REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rekord deweloperów - 250 tys. mieszkań w budowie

Mieszkania w budowie - lipiec 2021 r.
Mieszkania w budowie - lipiec 2021 r.

REKLAMA

REKLAMA

Mieszkania w budowie. W lipcu 2021 roku w budowie pozostawało prawie 245 tys. mieszkań deweloperskich – wynika z szacunków HRE Investments opartych o dane GUS. To historyczny rekord. Najnowszy odczyt jest aż o 26% lepszy niż przed rokiem.

Polacy kupują mieszkania na potęgę – zarówno za gotówkę, jak i z pomocą kredytów. Gdyby tego było mało, to z i tak już wykupionego rynku całe bloki i osiedla skupują fundusze inwestycyjne. Rekordowy popyt przekłada się na wzrost cen i to pomimo tego, że deweloperzy robią wszystko co mogą, aby zaspokoić potrzeby kupujących. Niestety szybko rosnące ceny mieszkań są najlepszym dowodem na to, że to wciąż za mało.

REKLAMA

Ćwierć miliona mieszkań w budowie

A przecież chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że buduje się dziś bardzo dużo mieszkań. Sami tylko deweloperzy są w trakcie wznoszenia prawie 245 tysięcy nowych mieszkań. Jest to najwyższy wynik w historii. Jeszcze rok temu mieszkań na różnym etapie realizacji było 193 tysiące. W ciągu roku liczba ta wzrosła więc o 26%.

Mieszkania w budowie - lipiec 2021 r.

Mieszkania w budowie - lipiec 2021 r.

Jak oszacowaliśmy liczbę mieszkań, którą budują deweloperzy?
Jest to różnica pomiędzy liczbą mieszkań, których budowę deweloperzy rozpoczęli oraz lokali oddanych do użytkowania. Dane na temat lokali, których budowę rozpoczęto sumujemy za 5 ostatnich lat, a liczbę lokali oddanych do użytkowania z 3 ostatnich lat. Skąd wynikają 2 lata różnicy? Dane GUS mówią o tym, że średnio od rozpoczęcia inwestycji do jej oddania do użytkowania mijają 2 lata. Nasza metodologia pozwala ponadto na wyczyszczenie danych z zaburzeń wynikających z sytuacji, w których deweloperzy formalnie rozpoczęli budowę, ale jej prowadzą.

Boom na rozpoczynanie budów

Rosnąca liczba mieszkań budowanych przez deweloperów, to przede wszystkim pokłosie bardzo dobrych danych na temat rozpoczynania nowych inwestycji. W ostatnim roku miesięczne dane raportowane przez GUS bardzo często biły rekordy mniejszego lub większego kalibru. W sumie w ciągu ostatnich 12 miesięcy (od sierpnia 2020 do lipca 2021) koparki wjechały na place budów, na których powstanie aż 167,1 tysięcy nowych mieszkań deweloperskich. Dla porównania w poprzednim okresie 12-miesięcznym (od sierpnia 2019 do lipca 2020) analogiczny wynik był na poziomie 129,1 tys. Oczywiście trzeba przy tym pamiętać, że w kwietniu i maju 2020 roku, a więc tuż po rozpoczęciu epidemii, deweloperzy o około połowę ograniczyli liczbę wprowadzanych inwestycji, a skupili się na jak najszybszym zakończeniu prowadzonych już projektów. Szybko okazało się jednak, że początkowa niepewność ustąpiła rosnącemu popytowi na mieszkania. Na początku Polacy szukali na tym rynku bezpiecznej przystani dla kapitału, ochrony przed inflacją i zysków z wynajmu, które zdobywały powab wraz z tym jak lokaty przestały dawać procenty, a zaczęły „kusić” co najwyżej promilami.

