Remont starego mieszkania
REKLAMA
REKLAMA
Przystępując do remontu takiego mieszkania musimy liczyć się z zaistnieniem sytuacji niecodziennych i nietypowych dla dzisiejszych rozwiązań techniczno-budowlanych. Na ogół niespodzianki, które nas czekają są skrzętnie ukryte i jeżeli remont generalny mieszkania jest przeprowadzany pierwszy raz od jego powstania to poprzedni właściciele pewnie nie maja pojęcia o tym, co kryje ich mieszkanie.
REKLAMA
REKLAMA
Musimy liczyć się z tym, że niektóre materiały używane w tamtych czasach są uznawane za szkodliwe, należy do nich, między innymi lepik pochodzenia smołowego, na który kładzione były podłogi drewniane. Ponieważ ta substancja wżera się w pory warstw wyrównujących posadzkę, czeka nas usunięcie jej wraz z wierzchnią warstwą szlichty lub zatrudnienie specjalisty, który zajmuje się usuwaniem tego typu substancji.
Następną sprawą są instalacje. Trudno wymienić wszystkie niespodzianki, jakie tu mogą nas czekać. Na przykład centralne ogrzewanie. Do starego typu instalacji nie zawsze pasują nowoczesne grzejniki. Podobnie sytuacja ma się z instalacją elektryczną. Stare mieszkania na ogół nie mają wymienionej instalacji głównej i nie ma możliwości podłączenia tzw. trzeciej siły potrzebnej np. do zamontowania płyty indukcyjnej w kuchni. Przed wymianą instalacji powinniśmy się skontaktować z administracją i ustalić wszystkie dane techniczne dotyczące instalacji głównych w budynku. Ułatwi to nam na przykład dobranie odpowiednich grzejników lub ustalenie możliwości podłączenia różnych urządzeń.
REKLAMA
Oddzielną sprawą są ściany. Problemem może być tynk, który po latach pracy całego budynku może pękać i odparzać się, czyli na fragmentach rozwarstwiać się od ściany i spadać. W skrajnych przypadkach nie zdziwmy się, kiedy pod tynkiem znajdziemy płytę pilśniową stosowaną, jako wyrównanie ścian lub dodatkową izolację termiczną w postaci styropianu. Czasami podobne, niezwykłe wypełnienia otworów możemy, spotkać przy wymianie pionów instalacji, np. kufajki, szmaty czy stare butelki. Usuwanie ich może skończyć się remontem u sąsiadów, ponieważ na ogół są one zalane zaprawą i zdążyły już związać na stałe ze stropem.
Wszystkie te niespodzianki generują dodatkowe koszty. Przy obliczaniu kosztów remontu starego mieszkania powinniśmy przewidzieć ok. 10–20% więcej pieniędzy na dodatkowe materiały budowlane. Natomiast w umowie z wykonawcą powinniśmy na wszelki wypadek zawrzeć klauzulę określającą, jaki procent sumy ryczałtowej, którą płacimy wykonawcy za całość robót jest przeznaczony na tzw. prace nieprzewidziane, z zaznaczeniem, że będzie ona rozliczona w końcowej wypłacie. W ten sposób zabezpieczymy przynajmniej część kosztów na nieprzewidziane prace. Nie zniechęcajmy się jednak, taki remont pomimo wszystko może być wspaniałą przygodą.
REKLAMA
REKLAMA