REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dodatek energetyczny pokryje nawet 50 proc. rachunku za prąd

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Dodatek energetyczny pokryje nawet 50 proc. rachunku za prąd
Dodatek energetyczny pokryje nawet 50 proc. rachunku za prąd
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Dodatek energetyczny. Nawet 2,6 mln gospodarstw domowych może skorzystać z dodatków energetycznych. Rocznie rząd chce przeznaczyć na nie od 1,5 do 1,7 mld zł

Dodatek energetyczny - dla kogo?

DGP poznał pełną treść projektu ustawy. Zakłada on znaczące rozszerzenie kręgu jej beneficjentów, bowiem działaniami osłonowymi mają być objęci odbiorcy nie tylko prądu, ale także gazu.

REKLAMA

REKLAMA

Dodatek energetyczny przysługiwać będzie "odbiorcy wrażliwemu" prądu, którego dochody nie przekraczają 1563 zł w gospodarstwie jednoosobowym i/bądź 1115 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym". Ministerstwo zakłada, że dodatek, który dziś pokrywa nie więcej niż 30 proc. szacunkowego rachunku za energię elektryczną, po zmianach pokryje nawet 50 proc. wydatków.

Pomoc ma mieć charakter nie tylko finansowy. "Odbiorca wrażliwy" energii elektrycznej lub gazu będzie mógł zwrócić się do dostawcy z wnioskiem o objęcie go "programem wsparcia", a ten będzie miał trzy tygodnie na jego rozpatrzenie. Poza dopłatami w grę wchodzić będą takie rozwiązania jak odroczenie terminu płatności, rozłożenie ich na raty, umorzenie czy odstąpienie od naliczania odsetek. Co ważne, "odbiorcy wrażliwemu" z zaległościami w spłatach rachunków nie będzie można odłączyć prądu w miesiącach zimowych, tj. od 1 listopada do 31 marca każdego roku, a ponadto w soboty, w dni ustawowo wolne od pracy oraz w dni poprzedzające te dni.

Obecnie rząd może przeznaczać na wsparcie maksymalnie ok. 150 mln zł rocznie, po reformie kwota ta ma być dziesięciokrotnie większa. Zwiększy się więc wysokość dodatku. Zmianie ulegną też zasady jego naliczania. Limity zużycia energii, od których zależeć będzie jego wysokość, zostaną podwyższone i inaczej ukierunkowane. Przykładowo dla gospodarstwa jednoosobowego limit wynosi dziś 900 kWh w roku kalendarzowym, a dla gospodarstwa od dwóch do czterech osób - 1250 kWh. Po zmianach limit dla osoby samotnej wzrośnie do 1100 kWh, dla gospodarstw dwu-trzy-osobowych do 1650 kWh, a dla tych z czterema-pięcioma domownikami do 2300 kWh.

REKLAMA

Projekt traktowany jest przez rząd jako priorytet. "Pilne procedowanie (…) jest zasadne z uwagi na konieczność niezwłocznego wdrożenia instrumentów osłonowych zawartych w projekcie w związku z postępującym wzrostem cen energii oraz dynamiczną sytuacją na rynku" - podkreślają jego autorzy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Finansowanie programu wsparcia oparte będzie na kosztach emisji CO2. Projekt przewiduje bowiem, że 25 proc. środków uzyskanych ze sprzedaży uprawnień do emisji (po wyłączeniu jednej trzeciej środków przeznaczonych na dodatki energetyczne) trafiać będzie do Funduszu Rekompensat Pośrednich Kosztów Emisji. Projektodawcy szacują wysokość tego "odpisu" na maksymalnie 1,8 mld zł w 2020 r. (naliczone wstecznie) oraz nie więcej niż ok. 988 mln zł w roku bieżącym. To właśnie ze środków tego funduszu i budżetowych będą finansowane dopłaty.