Popyt nakręcany z wielu stron

REKLAMA

Działo się tak w krok za obniżkami stóp procentowych, na które zdecydowała się Rada Polityki Pieniężnej. Te same decyzje spowodowały ponadto, że kredyty stały się rekordowo tanie. Było to ważne dla potencjalnych kredytobiorców, ale też dotychczasowych dłużników, którzy mogli liczyć na niższe raty. To pozostawiło w kieszeniach rodaków dodatkowe środki. Tak samo zadziałało zamknięcie wielu branż w połączeniu z tarczami antykryzysowymi, które uspokoiły sytuację na rynku pracy. W sumie okres epidemii sprzyjał oszczędzaniu, a w portfelach Polaków pojawiły się dodatkowe środki w kwocie około 150-200 miliardów złotych. Część z tych pieniędzy trafia na rynek nieruchomości w formie inwestycji.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Od początku 2021 roku na sile przybrał też jeszcze jeden ciekawy trend. Chodzi o nadrabianie zaległości przez osoby, które w 2020 roku nie mogły sobie pozwolić na zakup mieszkania – na przykład ze względu na ograniczenia w dostępie do hipotek. Bariery stawiane przez banki były jednak znoszone – szczególnie na początku 2021 roku. Trudno się więc dziwić, że w ostatnich miesiącach chętnych na kredyty było nawet kilkadziesiąt tysięcy więcej niż normalnie. Mieliśmy po prostu do czynienia z realizacją odroczonego popytu. Ostatnie dane BIK sugerują jednak, że ten trend wytraca impet i sytuacja się normalizuje.

Zagraniczny kapitał kupuje coraz więcej polskich mieszkań

Gdy do tego dodamy wcześniej wspomnianych inwestorów instytucjonalnych, którzy przy okazji epidemii postanowili odważniej budować w Polsce portfele mieszkań na wynajem, to uzyskamy obraz rynku, na którym nawet największa ofensywa inwestycyjna deweloperów okazuje się zbyt skromna. W efekcie mieszkań na rynku jest mniej niż chętnych do ich zakupu. Trzeba przy tym mieć świadomość, że deweloperzy zbliżają się do granic możliwości – firmom trudno jest znajdować kolejne działki pod budowę, rosną też koszty materiałów i stawki dyktowane przez firmy budowlane.

Oskar Sękowski, Bartosz Turek, Zespół Analiz HRE Investments

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: HRE Investments

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jakich mieszkań szukają millenialsi, a jakich pokolenie Z? [SONDA]

Jakich mieszkań szukają millenialsi, a jakie są w obszarze zainteresowania przedstawicieli pokolenia Z? Czy wybór i zakup mieszkania to kolejny obszar, w którym reprezentanci tych dwóch generacji znacząco się od siebie różnią? Sondę przygotował portal RynekPierwotny.pl

Żeby taryfy dynamiczne prądu się opłacały trzeba mieć w domu kosztowne urządzenia. Można je kupić z dofinansowaniem

Od 24 sierpnia 2024 r. klienci dużych sprzedawców energii elektrycznych mogą już przejść na taryfy dynamiczne, w których rozliczenia za zużytą energię odbywają się według bieżących cen z Towarowej Giełdy Energii. W praktyce to rozwiązanie nie dla wszystkich jest jednak opłacalne. – To jest bardzo atrakcyjne rozwiązanie, jeśli mamy sterowalne systemy energetyczne, czyli np. magazyn energii, magazyn ciepła, sterowalne klimatyzatory, pompę ciepła, samochód elektryczny albo wszystko to naraz – mówi Dawid Zieliński, prezes zarządu Columbus Energy. Jak wskazuje, to może zwiększyć zainteresowanie dotacjami z rządowych programów Czyste Powietrze i Mój Prąd, które ponownie oferują dofinansowania dla osób fizycznych.

Od 2025 r. obowiązek selektywnej zbiórki odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Jak dostosować się do nowych przepisów?

