Ile kosztuje wykończenie powierzchni biurowej - ceny montażu płyt G-K, malowania, fit-outu
REKLAMA
REKLAMA
Z danych Polskich Składów Budowlanych wynika, że ceny materiałów budowlanych w lipcu 2021 roku wzrosły średnio o 8,3% w stosunku do roku poprzedniego[1]. Zmiany cen zauważalne są obecnie w każdym sektorze, czego powodem są nie tylko braki magazynowe, ale także wzrost kosztów transportu, energii, pracy oraz produkcji. Same wzrosty cen nie są niczym nowym, zaskakuje natomiast tempo tych zmian. Dane zgromadzone przez firmę Reesco obrazują jak sytuacja ewoluowała się w ciągu ostatnich 6 lat.
REKLAMA
Fit-out na przestrzeni lat
REKLAMA
Każdy przeprowadzany przez nas fit-out jest zawsze bardzo dobrze udokumentowany, a dokładne ceny surowców zapisywane. Prowadzony od 11 lat, czyli od początku naszej działalności, rejestr, w którym zgromadziliśmy dane na temat wszystkich wycen oraz dane z ponad 1 500 000 mkw. rearanżowanej przestrzeni komercyjnej, pozwala na przeanalizowanie tego, jak zmieniały się ceny różnych materiałów na przestrzeni lat – podkreśla Jakub Prokocki, dyrektor działu wycen w Grupie Reesco.
Z danych Reesco wynika, że od 2015 roku cena wykończenia powierzchni biurowej stale rośnie. Pod koniec drugiego kwartału tego roku była o 52% wyższa w stosunku do 2015 roku dla budynków na Dolnym Mokotowie w Warszawie oraz o 39% wyższa dla rejonu warszawskiego CBD (ang. Central Business District). Prognozy ekspertów wskazują, że do końca tego roku koszt wykonania fit-outu wzrośnie jeszcze o 4% dla powierzchni poza CBD i 6% dla ścisłego centrum Warszawy względem obecnych stawek. Z obserwacji oraz analiz wynika, że wpływ na to ma przede wszystkim wzrost cen materiałów oraz robocizny.
Materiały ciągle w górę
Za „benchmarkowe” pozycje budowlane z cenników eksperci uznali ściany G-K podwójnie płytowane (12,5 cm) z robocizną oraz podwójne malowanie z robocizną.
Te dwa elementy są według nas najbardziej podstawowe podczas realizacji fit-outu i dobrze odzwierciedlają zmiany na rynku. Do 2019 roku widać ciągły wzrost w tych kategoriach, a następnie delikatny spadek w 2020 roku, którego powodem było rozpoczęcie się epidemii COVID-19. Jednak już w pierwszym półroczu 2021 roku ceny wróciły do poziomu sprzed pandemii. Według naszych prognoz do końca tego roku przywołane ceny mogą wzrosnąć jeszcze o około 6% względem minionego półrocza – komentuje Jakub Prokocki.
REKLAMA
Poza wspomnianymi pozycjami największe wzrosty cen zauważyć można przede wszystkim na przykładzie stali, tworzyw sztucznych i ich pochodnych. Z perspektywy firm fit-outowych zauważalny jest wzrost cen nawet niewielkich elementów metalowych takich jak wkręty do płyt GK.
W zakresie aranżacji biurowych ogromne zmiany widać także w cenach produktów drewnopochodnych, w tym m.in. zabudowy meblowej, podłogi podniesionej czy mebli ruchomych. Cena płyty MDF według Związku Polskie Okna i Drzwi tylko w tym roku wzrosła o 50%. Z kolei cena pianki tapicerskiej w ciągu ostatnich 12 miesięcy wzrosła nawet o 130% według danych Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli.
Niestety, sytuacja cenowa w produktach drewnopochodnych raczej nie ulegnie poprawie. Popyt na drewno stale rośnie – zarówno branża meblarska, jak i przetwórcy drewna notują zwiększoną ilość zamówień. Natomiast podaż jest ograniczona – według danych GUS pozyskanie drewna spadło w ubiegłym roku o około 6%, a zwiększenie wyrębów leśnych jest mało prawdopodobne w związku z obecną unijną strategią leśną[2] – komentuje ekspert Reesco.
