Plus

REKLAMA

Deweloperzy czekają na grunty po programie Mieszkanie Plus

REKLAMA

„Teraz ten program został przez rząd ogłoszony jako zamknięty. Spodziewamy się, że następnym krokiem będzie uwolnienie tych gruntów, tzn. te grunty wyjdą na przetargi czy to na wolny rynek, czy dla spółdzielni czy samorządów” – stwierdził Kiełpsz.

Jak wskazał, program był zaplanowany na 100 tys. mieszkań, zważywszy, że zostało zbudowanych ok. 19 tysięcy, to na tych gruntach można wybudować co najmniej 80 tys. lokali. Dodał, że jego zdaniem tych gruntów jest więcej, w związku z czym potencjał budowy mieszkań na gruntach zarezerwowanych pod Mieszkanie Plus może być nawet dwa razy większy. „To byłoby bardzo duże wsparcie dla strony podażowej” – ocenił.

Procedury trwają latami

REKLAMA

Prof. Anna Szelągowska z Katedry Miasta Innowacyjnego Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie wskazała, że dużym problemem, zwłaszcza w dużych miastach, jest proces oczekiwania na pozwolenie na budowę, co przedłuża inwestycję nawet o 3 lata. „Inwestor idzie do urzędu, wnioskuje o pozwolenie na budowę. Przez rok mniej więcej jest przetrzymywana decyzja. Po roku otrzymuje decyzję odmowną. Odwołanie do SKO (Samorządowego Kolegium Odwoławczego, PAP), tu kolejne pół roku. SKO podtrzymuje decyzję urzędu. Odwołujemy się do wojewódzkiego sądu administracyjnego, przyznaje nam rację, że nasz projekt spełnia wszystkie warunki i powinniśmy uzyskać pozwolenie. Wraca to do gminy, która rozpatruje sprawę od początku” – wyliczyła prof. Szelągowska. Jak podkreśliła, inwestorzy są też obligowani do przedstawienia dodatkowych dokumentów czy podpisania umów drogowych, co łącznie powoduje, że proces inwestycji zamiast trwać w granicach 2–3 lat wydłuża się nawet do 5 lat.

Prezes PZFD wskazał, że jest też duży problem z planowaniem przestrzennym – w przypadku braku planu miejscowego, inwestor musi uzyskać decyzję o warunkach zabudowy. „Bardzo często te działki, które są dostępne albo są atrakcyjne z punktu widzenia sprzedaży, nie są w planach miejscowych. Więc uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy to jest cała epopeja. Można na nią czekać rok, dwa lata. Tam się ścierają interesy wielu grup” – przyznał.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wiceprezes Krajowej Rady Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa Rafał Zarzycki dodał, że procedury uzyskania zezwolenia na zmianę przeznaczenia gruntów rolnych na cele nierolnicze trwają często rok, dwa. Zaznaczył też, że bardzo długo czeka się też na pozwolenia wodno–prawne i decyzje środowiskowe. Zdaniem Zarzyckiego ceny nowych mieszkań mogłyby spaść, jeśliby wszystkie zidentyfikowane przez PZFD siedem barier zostało jednocześnie zniwelowanych, co – jak zastrzegł – byłoby trudne.

Czy mieszkania stanieją

Prof. Szelągowska oceniła, że w dużych aglomeracjach nie należy spodziewać się spadku cen mieszkań, raczej możliwy jest wzrost, ok. 5 proc. w skali roku. „W mniejszych miejscowościach być może będziemy na etapie stagnacji. Być może pod koniec roku na rynku wtórnym ceny mogą nieco spaść” – powiedziała Szelągowska. Zaznaczyła, że wszystko będzie zależało od inflacji i obniżki stóp procentowych.

Kiełpsz na pytanie o to, kiedy spadną ceny nieruchomości, dopowiedział: „wypadałoby powiedzieć, że nigdy”. Jak stwierdził, od 2006 do 2022 r. ceny w Warszawie, Krakowie i Łodzi wzrosły dwukrotnie. Dodał, że ceny mają szansę się ustabilizować, jeśli zidentyfikowane przez branżę bariery zostałyby usunięte i jeśli podaż dogoni popyt.

