Mieszkanie dla studenta – jakie są wymagania i realia?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Wakacje i początek roku akademickiego to gorący okres na polskim rynku najmu. Studenci w tym czasie szukają nowych, tańszych mieszkań o wyższym standardzie. Jednocześnie kolejni napływają do wielkich miast – właściciele mieszkań starają się wykorzystać ten czas. Zwłaszcza, że dochód z najmu to stabilna inwestycja, bardziej opłacalna od klasycznych lokat.
Zobacz także: Jak szukać oszczędności przy zakupie mieszkania?
Kawalerka za 900 zł z opłatami
REKLAMA
W dużych ośrodkach akademickich jest dużo większy wybór mieszkań, a ceny spadły w porównaniu z ubiegłym rokiem. Lokale na wynajem są coraz lepszej jakości: studenci mogą zamieszkać nawet w nowym budownictwie, w świeżo oddanym mieszkaniu dwupokojowym, za dobrą cenę – poniżej 1500 zł.
Mieszkania w centrum miast, przy uczelniach, z łatwym dojazdem to właśnie te najczęściej wybierane. Studenci zwykle szukają całego mieszkania dla 2–4; to najtańsze rozwiązanie i zamyka problem niedopasowania współlokatorów. Pokoje jedno- i dwuosobowe też zawsze cieszą się dużą popularnością. Oprócz dużych, wspólnych mieszkań, poszukiwane są też kawalerki – pod warunkiem, że są tanie.
– Pary studentów i absolwenci wkraczający na rynek pracy często szukają kawalerek. We Wrocławiu zależy im zwykle na tym, żeby cenowo zamknąć się w 900–1000 zł razem z opłatami. Takie mieszkania, w dobrym standardzie, zwykle należą do rzadkości i są typowymi okazjami. 400–600 zł za miejsce w pokoju, w mieszkaniu studenckim, to już standard – wskazuje Romuald Margol z PolishProperty.eu.
Zobacz także: Studenci zagraniczni kupują mieszkania w Polsce – jakie mają szanse na kredyt?
Co to jest studencki standard?
Podobno studenci wezmą wszystko, jeśli tylko będzie tanie. Pokutuje jeszcze teoria, że mieszkanie w standardzie z lat 90., ze słabej jakości sprzętem i dawno nieremontowane odpowiada studenckim standardom. Jak jest naprawdę?
Do niedawna „normalne” mieszkania były jeszcze tymi z górnej półki. Chociaż nie brakuje mieszkań bez łazienek i ogrzewania i zdarzają się jeszcze naprawdę zniszczone lokale, sytuacja się zmieniła. Coraz więcej właścicieli mieszkań rozumie już, że pierwszy krok to inwestycja w lokal, by podnieść jego standard, ale mimo wszystko potrafią je racjonalnie wycenić. Niektórzy wynajmujący obniżają kwotę czynszu za remont mieszkania i często taki zabieg faktycznie działa.
Niedoceniona grupa na studenckim rynku najmu
W Polsce studiuje coraz więcej obcokrajowców – według danych GUS-u z 2012 r. to około 24 253 młodych ludzi nie tylko z Europy.
REKLAMA
– Studenci, którzy przyjeżdżają do Polski przy okazji programu Erasmus, szukają mieszkań o wyższym standardzie. Nie przerażają ich kwoty wynajmu mieszkań 4–5 tys. zł za mieszkanie, czyli około 1000 euro – w swoich krajach płacą nawet 600 euro za pokój. Chętniej niż Polacy korzystają z pośrednictwa nieruchomości – ze względu na barierę językową, ale także i wygodę – mówi Romuald Margol.
Okazuje się, że właściciele mieszkań mają niewielkie doświadczenie w wynajmie cudzoziemcom, ale to grupa, która rzeczywiście zwiększa przychody z najmu. Warto zamieszczać ogłoszenia także w języku angielskim, by rozszerzyć grupę potencjalnych wynajmujących.
REKLAMA
REKLAMA