REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pakiet mieszkaniowy zwiększy społeczne budownictwo czynszowe

Subskrybuj nas na Youtube
Pakiet mieszkaniowy zwiększy społeczne budownictwo czynszowe
Pakiet mieszkaniowy zwiększy społeczne budownictwo czynszowe

REKLAMA

REKLAMA

Propozycje zmian przepisów mieszkaniowych powinny doprowadzić do zwiększenia społecznego budownictwa czynszowego; pakiet to krok w dobrą stronę, ale słabością jest oparcie go na samorządach - oceniają eksperci ds. rynku mieszkaniowego, z którymi rozmawiała PAP.

REKLAMA

Chodzi o rządowy projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw wspierających rozwój mieszkalnictwa. Tzw. społeczna część pakietu mieszkaniowego jest na etapie prac parlamentarnych. Nowe rozwiązania m.in. umożliwią uzyskanie wynajmowanego lokalu na własność, a samorządy mają dostać więcej pieniędzy na budowę mieszkań dla osób o mniej zasobnych portfelach.
Dr Alina Muzioł-Węcławowicz, ekspertka ds. mieszkalnictwa z Instytutu Rozwoju Miast i Regionów (IRMiR) zwróciła uwagę na dwa sektory rynku mieszkaniowego – komercyjny (rynkowy, prywatny) i społeczny (publiczny, dostępny). "Obydwa są potrzebne, obydwa oferują zakup lub wynajem mieszkań" - podkreśliła.

W gospodarce rynkowej sektor komercyjny dominuje i obsługuje większość potrzeb mieszkaniowych - wskazała. Sektor społeczny, w zasadzie dostarczający mieszkania czynszowe o niskim lub umiarkowanym czynszu, jest adresowany do określonych grup użytkowników mieszkań. "Służy tym, których – z różnych względów, trwale lub czasowo, nie stać na zakup lub wynajem mieszkania na zasadach rynkowych" - powiedziała. Dodała, że w uznaniu prawa do mieszkania wszystkich obywateli państwa wspierają na różne sposoby społeczny sektor czynszowy.

REKLAMA

"Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw wspierających rozwój mieszkalnictwa ma na celu ułatwienie samorządom terytorialnym prowadzenie lokalnej polityki mieszkaniowej w społecznym sektorze mieszkaniowym, rozumianym jako zasób mieszkań komunalnych oraz mieszkania w zasobach towarzystw budownictwa społecznego (TBS) lub innych podmiotów komunalnych" - zaznaczyła Muzioł-Węcławowicz.

Zdaniem ekspertki z perspektywy społecznego sektora mieszkaniowego propozycje zmian przepisów mieszkaniowych powinny prowadzić do zwiększenia społecznego budownictwa czynszowego. "Nowe realizacje - budowy i remonty oraz modernizacje - będą w mniejszym stopniu obciążały budżety gmin. To jest bardzo ważne z uwagi na ograniczenia finansowe samorządów gminnych i wysokie koszty jednostkowe inwestycji mieszkaniowych w porównaniu z kosztami innych zadań własnych gmin" - oceniła.

Przypomniała, że niedawno znowelizowano też przepisy regulujące działanie Funduszu Termomodernizacji i Remontów oraz wprowadzono udogodnienia w ustawie Prawo budowlane. "Ponieważ mieszkania są potrzebne wszystkim, a budownictwo mieszkaniowe jest sektorem generującym miejsca pracy i popyt na usługi i towary w szeregu dziedzinach powiązanych z mieszkalnictwem, każdą szansę rozwoju mieszkalnictwa należy uznać za wartościową" - podkreśliła.

REKLAMA

Według niej sam rozwój społecznego mieszkalnictwa nie wystarczy, by całe budownictwo mieszkaniowe i rynek mieszkaniowy utrzymały w warunkach epidemii COVID-19 wysokie efekty w postaci liczby mieszkań oddawanych do użytku oraz transakcji kupna-sprzedaży czy wynajmu mieszkań.

Podkreśliła, że dla społecznego sektora czynszowego projekt ustawy niesie wiele zmian prowadzących do zwiększenia poziomu finansowego wsparcia ze strony państwa oferowanego gminom, które będą rozwijały na swoim terenie społeczne budownictwo czynszowe.