Spory wzrost cen widać także w sektorze materiałów izolacyjnych takich jak styropian czy wełna mineralna. Indeks Plastixx, który mierzy zmiany cen dwunastu najważniejszych tworzyw sztucznych na rynkach Europy Zachodniej, osiągnął w kwietniu tego roku poziom prawie połowie wyższy niż rok wcześniej, w szczycie pierwszej fali pandemii. Co więcej, wyniki badania Europejskiego Stowarzyszenia Przetwórców Tworzyw Sztucznych wskazują, że ponad 90% firm z tego sektora zmaga się z problemami w dostawach[3]. Dodatkowo chwilowe zablokowanie produkcji tego surowca w fabrykach w Teksasie oraz ogromny wzrost zamówień ze strony Chin uniemożliwiło dalsze zwiększenie produkcji zaspokajające popyt z Europy.
Skąd takie zmiany? I co dalej?
Powodów takiego tempa zmian jest kilka. Wpływ miała na to z pewnością pandemia COVID-19 i związane z nią obostrzenia, które doprowadziły do spadku produkcji materiałów budowlanych. Wydłużyły się również, a czasami nawet przerwały, łańcuchy dostaw. Dodatkowy wzrost inflacji spowodował wzrost wycen surowców. Z kolei w budownictwie zapotrzebowanie na usługi budowlane wcale nie spadło, co doprowadziło do obecnej nierównowagi między popytem a podażą. Nie pomaga również fakt, że na niektóre materiały czeka się obecnie znacznie dłużej, niż jeszcze kilka miesięcy temu. Wobec tego wiele firm robi zapasy produktów, które drożeją najbardziej, co w efekcie obniża rynkową podaż i napędza karuzelę wzrostu cen surowców. Wzrost cen robocizny jest z kolei spowodowany między innymi odpływem pracowników ze wschodu wraz z początkiem pandemii – zauważa Jakub Prokocki.
Przewidywanie, jak zmienią się ceny w kolejnych miesiącach, ma charakter czysto spekulacyjny, jednak możemy oprzeć się na pewnych długoterminowych trendach z poprzednich lat. Już teraz widzimy, że sytuacja zmienia się tak naprawdę z dnia na dzień i trudno określić, w jaką stronę zmierza rynek. Niektórzy eksperci wskazują, że tempo wzrostu cen materiałów budowlanych powinno się zmniejszyć najpóźniej pod koniec tego roku. Niektórzy prognozują, że karuzela cenowa może potrwać jeszcze do 2022 roku. Patrząc jednak na nasze dane i to, w jaki sposób kształtował się rynek surowców od 2015 roku, z pewnością nie doczekamy się znaczących spadków cen.
A co z branżą fit-outową?
Powyższe czynniki przekładają się na wzrost średniej ceny kompletnego fit-outu. Widać jednak mniejszą dynamikę wzrostu w budynkach biurowych klasy A. Wynika ona m.in. z faktu, że większe skomplikowanie budynku i instalacji spowodowało przebranżowienie części firm instalacyjnych, które zaczęły zajmować się wcześniej nierealizowanymi zakresami technologicznymi. A zwiększyło to konkurencję na rynku i wymusiło niższe stawki. W ostatnich latach zauważalne jest także znacznie większe zainteresowanie klientów rozwiązaniami i technologiami proekologicznymi. Są to aspekty, które wcześniej nie były tak często brane pod uwagę w przestrzeniach biurowych, co z pewnością wpływa na obecne ceny wykończenia powierzchni. Sposobem, który może zminimalizować koszty, a przy tym będzie przyjazny środowisku, jest na pewno ekonomia cyrkularna (ang. circular economy).
Już na etapie projektowania warto zadbać na przykład o odpowiedni układ powierzchni, pozwalający optymalnie wykorzystać wbudowane materiały, a także stosowanie takich materiałów, które będą nadawały się do naprawy, powtórnego wykorzystania czy łatwego przekształcenia – mówi ekspert Reesco.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.