Makarony Baby Ball
REKLAMA
REKLAMA
Makarony Baby Ball zaprojektowane zostały, aby zdobić okna dziecięcych i młodzieżowych pokoi, jednak nie jest to ich jedyne zastosowanie. Można je zawiesić również w drzwiach. Makarony Baby Ball nie są zwykłymi firankami. Są mięciutkie i puszyste, wyglądają jak wiszące pomponiki-przytulanki, dlatego zdobyły serca najmłodszych. Ponadto są do nabycia w cudownych kolorach, które zachwycają nie tylko dzieci. Do wyboru mamy Baby Ball jednokolorowe, dwukolorowe i trójkolorowe, zdecydowana większość to kolory pastelowe, wśród których dzieci czują się najlepiej. Pojedyncze sznureczki z pomponami połączone są górną listwą, która komponuje się z kolorem pomponików.
REKLAMA
Zobacz także: Modne dekoracje okna
REKLAMA
Odległość między pojedynczymi sznureczkami to około 3 cm. Firany te na górze wykończone są satynowym tunelem (szerokość tunelu to około 5 cm), co sprawia, że idealnie nadają się do karniszy rurkowych, ale można je także marszczyć na tradycyjnych żabkach. Jeśli Baby Ball mają jedynie zdobić okno, wystarczy zawiesić je bez marszczenia. Firana układa się najlepiej, kiedy zawiesimy jej dwa razy tyle co wynosi długość karnisza. Makarony Baby Ball można łączyć bez konieczności zszywania, wystarczy zawiesić dwie lub trzy małe, jedna obok drugiej.
Oryginalne firany Baby Ball wykonane są z 80% bawełny i 20% poliestru, na rynku dostępne są też makarony z 50% bawełny i 50% poliestru. Oba rodzaje najlepiej prać ręcznie w temperaturze 30 stopni C w woreczku na bieliznę, aby zapobiec poplątaniu sznureczków. Makarony Baby Ball nie farbują i nie blakną podczas prania, co jest ich dużą zaletą. Można je samodzielnie przycinać do odpowiedniej długości, np. parapetu , albo wycinać dowolne kształty. Makarony nie strzępią się podczas przycinania.
Makarony Baby Ball idealnie komponują się z klamrami–pluszakami, taki zestaw prezentuje się bardzo efektownie w dziecięcym pokoju. Klamerki mocuje się do firany za pomocą gumki lub tasiemki.
Zobacz także: Zasłony ażurowe: elegancki sznurek
REKLAMA
REKLAMA