"Zwiększeniu ulegną (z obecnych 20 proc. do nawet 35 proc. kosztów inwestycji) granty dla gmin, które porozumiewają się z inwestorami, np. TBS, w sprawie budowy mieszkań na wynajem, o regulowanym, umiarkowanym czynszu, do których najemców wskażą właśnie gminy" - wymieniała.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dodatkowe wsparcie będzie pochodziło z KZN oraz nowego, Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa. Znacząco ma zostać rozszerzona oferta finansowego wsparcia gmin w realizacji mieszkań na wynajem o ograniczonym czynszu, w tym lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu gminy ze środków rządowego Funduszu Dopłat funkcjonującego w Banku Gospodarstwa Krajowego. Wzrosną kwoty wsparcia (procentowe udziały w kosztach), rozszerzy się przedmiotowy zakres przedsięwzięć kwalifikowanych do wsparcia, np. o modernizację i remont istniejącego czynszowego zasobu mieszkaniowego, który ze względu na zły stan nie może być użytkowany - zaznaczyła ekspertka.

Zwróciła uwagę na takie udogodnienia jak np. rozszerzenie katalogu kosztów kwalifikowanych o możliwość dofinansowania garaży podziemnych i wielopoziomowych oraz kosztów wykonania niezbędnego uzbrojenia terenu, dofinansowanie przedsięwzięć rozpoczętych i niezakończonych, uruchomienie wypłat środków FD w czasie realizacji inwestycji. "Wcześniej było to refinansowanie" - przypomniała.

Muzioł-Węcławowicz odniosła się też do zmiany m.in. w zakresie działania towarzystw budownictwa społecznego (TBS). "Propozycje zmian są tu szerokie, niektóre z nich wydają się dyskusyjne" - oceniła.

Projektodawca proponuje nową nazwę dla podmiotów realizujących społeczne budownictwo czynszowe. Zamiast towarzystw budownictwa społecznego mają powstawać – jako nowe podmioty - społeczne inicjatywy mieszkaniowe (SIM). "Nie będą temu towarzyszyły zmiany formy prawnej, zakresu i przedmiotu działania. Zaproponowano również procedurę swego rodzaju +odzyskania+ partycypacji wpłacanej przez najemców w dłuższej perspektywie" - podkreśliła. Ekspertka wyjaśniła, że dzisiaj najemca, który wpłacił partycypację w kosztach budowy odzyskuje te pieniądze, zwaloryzowane, wówczas, gdy rezygnuje z wynajmowania mieszkania w TBS; w przyszłości ma mieć możliwość przejściowego obniżenia czynszu.

Odnosząc się do proponowanych możliwości wykupu mieszkań TBS/SIM Muzioł-Węcławowicz oceniła, że decyzja co do zgody na ewentualną sprzedaż mieszkań z zasobu spółki powinna należeć do tej spółki i gminy będącej jej właścicielem. "W projekcie ustawy są też inne, korzystne dla TBS i programu rządowego propozycje zmian. Od strony finansowej na uwagę zasługuje przede wszystkim zapowiedź podwyższenia grantu dla gmin, który te gminy przeznaczają na finansowanie inwestycji" - wskazała. Zwróciła uwagę, że ten instrument dotacyjny funkcjonuje od początku 2019 r., a skorzystało z niego 25 gmin na potrzeby 35 projektów inwestycyjnych realizowanych przez TBS.

Również wiceprezes Energii Miast Jan Dawid Śpiewak ocenił, że pakiet mieszkaniowy jest krokiem w dobrą stronę. Jego zadaniem największą słabością programu jest jednak oparcie go na samorządach i wiara w to, że zaczną one budować mieszkania w SIM-ach. "Samorządy są dzisiaj potwornie zadłużone. A duże miasta, które radzą sobie lepiej niż mniejsze, nie chcą tworzyć konkurencji dla deweloperów, nie są zainteresowane budową tych mieszkań" - wskazał.
Śpiewak zaznaczył, że według szacunków w Polsce brakuje nawet 2 mln mieszkań. "To deficyt jeden z największych w UE. Większy jest tylko na Słowacji i w krajach bałkańskich" - podkreślił. Jego zdaniem samorządy same sobie z tym nie poradzą.

"Wzrost dopłat do czynszów, obniżenie progów dochodowych czy dodatkowe granty dopłat do budownictwa cieszą. Jednak główny błąd polega na tym, że państwo najpierw próbowało samodzielnie budować mieszkania za pomocą mechanizmów rynkowych, co się nie mogło udać. A gdy zobaczyło, że to nie zadziała, zrzuca odpowiedzialność na samorządy" - ocenił.

