Obrzeża miast bardziej atrakcyjne niż samo centrum?

REKLAMA
REKLAMA
Im dalej od centrum tym cena nieruchomości maleje. Można jednak pomyśleć, że im dalej od centrum, tym dłuższa podróż do pracy czy szkoły. Jak się okazuje, niekoniecznie.
REKLAMA
W Warszawie istnieje mnóstwo środków komunikacji, mimo to mieszkańcy stolicy wybierają lokale w okolicach metra, które obecnie uchodzi za najszybsze. Ursynów jest dzielnicą, w której metro stanowi często podstawowy środek transportu. Jest to też najatrakcyjniejsza dzielnica dla nabywców mieszkań. Jak się jednak okazuje, podróż z centralnej części Ursynowa do Śródmieścia, podróż metrem może nam zająć tyle samo czasu, co pokonanie trasy kolejką miejską ze znacznie oddalonej od centrum Wesołej.
Warto wiedzieć, że metr kwadratowy w ursynowskim bloku może nas kosztować średnio 8 tysięcy złotych, w Wesołej zaś 6,5 tysiąca. Należy jednak pamiętać, że kolejka podmiejska kursuje zdecydowanie rzadziej niż inne środki lokomocji.
Podobnie sytuacja wygląda w Krakowie. Przy wyborze między Wieliczką a Wolą Justowską, musimy wiedzieć, że podróż autobusem z ulicy Chełmskiej na Woli Justowskiej do centrum, trwa 25 minut. Za to pociąg z Wieliczki do serca Krakowa jedzie 22 minuty. Mimo odległości różnica w czasie jest niewielka, czego nie można powiedzieć o różnicy w cenach nieruchomości. Za metr kwadratowy w mieszkaniu deweloperskim osadzonym w prestiżowej Woli Justowskiej zapłacimy nawet 15 tysięcy złotych. Cena za m2 w Wieliczce to 5,5 tysiąca.
Przy zakupie mieszkania czynnik komunikacji jest czasem najważniejszy dla nabywcy, ale jak się paradoksalnie okazuje, dalej niekiedy oznacza szybciej.
REKLAMA
REKLAMA