Lepszy wynajem czy kupno mieszkania?
REKLAMA
REKLAMA
Wyraźne zmniejszenie oprocentowania kredytów hipotecznych w ostatnim czasie, za sprawą spadku notowań międzybankowej stopy WIBOR 3M o ponad 130 punktów bazowych, powoduje, że zakup mieszkania na kredyt staje się coraz bardziej kuszącą alternatywą dla wynajmu – pisze Andrzej Prajsnar z portalu RynekPierwotny.com.
REKLAMA
Stąd wielu najemców w obecnej sytuacji decyduje się na zakup mieszkania na kredyt hipoteczny. I nie powinno to dziwić, gdyż dokładne wyliczenia dowodzą, że taka decyzja w perspektywie 30 lat może przynieść spore oszczędności.
Zobacz także: Rynek nieruchomości – raport czerwiec 2013
Raty zamiast czynszu
REKLAMA
Na rozwiniętych rynkach europejskich, wynajem mieszkania jest dobrą alternatywą dla zakupu. W Polsce jednak sytuacja jest nieco inna. – Polski najemca musi sprostać kilku poważnym problemom. Po pierwsze mieszkań o odpowiadającym mu standardzie jest stosunkowo niewiele. Po drugie, niestety ale w rodzimych realiach najemcy bywają traktowani jako zło konieczne, a niewielu właścicieli jest zdecydowanych na najem długoterminowy, co może być kolejnym ważnym problemem – wyjaśnia Andrzej Brudzyński z Conse Doradcy Finansowi.
Przyglądając się miesięcznym kosztom najmu, a także ratom kredytu hipotecznego, dość oczywiste stają się zbyt wygórowane stawki czynszowe. Według Andrzej Brudzyńskiego z Conse Doradcy Finansowi jest to znamienne dla tych największych miast.
Wszystko zależy od lokalizacji mieszkania
Dokładne wyliczenia wskazują lokalizacje, w których koszt wynajmu jest najbardziej zawyżony. Skala oszczędności uwidocznia się dysproporcją między zobowiązaniami wobec banku a sumą czynszów.
Zobacz także: Dwupoziomowe mieszkania na rynku nieruchomości
Andrzej Prajsnar z portalu RynekPierwotny.com w poniższej tabeli przedstawił szacunkowe koszty najmu i kredyt hipotecznego, przygotowane dla siedmiu najważniejszych rynków mieszkaniowych w Polsce.
Ostatnia kolumna prezentuje wartości, które odzwierciedlają różnice między zdyskontowaną sumą czynszów oraz zobowiązaniami kredytowymi (na przestrzeni 30 lat). – Jedynie na rynku poznańskim ta różnica wydaje się być najmniej znacząca – mówi Andrzej Prajsnar z portalu RynekPierwotny.com. – Liczba pokoi wynajmowanego mieszkania ma wpływ na zwiększenie kosztów wynajmu w stosunku do puna, odpowiednio o 12,01%, 6,25% i 4,72%. Zupełnie inaczej kształtuje się sytuacja w Warszawie. Kupując typowe mieszkanie na rynku pierwotnym w Stolicy, po 30 latach można zaoszczędzić od 35,62% do 48,51% w stosunku do wynajmu – podkreśla Andrzej Prajsnar z portalu RynekPierwotny.com.
Zobacz także: Wybór mieszkania – na co zwrócić uwagę?
REKLAMA
Z przeprowadzonej analizy widać wyraźnie, że to Warszawa jest lokalizacją, w której koszty wynajmu mieszkań dwupokojowych i trzypokojowych są najwyższe. – W przypadku kawalerek, największą dysproporcję między zakupem a wynajmem widać na rynku katowickim, gdzie wynosi ona ponad 72% – zwraca uwagę Andrzej Brudzyński z Conse Doradcy Finansowi.
Przeprowadzona analiza nie uwzględnia jednak czynników pozafinansowych, które wiążą się z wynajmem i kupnem mieszkania. – Najważniejszym wydaje się komfort psychologiczny i większe poczucie prywatności, które to czynniki zyskuje właściciel mieszkania. Nawet, jeśli będzie ono kupione na kredyt – podsumowuje Andrzej Prajsnar z portalu RynekPierwotny.com.
Zobacz także: Gdzie kupić luksusowe apartamenty w Krakowie?
REKLAMA
REKLAMA