Zdaniem Śpiewaka pakiet mieszkaniowy nie jest odpowiedzią na "cywilizacyjne wyzwanie, z jakim zmaga się Polska". "Deficyt mieszkań w samej Warszawie za kilka lat sięgnie 120 tys. Dziś cena 1 metra kwadratowego w dużych miastach, gdzie jest największa migracja, przekracza 10 tys. zł, a większość mieszkań jest kupowana przez inwestorów, dla których, z powodu niskich stóp procentowych, jest to lokata kapitału" - zaznaczył.
Śpiewak ocenił, że rozwiązanie problemu mieszkaniowego wymaga narzędzi, których w programie nie uwzględniono - np. ograniczenia najmu krótkoterminowego czy wprowadzenia podatku majątkowego. (PAP)

autor: Magdalena Jarco

maja/ pad/

Polecamy: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy? Jaką skalę mogą mieć realizowane inwestycje? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl.

Bloki z wielkiej płyty: tak powstawały nowe mieszkania w drugiej połowie dwudziestego wieku w Polsce

Budownictwo wielkopłytowe jest powszechnie kojarzone z gierkowską dekadą. Trzeba jednak pamiętać, że bloki z wielkiej płyty powstawały już wcześniej. Nie Gierek, lecz Gomułka był ojcem wielkiej płyty?

Teraz sprzedają się tylko tanie mieszkania: prawda czy stereotyp

Czy rzeczywiście tańsze mieszkania wyprzedają się “na pniu”? Analiza rynku nieruchomości pokazuje, że tak, choć nie zawsze – we Wrocławiu np. najszybciej znikają lokale ze średniej półki cenowej. Na pewno jednak niższa cena jest okolicznością ułatwiającą sprzedaż.

Polacy kupują mieszkania w Hiszpanii: dla siebie i w celach inwestycyjnych

Polacy nie rezygnują z hiszpańskiego słońca ani z potencjalnych zysków. Mimo zmiennych warunków gospodarczych, inwestycje w apartamenty na Półwyspie Iberyjskim nadal cieszą się dużą popularnością. Mieszkanie w Hiszpanii to dobre rozwiązanie na drugi dom lub opłacalną inwestycję.

REKLAMA

Tańsze mieszkania znikają z rynku szybciej niż droższe. Ale nie zawsze

Czy tańsze mieszkania to te, które schodzą najszybciej? Teoretycznie tak, ale analiza rynku pokazuje, że np. we Wrocławiu w pierwszej kolejności sprzedają się mieszkania ze średniej półki cenowej. Co wpływa na temp sprzedaży i od czego zależą odstępstwa od reguły?

Nowość na rynku nowych mieszkań. Teraz deweloper sam dołoży się do odsetek od kredytu hipotecznego, ile?

Deweloper obniży oprocentowanie kredytu hipotecznego o 2%. Trust Investment ruszył z własnym programem mieszkaniowym. Nowa propozycja na rynku nowych mieszkań. Czy inne firmy deweloperskie pójdą tym śladem?

Rynek używanych mieszkań: ceny ofertowe w końcu niższe niż przed rokiem

W Warszawie średnia cena metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym jest już o 4% niższa niż przed rokiem, a w Krakowie – o 3%. Nie tylko w stolicy i Krakowie, ale też we Wrocławiu, Trójmieście i Poznaniu kwiecień był kolejnym miesiącem, który upłynął pod znakiem stabilizacji lub spadku średniej ceny metra kwadratowego.

Teraz drugi dom nie na Mazurach, ale w Hiszpanii. Polacy aktywni na iberyjskich rynkach nieruchomości

Półwysep Iberyjski to drugi, a coraz częściej pierwszy dom dla naszych rodaków. Hiszpański rekord: Polacy kupili niemal 12,5 tys. nieruchomości. Prze dekady marzeniem była dacza a jeszcze lepiej - całoroczny dom na Mazurach. Teraz trend wyznacza kierunek na południe Europy.

REKLAMA

Co trzeba zrobić, aby usprawnić budowę mieszkań? [SONDA]

Które obszary prawa warto uprościć, by przyspieszyć budowę mieszkań? Jakie zmiany przepisów mogłyby pobudzić inwestycje w sektorze mieszkaniowym? Odpowiadają deweloperzy. Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Mieszkanie w Hiszpanii na kredyt. Co proponują hiszpańskie banki?

Hiszpańskie banki proponują obcokrajowcom, w tym Polakom, kredyty hipoteczne na konkurencyjnych warunkach. Finansowanie jest możliwe do 70 proc. wartości nieruchomości dla nierezydentów, czyli osób, które nie mieszkają na stałe w Hiszpanii. – Obecnie kredyty są też niższej oprocentowane niż w Polsce, co przekłada się na mniejsze miesięczne raty – mówi Robert Reiski, współwłaściciel agencji nieruchomości By-Bright.

REKLAMA