Lepsze mieszkanie od spółdzielni czy od dewelopera?
REKLAMA
REKLAMA
Według analizy Home Broker, deweloperzy w 2010 roku sprzedali około 43 tysiące mieszkań, o czym informują wyniki GUS. Mieszkania miały ponad 60 metrów kwadratowych. Tymczasem na rynku istnieje popyt na lokale nie większe niż 52 metry kwadratowe. Innymi słowy, najbardziej pożądanymi lokalami są mieszkania dwupokojowe, tymczasem deweloper może zaoferować nam przeważnie jeden pokój więcej. Inaczej sytuacja wygląda jeżeli będziemy szukać mieszkania oferowanego przez spółdzielnie mieszkaniowe. Tutaj możemy mieć do czynienia z nadwyżką powierzchniową o wielkości najwyżej 8 metrów. Jest to zdecydowanie bardziej korzystne niż mieszkania od deweloperów, które mogą być za duże nawet o 16 metrów kwadratowych. Problemem jest jednak to, że spółdzielnie budują o wiele mniej mieszkań.
REKLAMA
Zobacz także: Jak wykupić mieszkanie zakładowe od pracodawcy?
Mieszkania, które obecnie są oddawane do użytku, zaczęto budować około dwa lata temu. W tamtym okresie rynek mieszkaniowy cieszył się dużą ilością nabywców, przez co zaniżono średni metraż nieruchomości. Wkrótce później przyszedł kryzys i najbardziej popularne stały się mieszkania o powierzchni około 50 metrów kwadratowych. Takimi lokalami w większości dysponują spółdzielnie mieszkaniowe. Co za tym idzie, więcej osób wybiera zakup mieszkania na rynku wtórnym. Co trzecie sprzedane mieszkanie jest lokalem używanym. Co więcej, taki trend na rynku ma się utrzymać do 2011 roku.
Zobacz także: O czym należy pamiętać podczas odbierania mieszkania?
REKLAMA
REKLAMA