Dodatek energetyczny dla 2,6 mln rodzin

Efektem nowych rozwiązań ma być znaczące zwiększenie liczby beneficjentów programu - do 2,6 mln rodzin. Dziś, według szacunków Instytutu Badań Strukturalnych, z ubóstwem energetycznym zmaga się 1,3 mln gospodarstw domowych, czyli ok. 10 proc. wszystkich. Natomiast znacząco niska jest liczba rodzin korzystających z pomocy. Z oceny skutków regulacji wynika, że zgodnie z obecnie obowiązującym przepisami z dodatków energetycznych mogłoby korzystać 240 tys. gospodarstw domowych, ale według szacunków resortu klimatu ich liczba nie przekraczała 100 tys. - Program rzeczywiście był skierowany do niewielkiej grupy osób, a liczba korzystających była jeszcze mniejsza, gdyż wiele osób nie wiedziało, że może skorzystać z takiej możliwości. Do tego kryteria powodowały, że był on raczej przeznaczony dla mieszkańców budynków wielorodzinnych, ci z jednorodzinnych byli z niego praktycznie wyłączeni - podkreśla Jan Frankowski z Instytutu Badań Strukturalnych, współautor badań dotyczących ubóstwa energetycznego.

Po nowelizacji część osób ubogich energetycznie pozostanie jednak poza planowanymi mechanizmami wsparcia, bo jak wylicza Instytut Badań Strukturalnych, z 1,3 mln gospodarstw domowych ubogich energetycznie 380 tys. korzysta z pieców na węgiel lub drewno. W ich przypadku ważne mogą być inne formy pomocy, jak dopłaty do termomodernizacji budynków czy wymiany pieców. - Choć dodatki mogą być konieczne, to mając na uwadze oszczędzanie energii, sensowniejsze byłoby skoncentrowanie się na takich właśnie programach - podkreśla ekonomista dr Maciej Bukowski z WISE.

Z racji dużo większej skali działania pojawiają się obawy, czy wąskim gardłem nowego systemu wsparcia nie okażą się władze lokalne, za pośrednictwem których dodatki będą trafiać do beneficjentów. Projektodawcy biorą to pod uwagę. "Aby zmniejszyć obciążenie obsługowe po stronie gmin, zaproponowano, aby dodatek energetyczny był wypłacany z góry, co dwa miesiące. Ponadto zaproponowano, aby był on przyznawany na okres sześciu miesięcy, co dodatkowo wpłynie na ograniczenie formalności administracyjnych oraz pozwoli odciążyć odbiorców wrażliwych od comiesięcznej konieczności składania wniosków" - wynika z treści projektu ustawy. - Pytanie, czy ten system powinien być scentralizowany czy zdecentralizowany, tak by to samorządy mogły dysponować tymi środkami w zależności od miejscowej specyfiki. W wielu wypadkach lepszy rozwiązaniem może być wsparcie termomodernizacji czy wymiana systemów ogrzewania - podkreśla Maciej Bukowski. ©℗

Grzegorz Osiecki

Tomasz Żółciak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Nowy podatek od niesprzedanych mieszkań? Deweloperzy ostrzegają przed skutkami dla cen i podaży

Rosnąca liczba miast rozważa objęcie niesprzedanych mieszkań stawką podatku od nieruchomości komercyjnych. Deweloperzy alarmują, że takie rozwiązanie nie obniży cen, a wręcz może doprowadzić do ograniczenia podaży i podwyżek. Oto, jak oceniają pomysł i jego możliwe skutki.

Kredyt hipoteczny w Hiszpanii: stała czy zmienna stopa procentowa? Co i komu bardziej się opłaca [przykłady, obliczenia]

Wybór między kredytem o stałej lub zmiennej stopie procentowej w Hiszpanii powinien wynikać bezpośrednio ze strategii inwestycyjnej. Kredyty zmienne, zazwyczaj bez kar za wcześniejszą spłatę, sprawdzają się przy krótkoterminowych inwestycjach. Natomiast stałe oprocentowanie chroni przed wahaniami kosztów w strategii długoterminowego najmu.

Co należy wpisać do książki obiektu budowlanego przy przejściu z wersji papierowej na cyfrową w systemie c-KOB

Główny Urząd Nadzoru Budowlanego wyjaśnił co należy wpisać do książki obiektu budowlanego przy przejściu z wersji papierowej na cyfrową w systemie c-KOB.

