Jak wygląda sytuacja na rynku budowlanym?
REKLAMA
REKLAMA
Sytuacja na rynku budowlanym zaczyna wyglądać coraz gorzej. W ciągu ostatnich 12 miesięcy na rynek trafiło 147,4 tys. nowych lokali mieszkaniowych, co jest najlepszym wynikiem od przeszło dwóch lat (dokładnie od czerwca 2010 r.). Porównując do analogicznego okresu zakończonego rok temu oznacza to wzrost o 17 proc. Największy udział w tym wyniku mają deweloperzy, którzy poprawili swój wynik o 32 proc.
REKLAMA
Zobacz także: Kto kupuje najdroższe apartamenty?
Czwarty miesiąc z rzędu spadła za to liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto w ostatnich 12 miesiącach. Po maksimum w kwietniu (ponad 166,1 tys. sztuk), w kolejnych miesiącach wynik jest coraz słabszy, w 12-miesięcznym okresie zakończonym w sierpniu 2012 r. rozpoczęto budowę 157,2 tys. mieszkań. To o 1,34 proc. mniej niż w 12-miesięcznym okresie zakończonym w lipcu, ale jednocześnie o 1,5 proc. więcej niż rok wcześniej. W sierpniu 2012 r. rozpoczęto budowę 12,4 tys. mieszkań, co porównując do sierpnia ubiegłego roku oznacza spadek o 14,7 proc. Mniej budów rozpoczęli zarówno deweloperzy (o 24,3 proc.), jak i klienci indywidualni (o 10,1 proc.).
Zobacz także: Kupić mieszkanie czy wynająć? Co jest korzystniejsze?
Podobnie sytuacja przedstawia się pod względem liczby mieszkań, na realizację których wydano pozwolenia. Tu również statystyki pogarszają się czwarty miesiąc z rzędu. W sumie w ciągu ostatnich 12 miesięcy wydano bowiem 177,7 tys. pozwoleń, o 2,4 proc. mniej niż miesiąc wcześniej i o 2,2 proc. mniej niż rok wcześniej. Jeśli chodzi o pozwolenia na budowę to jest to pierwszy ujemny wynik w ujęciu rocznym od stycznia 2011 r. Warto zauważyć, gdyby nie działania deweloperów, spadek byłby dużo większy. Liczba pozwoleń w tym segmencie wzrosła bowiem o 6,26 proc., podczas gdy klientom indywidualnym spadła o 8,1 proc.
Zobacz także: Rynek wtórny: gdzie najtaniej kupimy dom i mieszkanie
Komentarz i prognoza
Wzrost liczby mieszkań oddanych do użytkowania w ostatnich 12 miesiącach jest pokłosiem wejścia w życie ustawy o ochronie praw nabywców mieszkań i domów. Na zdążeniu przed zmianą prawa zależało szczególnie deweloperom, bo nowa ustawa jest dla nich – w porównaniu z wcześniejszymi przepisami – bardziej restrykcyjna. Oczekujemy, że liczba oddawanych do użytkowania mieszkań w najbliższym czasie przestanie rosnąć i kolejne miesiące powinny przynieść jej spadek. Wyraźne osłabienie pod względem liczby rozpoczynanych inwestycji, jak i pozwoleń wydawanych na budowę wskazuje, że inwestorzy zdecydowanie przyhamowali z nowymi projektami. I nic w tym dziwnego, zwłaszcza jeśli przyjrzeć się liczbie mieszkań, które znajdują się w bieżącej ofercie firm deweloperskich. Wg danych REAS na koniec drugiego kwartału w sześciu największych aglomeracjach w sprzedaży było blisko 57 tys. mieszkań, z czego 12,5 tys. to mieszkania gotowe, do kupienia praktycznie od ręki. Pomimo ograniczeń wprowadzonych na rynku kredytowym, sprzedaż mieszkań pozostaje jednak na stabilnym poziomie, a przy jej obecnym tempie potrzeba by ponad dwóch lat, aby wyprzedać całą obecną ofertę. Należy więc przypuszczać, że przez przynajmniej kilkanaście najbliższych miesięcy nowych inwestycji będzie mniej, a deweloperzy będą kłaść nacisk na sprzedaż tego, co aktualnie oferują.
Zobacz także: Ile kosztuje budowa domu pod Warszawą?
REKLAMA
REKLAMA