W Polsce od 1 stycznia 2025 r. wejdą w życie przepisy stanowiące obowiązek selektywnej zbiórki i odbioru odpadów budowlanych oraz rozbiórkowych, z rozróżnieniem na takie materiały jak drewno, metale, szkło, tworzywa sztuczne, gips oraz odpady mineralne. Jakie wyzwania pojawiają się w kontekście tego obowiązku dla firm budowlanych?

Jak zmieniały się ceny ciepłej i zimnej wody przez lata?

Wzrost opłat za wodę to ostatnio dość głośny temat. Sprawdzamy zatem, jak ceny ciepłej oraz zimnej wody zmieniały się przez ostatnie 15 lat - 20 lat. 

REKLAMA

Mimo zastoju na rynku, mieszkania nie chcą tanieć. Po stabilizacji cen w lipcu w sierpniu znów w większości miast wrócił trend wzrostowy

Na rynku mieszkań z drugiej ręki przybywa dużo nowych ofert. O dziwo jednak stosunkowo dużo jest też wycofywanych, mimo niesfinalizowania oferty. To dowodzi, że ani sprzedający, ani kupujący nie są usatysfakcjonowani aktualnymi cenami.

Po wakacjach na południu Europy Polacy nabierają chęci kupna nieruchomości w Hiszpanii, Włoszech, Chorwacji. Czy warto?

Tegoroczne lato nad Wisłą było wyjątkowo gorące, ale w dłuższej perspektywie lokatorów w Polsce czeka sezon grzewczy, krótkie dni i mroźne noce. Można tego uniknąć mieszkając całorocznie tam, gdzie chętnie wyjeżdżamy na wakacje. Za mieszkanie nad morzem w Hiszpanii lub we Włoszech zapłacimy mniej niż za nieruchomość w Polsce.

Szalone ceny na rynku nieruchomości sprawiły, że najwięcej osób poszukuje teraz domów o powierzchni 80-100 metrów kwadratowych

Kupujący domy są realistami. Wiedzą, że by zmieścić się z wydatkiem w milionie złotych – a na taki wydatek stać większość – muszą ograniczyć się do domów małych. Właściwie domków – o powierzchni do 80 metrów, a przy sprzyjających okolicznościach, stumetrowych.

8-15 proc. rocznie zysku z zakupu mieszkania na wynajem studentom [przykłady, obliczenia]

Zakup mieszkania z myślą o wynajmie studentom to stabilny i dochodowy sposób na lokowanie kapitału. Klucz do sukcesu leży w odpowiednim przygotowaniu nieruchomości oraz wyborze lokalizacji, która zapewni wysoki popyt. Mieszkania w miastach akademickich, które dodatkowo mają też potencjał turystyczny, oferują atrakcyjną stopę zwrotu, a także potencjalny wzrost wartości nieruchomości w perspektywie długofalowej. Na uwagę inwestycyjną zasługują tu zwłaszcza większe metraże mieszkań.

REKLAMA

Teraz dom na przedmieściach tańszy od średniego mieszkania w centrum miasta. Co wybierają Polacy

Opcja zakupu domu pod miastem – zwłaszcza bliźniaka lub szeregowca – stała się rozwiązaniem dużo tańszym niż kupno nawet niezbyt dużego mieszkania w centrum miasta. Taki dom teraz można kupić okazyjnie także dlatego, że wielu rozczarowanych wadami mieszkania na przedmieściach chce powrotu do centrum.

Mieszkanie dla studenta: koszt wynajęcia pokoju to średnio 2 tys. zł miesięcznie, a co z miejscami w akademikach

Akademik, dom studenta – to marzenie wielu młodych, którzy chcą kontynuować edukację na studiach wyższych. Nauka w publicznych uczelniach jest bezpłatna, ale nie zmienia to faktu, że trzeba mieć wciąż dużo pieniędzy, by studiować. A największa pozycja w budżecie to mieszkanie.

REKLAMA