Adaptacja strychu na dodatkowy pokój? Potrzebna jest zgoda!
REKLAMA
REKLAMA
W takim razie jak rozpocząć formalności dotyczące wydzielenia swojej części strychu? Z takim pytaniem kierujemy się do spółdzielni mieszkaniowej. Przede wszystkim, przed rozpoczęciem jakichkolwiek działań będzie nam potrzebna zgoda wszystkich lokatorów budynku, w którym mieszkamy. Jeżeli nie uda nam się jej zdobyć, możemy wnieść sprawę do sądu, aby ten przyznał nam należącą do nas część pomieszczenia. Oczywiście, każdy chciałby uniknąć takiego rozwiązania, dlatego warto wpierw odwiedzić strych, by dowiedzieć się w jakim jest stanie. Jeżeli pomieszczenie jest stare i nieużywane, możliwe że łatwiej będzie namówić mieszkańców do zgody. Musimy jednak pamiętać, że strychy służą często jako wózkownie lub suszarnie – wówczas sytuacja może być bardziej skomplikowana.
REKLAMA
Zobacz także: Jak dobrze zagospodarować poddasze?
Jeżeli znaleźliśmy się w takiej sytuacji warto udać się do zarządu wspólnoty mieszkaniowej, który w przyszłości przedstawi projekt wyodrębnienia strychu. Następnie przygotowywana jest specjalna uchwała, w której mieszkańcy ogłaszają swoją decyzję o sprzedaży pomieszczenia. Wspólnota może wykorzystać taką sytuacje i zażądać dużo większej sumy niż wart jest sam strych.
Zobacz także: Jak zapewnić sobie bezpieczeństwo podczas remontu?
Jeżeli otrzymaliśmy już decyzję, musimy dopilnować by w uchwale znalazł się zapis o sprzedaży pomieszczenia. Wówczas wspólnota nie sprzeda strychu przed jego adaptacją.
Pamiętajmy też o upoważnieniu do załatwiania wszelkich formalności dotyczących przebudowy i tym podobnych spraw. Zaoszczędzi nam to w przyszłości dużo zachodu. Gdy już uchwała zostanie sporządzona, możemy wzywać architekta, który pomoże nam sporządzić plan adaptacji i dopilnuje, by nie złamać wszelkich norm budowlanych. Jest to ostatni etap przed dużo przyjemniejszym ostatecznym remontem strychu.
REKLAMA
REKLAMA