Elektroniczna niania – dziecko na podsłuchu
REKLAMA
REKLAMA
Elektroniczna niania – możliwości
Na rynku mamy całą gamę przeróżnych modeli elektronicznych niań. Ceny są bardzo różne, zależą od modelu, możliwości i marki. Koszt elektronicznej niani szacuje się na poziomach od 100 do blisko 1000 złotych.
REKLAMA
Elektroniczne nianie mogą być wyposażone w termometr i w pomiar wilgotności w pokoiku dziecka. Niektóre modele mają możliwość ustawienia określonego zakresu temperatury oraz wilgotności i jeżeli zostanie on przekroczony, włącza się alarm w odbiorniku. Ponadto, dzięki niektórym elektronicznym niańkom możemy przekazać dziecku informację, aby je uspokoić, za pomocą kanału zwrotnego.
REKLAMA
Elektroniczne nianie mogą również być wyposażone w monitor oddechu. Do łóżeczka dziecka przyczepia się czujnik ruchu. Jeśli urządzenie nie zarejestruje ruchu przez 15 sekund, wówczas daje krótkie ostrzeżenia dźwiękowe. Po przekroczeniu tego czasu o kolejne 15 sekund, włącza się alarm.
Rodzice, którzy chcą mieć swoją pociechę na oku, mogą kupić model z wbudowaną kamerą wideo. Są to droższe urządzenia a jakość obrazu nie jest specjalnie zachwycająca – szczególnie, gdy w pokoju jest ciemno. Choć istnieją już modele, które mają możliwość podglądu także w ciemnościach. Do innych możliwości elektronicznej niani, można również zaliczyć małą lampkę wbudowaną w urządzenie, możliwość odtwarzania kołysanek lub nagranego wcześniej głosu rodzica.
Zobacz także: Dodatki i gadżety w pokoju dziecka: kompendium
Elektroniczna niania – jakość
Producenci zachwalają, że jakość i zasięg odbioru jest doskonały. Problem w tym, że włączając elektroniczną nianię możemy odbierać inne radiotelefony, czyli może się okazać, że słysząc płacz dziecka, w rezultacie słyszymy pociechę sąsiada. Nie mniej, każdy rodzic poznaje swoje dziecko nawet po płaczu i zawsze można zmienić kanał odbioru.
Oddalając się na większą odległość, na przykład wychodząc do ogrodu, gdy dziecko śpi, zawsze sprawdźmy, czy urządzenie ma na zewnątrz odpowiedni zasięg.
Elektroniczna niania – czy warto?
REKLAMA
Elektroniczna niania sprawdza się w dużych mieszkaniach lub w domach jednorodzinnych. Chcąc zrobić coś w ogrodzie, posprzątać liście, wypielić kwiatki, możemy spokojnie wyjść i wrócić jak tylko dziecko się obudzi. Ponadto, możemy usiąść wygodnie ze znajomymi na tarasie i spokojnie porozmawiać, a elektroniczna niania ostrzeże nas o niespokojnym śnie malucha.
Czy jednak do takich celów są potrzebne kamery, lampki, kołysanki i mówienie do dziecka poprzez urządzenie? Są to gadżety, które spokojnie można sobie odpuścić, bo tak naprawdę nie powinny zastąpić opieki samego rodzica. Co jakiś czas i tak warto zajrzeć do dziecka i ewentualnie je przykryć. Kupując elektroniczną nianię, możemy spokojnie zdecydować się na tańsze modele, aby nie musieć zaglądać do dziecka, co kilka minut i mieć możliwość wykorzystania chwili spokoju i ciszy na odpoczynek czy prace domowe.
Zobacz także: Pokój dla dziecka inspiracje
REKLAMA
REKLAMA