Pytany, czy deweloperzy mogą obniżyć marże, prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich odparł: „jeśli przyjmiemy, że proces inwestycyjny trwa nawet nie 5 lat, ale 3–4 lata, to jeśli podzielimy to, zobaczymy, jaki to jest zwrot z kapitału” – powiedział. Jak przekazał, marże wynoszą 12–15 proc., wyższe są w segmencie drogich apartamentów, niższe w tzw. segmencie popularnym. (PAP)

Oprac. Piotr T. Szymański
Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kiedy jest równonoc wiosenna 2025

Kiedy jest równonoc wiosenna w 2025 r.? Czy każdego roku jest w tym samym terminie? Czy zmiana czasu na letni jest wcześniej czy później niż równonoc wiosenna?

Nowe mieszkanie od dewelopera za pół aktualnej ceny metra kwadratowego: są i będzie ich coraz więcej – jeden warunek

Kompromis jest łatwy do spełnienia. Zamiast płacić 20 tys. zł za metr kwadratowy na warszawskiej woli, można kupić nowiutkie mieszkanie w Błoniu po 8 tys. zł za metr. Podobnie jest za rogatkami innych metropolii, a deweloperzy zaczynają tam budować nowe osiedla na potęgę.

Gdzie w UE najszybciej rosną ceny mieszkań? W Polsce!

Gdzie w UE najszybciej rosną ceny mieszkań? To właśnie Polska odnotowała jeden z najwyższych wzrostów cen mieszkań w Unii Europejskiej – w III kwartale 2024 roku wyniósł on ponad 14 proc. r./r. Skąd takie ceny?

Co teraz pyli? Marzec 2025

Co teraz pyli? Marzec 2025 r. to początek silnego pylenia trzech pospolitych roślin. Zakład Modelowania Atmosfery i Klimatu w Instytucie Ochrony Środowiska – Państwowym Instytucie Badawczym podaje kalendarz pylenia. Sprawdź, co teraz pyli.

REKLAMA

Ceny materiałów budowlanych 2025 - prognozy

W 2024 ceny materiałów budowlanych zaczęły hamować, ale wszystko wskazuje na to, że w tym roku sektor budowlany czeka ożywienie. Czy można się spodziewać podwyżek cen?

Branża budowlana czeka na lepsze czasy, ale statystyki GUNB nie pozostawiają złudzeń

Rok 2024 przyniósł wzrost liczby pozwoleń na budowę, ale to zasługa głównie firm deweloperskich i inwestorów indywidualnych budujących domy jednorodzinne. W budownictwie innym niż mieszkalne pozwoleń było mniej – wynika z danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego (GUNB). Eksperci portalu GetHome.pl zwracają uwagę, że w ręku inwestorów jest wiele niewykorzystanych pozwoleń, które uzyskali w poprzednich latach.

Dwa pokoje od dewelopera - ile trzeba zapłacić?

Ile trzeba mieć na dwa pokoje od dewelopera? Jakie są ceny w największych miastach? Czy dużo wzrosły? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Czy WIBOR jest zgodny z prawem? [POLEMIKA]

Artykuł jest polemiką Związku Banków Polskich do artykułów, które ukazały się na naszych łamach, linki do nich podajemy poniżej.

WIBOR, jako wskaźnik referencyjny, jest zgodny z przepisami prawa, zarówno unijnymi, jak i krajowymi. Jego rzetelność została potwierdzona przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF). Orzecznictwo dotyczące kredytów walutowych nie ma zastosowanie do kredytów w złotych. Bank wypełniał i nadal wypełnia wszystkie obowiązki informacyjne wobec swoich klientów. Nie ma uzasadnienia dla kreowania w orzecznictwie dodatkowych obowiązków informacyjnych, nieistniejących w chwili zawarcia umowy.

REKLAMA

Właściciel czy darmowa siła robocza? Nieodpłatna praca przy najmie mieszkań, o której nikt nie mówi

Właściciele mieszkań na wynajem często mają opinię tych, którzy tylko inkasują czynsz i cieszą się łatwym dochodem. W rzeczywistości jednak najem generuje spore koszty, o których rzadko się mówi. Czy rzeczywiście bycie wynajmującym to taki złoty interes?

Pierwsze klucze – teraz pójdą w górę ceny mniej atrakcyjnych i gorzej sprzedających się mieszkań. Tak uważają eksperci

Poprzedni program rządowy – Kredyt zero procent, wywindował rynkowe ceny nowych mieszkań kupowanych wprost od deweloperów. Nowy – Pierwsze klucze ma wykluczyć popełnienie tego błędu. Tymczasem eksperci wskazują, że teraz do absurdalnych rozmiarów w górę pójdą ceny starych mało atrakcyjnych mieszkań.

REKLAMA