GUNB: Obowiązki właścicieli i zarządców nieruchomości jesienią i zimą - czynności przy większych opadach atmosferycznych (deszcz i śnieg)

Główny Urząd Nadzoru Budowlanego w komunikacie z listopada 2025 r. przypomniał o najważniejszych obowiązkach właścicieli i zarządców obiektów budowlanych przy zwiększonych opadach. Jakie działania powinny być podejmowane w czasie takich opadów (deszczu lub śniegu), by zapewnić właściwy stan techniczny obiektów budowlanych.

REKLAMA

Spory budowlane najpierw do mediacji. Nowe procedury od 1 marca 2026 roku

Pierwszym krokiem w rozwiązywaniu sporów budowlanych będą mediacje, na które sąd będzie miał obowiązek skierować obie strony przed posiedzeniem przygotowawczym bądź też przed pierwszą rozprawą. Przepisy wprowadzające nowe procedury wejdą w życie już 1 marca 2026 roku.

Dom wybudowany na takiej działce możesz stracić. Część nakładów uda się odzyskać, ale to będzie trwało lata. Dlaczego?

Przed rozpoczęciem budowy inwestorzy dokładnie sprawdzają działkę, na której chcą postawić swój wymarzony dom. Obowiązujące przepisy nie ułatwiają tego zadania, a cały proces wymaga czasu i cierpliwości. W tym zamieszaniu często zapominają o tej jednej podstawowej sprawie, która w przyszłości może pozbawić ich prawa do domu.

KOWR – co to za instytucja, jak działa i dlaczego dotyczy nas wszystkich

Nie tak dawno temu Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) znalazł się w centrum uwagi mediów głównie za sprawą kontrowersji związanych ze sprzedażą gruntów istotnych dla budowy i skomunikowania Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jednakże KOWR odgrywa niezwykle ważną rolę w polskim rolnictwie i gospodarce żywnościowej. Czym dokładnie zajmuje się KOWR i dlaczego jego działalność ma znaczenie dla przeciętnego Polaka? Okazuje się, że bardzo często mamy do czynienia z działaniami tej instytucji, i to nawet nie będąc tego do końca świadomym. A bezwzględnie trzeba wiedzieć, kiedy w określonych sprawach musimy zwrócić się do KOWR, aby nie naruszyć prawa i nie mierzyć się z przykrymi tego konsekwencjami. Przez niewiedzę można nawet stracić nieruchomość i duże pieniądze.

Nowe obowiązki dla właścicieli mieszkań. Do kiedy trzeba będzie się z nich wywiązać? Lepiej nie odkładać tego na ostatnią chwilę

Przepisy wprowadziły nowe obowiązki m.in. dla właścicieli mieszkań. Do kiedy trzeba się z nich wywiązać? Warto znać termin, by nie dokonywać zmian na ostatnią chwilę i nie narażać się na konieczność korzystania z usług po zawyżonych cenach.

REKLAMA

Młodzi nie chcą oszczędzać na własne mieszkanie! Stare zachęty nie działają, a nowe?

Pod koniec września 2025 r. na Kontach Mieszkaniowych w trzech bankach oszczędzało łącznie tylko ok. 6,7 tys. osób. Co gorsza – jak oceniają eksperci portalu GetHome.pl – program uruchomiony przez poprzedni rząd gaśnie. Czy ożywią go zmiany w warunkach oszczędzania, które zaczną obowiązywać od stycznia 2026 r.?

Gdy służebność drogi koniecznej staje się luksusem... Sąd Najwyższy precyzuje pojęcie nieruchomości i granice niezbędnego dostępu

W obliczu narastających konfliktów sąsiedzkich i zawiłości prawnych związanych z dostępem do drogi publicznej, Sąd Najwyższy ponownie pochylił się nad instytucją służebności drogi koniecznej. Choć sprawa, której dotyczy najnowsze orzeczenie z 29 września 2025 roku (sygn. I CSK 2324/24), zakończyła się odmową przyjęcia skargi kasacyjnej, to uzasadnienie postanowienia rzuca nowe światło na kluczowe aspekty tego zagadnienia: pojęcie nieruchomości w sensie prawnym oraz rygorystyczne podejście do oceny niezbędności ustanowienia służebności. Wskazuje to, że nie każda trudność komunikacyjna uzasadnia ingerencję w prawo własności sąsiada, a właściciel nieruchomości musi najpierw wykazać, że podjęcie działań we własnym zakresie jest ekonomicznie nieracjonalne.

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA