REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

50 zł za jeden dzień ogrzewania domu?

Bartosz Turek
Bartosz Turek
analityk
Ogrzewanie domu. Fot. Fotolia
Ogrzewanie domu. Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Podczas silnych mrozów jeden dzień ogrzewania domu gazem może nas kosztować nawet 50 zł. Ile płacimy za ogrzewanie domów i mieszkań w całym sezonie grzewczym?

Ile kosztuje nas jeden dzień mrozu?

Im niższa temperatura za oknem, tym wyższe rachunki za ogrzewanie mieszkania lub domu. Jeden mroźny dzień może wiązać się z kosztami ogrzewania na poziomie kilkudziesięciu złotych. Przykładowo za ogrzanie przeciętnie ocieplonego domu z lat 90. o powierzchni 150 mkw., który ma piec gazowy, trzeba byłoby zapłacić 63 zł, gdyby temperatura w ciągu doby wahała się w granicach od minus 25 do minus 30 stopni. Gdyby do ogrzewania tego samego domu był wykorzystywany relatywnie tańszy węgiel, to za jeden dzień ciepła trzeba byłoby zapłacić 35 złotych. W takich samych warunkach atmosferycznych mieszkaniec lokalu o powierzchni 50 mkw. w wielkiej płycie powinien liczyć się z kosztem rzędu 29 złotych dziennie.

REKLAMA

Zobacz także: Mandat za nieodśnieżony chodnik przed domem?

To przykład dość ekstremalny w naszym klimacie. Przy założeniu mrozów prognozowanych w Warszawie w najbliższych dniach właściciel modelowego domu ogrzewanego gazem musiałby liczyć się z kosztem rzędu 53 złotych. W przypadku węgla byłoby to 30 złotych, a w przypadku sieci miejskiej – 32 złote. Koszt ogrzania mieszkania o powierzchni 50 mkw. w bloku z wielkiej płyty wyniósłby natomiast około 24 złotych.

A ile cały sezon?

Takie stawki oznaczają dwu-, a nawet trzykrotny wzrost kosztu ogrzewania względem średniej dla całego okresu grzewczego. W normalnych warunkach roczny koszt ogrzania przeciętnego mieszkania o powierzchni 50 mkw. w bloku z wielkiej płyty, dla przyjętych założeń wynosi 2,2 tys. zł. Gdyby przyjąć, że okres grzewczy ma 230 dni, oznaczałoby to dobowy koszt ogrzewania na poziomie 10 złotych. Jest to wynik o trzy razy niższy od szacunkowego kosztu ogrzewania, gdy słupek rtęci znajduje się na trzydziestej kresce poniżej zera.

Zobacz także: W 2012 r. prąd zdrożeje o 5%

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dla porównania, przeciętne szacunkowe koszty ogrzewania modelowego domu wynoszą w normalnych warunkach od 4,9 tys. zł w przypadku ogrzewania gazem, do 2,7 tysiąca rocznie w przypadku wykorzystania węgla. Oznacza to dzienny koszt ogrzewania w sezonie grzewczym na poziomie od 21 złotych dziennie w przypadku „błękitnego paliwa”, do 12 złotych dla „czarnego złota”.

Zobacz także: Energia zdrożała o 8%

Rachunki za ogrzewanie będą niższe?

REKLAMA

Przeciętnie w latach 1980–2004 największe zapotrzebowanie na energię cieplną przypadało na styczeń. Jest więc nadzieja, że już niedługo „najgorętszy sezon grzewczy” będziemy mieli za sobą. Nikłym pocieszeniem dla ponoszących obecnie wyższe koszty ogrzewania jest też fakt, że dotychczasowa zima nie była zbyt sroga. Na przykład w Warszawie tegoroczne zapotrzebowanie na ciepło było w okresie od września do stycznia o 15,1% niższe niż średnio w latach 1980–2004 – wynika z szacunków Home Broker. Nie musi to jednak oznaczać, że w tym roku rachunki za ogrzewanie będą o 15% niższe. Po pierwsze fakt, że dotychczas zima była łagodna, nie oznacza, że tak będzie do końca sezonu grzewczego. Po drugie, w międzyczasie wzrosły ceny gazu i węgla. Do obliczeń posłużyły dane publikowane w maju przez firmę Viessmann. Według GUS od tego czasu ceny gazu wzrosły do grudnia o 7,5%. W efekcie uwzględniając spadek zapotrzebowania na ciepło i wzrost cen gazu, można w tym roku liczyć na oszczędność na poziomie 8,7%. Węgiel zdrożał o 6,5%, przez co potencjalna 15-proc. oszczędność topnieje do 9,6%. W najlepszej sytuacji są osoby, które ogrzewając nieruchomość, korzystają z usług ciepłowni. W ich przypadku GUS szacuje wzrost cen na 2,9%. Koszt ogrzania nieruchomości po uwzględnieniu dotychczasowego spadku zapotrzebowania na ciepło może być o 12,6% niższy niż przed rokiem.

Zaprezentowane w raporcie obliczenia są wynikiem wielu założeń. W konkretnych przypadkach koszty ogrzewania mogą znacznie się różnić. O ich wysokości decyduje bowiem wiele czynników takich jak na przykład: indywidualne przyzwyczajenia użytkownika ciepła, lokalizacja nieruchomości, ekspozycja na światło, przenikalność przegród, cena paliwa grzewczego i sprawność instalacji.

Zobacz także: Ile kosztuje mkw. używanego mieszkania we Wrocławiu?

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od 2025 r. obowiązek selektywnej zbiórki odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Jak dostosować się do nowych przepisów?

W Polsce od 1 stycznia 2025 r. wejdą w życie przepisy stanowiące obowiązek selektywnej zbiórki i odbioru odpadów budowlanych oraz rozbiórkowych, z rozróżnieniem na takie materiały jak drewno, metale, szkło, tworzywa sztuczne, gips oraz odpady mineralne. Jakie wyzwania pojawiają się w kontekście tego obowiązku dla firm budowlanych?

Jak zmieniały się ceny ciepłej i zimnej wody przez lata?

Wzrost opłat za wodę to ostatnio dość głośny temat. Sprawdzamy zatem, jak ceny ciepłej oraz zimnej wody zmieniały się przez ostatnie 15 lat - 20 lat. 

Mimo zastoju na rynku, mieszkania nie chcą tanieć. Po stabilizacji cen w lipcu w sierpniu znów w większości miast wrócił trend wzrostowy

Na rynku mieszkań z drugiej ręki przybywa dużo nowych ofert. O dziwo jednak stosunkowo dużo jest też wycofywanych, mimo niesfinalizowania oferty. To dowodzi, że ani sprzedający, ani kupujący nie są usatysfakcjonowani aktualnymi cenami.

Po wakacjach na południu Europy Polacy nabierają chęci kupna nieruchomości w Hiszpanii, Włoszech, Chorwacji. Czy warto?

Tegoroczne lato nad Wisłą było wyjątkowo gorące, ale w dłuższej perspektywie lokatorów w Polsce czeka sezon grzewczy, krótkie dni i mroźne noce. Można tego uniknąć mieszkając całorocznie tam, gdzie chętnie wyjeżdżamy na wakacje. Za mieszkanie nad morzem w Hiszpanii lub we Włoszech zapłacimy mniej niż za nieruchomość w Polsce.

REKLAMA

Szalone ceny na rynku nieruchomości sprawiły, że najwięcej osób poszukuje teraz domów o powierzchni 80-100 metrów kwadratowych

Kupujący domy są realistami. Wiedzą, że by zmieścić się z wydatkiem w milionie złotych – a na taki wydatek stać większość – muszą ograniczyć się do domów małych. Właściwie domków – o powierzchni do 80 metrów, a przy sprzyjających okolicznościach, stumetrowych.

8-15 proc. rocznie zysku z zakupu mieszkania na wynajem studentom [przykłady, obliczenia]

Zakup mieszkania z myślą o wynajmie studentom to stabilny i dochodowy sposób na lokowanie kapitału. Klucz do sukcesu leży w odpowiednim przygotowaniu nieruchomości oraz wyborze lokalizacji, która zapewni wysoki popyt. Mieszkania w miastach akademickich, które dodatkowo mają też potencjał turystyczny, oferują atrakcyjną stopę zwrotu, a także potencjalny wzrost wartości nieruchomości w perspektywie długofalowej. Na uwagę inwestycyjną zasługują tu zwłaszcza większe metraże mieszkań.

Teraz dom na przedmieściach tańszy od średniego mieszkania w centrum miasta. Co wybierają Polacy

Opcja zakupu domu pod miastem – zwłaszcza bliźniaka lub szeregowca – stała się rozwiązaniem dużo tańszym niż kupno nawet niezbyt dużego mieszkania w centrum miasta. Taki dom teraz można kupić okazyjnie także dlatego, że wielu rozczarowanych wadami mieszkania na przedmieściach chce powrotu do centrum.

Mieszkanie dla studenta: koszt wynajęcia pokoju to średnio 2 tys. zł miesięcznie, a co z miejscami w akademikach

Akademik, dom studenta – to marzenie wielu młodych, którzy chcą kontynuować edukację na studiach wyższych. Nauka w publicznych uczelniach jest bezpłatna, ale nie zmienia to faktu, że trzeba mieć wciąż dużo pieniędzy, by studiować. A największa pozycja w budżecie to mieszkanie.

REKLAMA

Ile kosztuje miejsce w akademiku a ile trzeba zapłacić za wynajęcie mieszkania? Rok akademicki 2024/2025

W bieżącym roku na studiującą młodzież czeka ok. 115 tys. miejsc w akademikach. Portal GetHome.pl sprawdził, w których miastach akademickich ich dostępność jest największa oraz z jakim wydatkiem muszą się liczyć studentki i studenci, którym uda się zdobyć takie zakwaterowanie. 

Ile trzeba zapłacić za miejsce w akademiku? A gdzie student najtaniej wynajmie mieszkanie?

W całym kraju są tylko 443 akademiki uczelniane, które mogą przyjąć zaledwie ok. 115 tys. W praktyce jeszcze mniej, bo stan niektórych pokojów pozostawia wiele do życzenia. Reszta żaków musi szukać mieszkania na wynajem. Jakie są ceny w poszczególnych miastach? 

REKLAMA