Jak stworzyć wnętrze w tonacji pieprzu?
REKLAMA
REKLAMA
Kolor pieprzu w tej aranżacji powinniśmy potraktować dokładnie tak, jak przyprawę w potrawach – jako dodatek. Jednak taki, bez którego całe wnętrze straciłoby smak. Dozujmy go z umiarem pamiętając przy tym, aby zapewnić mu odpowiednie towarzystwo. Tak wygląda przepis na efektowne, „pieprzowe” wnętrze, które zachwyci nawet najbardziej wybrednych.
REKLAMA
Zobacz także: Jak zaaranżować wnętrze w jasnych kolorach?
Baza
Idealną bazą dla tej „kulinarnej” aranżacji będzie pomieszczenie z białymi ścianami – jasne. Intensywna, pieprzowa tonacja zostanie pięknie wydobyta również dzięki sąsiedztwu szarości oraz beżów. Najlepiej zrezygnować z pokrywania naszym soczystym brązem ścian – nawet na jednej. Znacznie ciekawszy efekt uzyskamy bowiem bazując na wymownych, aczkolwiek subtelnych akcentach kolorystycznych w tonacji pieprzu. Warto jednak gdzieniegdzie je zneutralizować ustawiając na przykład obok wazonu w kolorze pieprzu drugi – o barwie kawy z mlekiem lub cappuccino.
Tło
W tej aranżacji najlepiej sprawdzą się białe meble. Wybierzmy w tym kolorze regały, stolik kawowy bądź komodę – w zależności od tego, jakie pomieszczenie urządzamy. Na półkach postarajmy się o „pieprzowe” akcenty, na przykład świece, wazony, pudełka czy koszyki. W oknach powieśmy brązowe rolety lub żaluzje, które pięknie przełamią monotonię białej ściany. Na podłodze ułóżmy puszysty dywan – koniecznie w jasnym kolorze, aby nie przytłoczył aranżacji. Jedną z poduszek, leżących na sofie, obszyjmy materiałem o innej fakturze – oczywiście z zachowaniem tonacji pieprzu.
Zobacz także: Jak urządzić minimalistyczne wnętrze w japońskim stylu?
Dzięki potraktowaniu pieprzowego brązu jako akcentu uniknęliśmy efektu przytłoczenia. Zróżnicowanie nasycenia barw sprawiło natomiast, że pozbyliśmy się aranżacyjnej sztywności. Aby jeszcze bardziej podkreślić zróżnicowanie tego wnętrza zastosujmy rozmaite faktury – na przykład rattan lub aluminium. Można także zestawić ze sobą różne tkaniny – na przykład gładkie z puszystymi.
REKLAMA
REKLAMA