Wybieramy obraz: podstawowe zasady
REKLAMA
REKLAMA
Odstawmy na bok myśl o kupnie taniej reprodukcji, oryginalny obraz nada wnętrzu niepowtarzalnego charakteru i będzie cieszył wzrok przez długie lata. Kiedy mamy do czynienia z unikalnym obrazem, cennym bądź też takim, z którym właściciele są silnie związani emocjonalnie, możemy pozwolić na to, aby obraz zawładnął wnętrzem, w innych wypadkach lepiej jest unikać takich rozwiązań.
REKLAMA
Zobacz także: Jak zaaranżować salon w stylu skandynawskim?
REKLAMA
Unikajmy sytuacji, kiedy obraz może zawładnąć wnętrzem. Można sobie pozwolić na to tylko w przypadku, kiedy mamy do czynienia z bardzo cennym obrazem, z którym właściciele odczuwają silną więź i który nastraja ich pozytywnie. W innych sytuacjach lepiej jednak unikać takich rozwiązań i trzymać się zasady, która mówi, że obraz powinien być dopełnieniem wnętrza. Tematyka obrazu i styl powinny być zgodne z gustem i z temperamentem gospodarzy.
Wskazówką w doborze obrazu może być moda na konkretnego artystę. W przypadku standardowych wnętrz jednak zaufajmy intuicji. Obraz nie może być częściowo przysłonięty przez zasłonę, dlatego przed zakupem dobrze zastanówmy się nad rozmiarem. Obraz nie może być wciśnięty w kąt ani też wisieć za wysoko. Kolorystyka powinna współgrać z wnętrzem.
Zobacz także: Jak urządzić minimalistyczne wnętrze w japońskim stylu?
Obraz wybieramy w różnych celach, niektórzy pragną stonować wystrój, uspokoić, inni – przeciwnie, dodać mu energii. Dlatego też przy wybieraniu obrazu skupmy się na własnych odczuciach.
Osoby lubiące kontrasty mogą bez obaw wybrać duży obraz o nasyconych barwach do wnętrza stonowanego, wprowadzi on energetyczny nastrój i światło. Dla osób szukających wyciszenia odpowiednia będzie subtelna grafika lub obraz w pastelowych barwach. Takie dzieła idealnie będą komponowały się ze stonowanym wnętrzem i przyniosą właścicielowi ukojenie. Takie rozwiązanie nie wprowadzi chaosu i nie będziemy musieli martwić się o to czy reszta wyposażenia nie kłóci się ze sztuką.
REKLAMA
REKLAMA