Jak urządzić łazienkę w stylu pop-art?
REKLAMA
REKLAMA
Magnetyzm wzorów
REKLAMA
Zaczęło się w latach 60. od Andy’ego Warhola, dzięki któremu zwyczajna puszka pomidorowej zupy Campbell stała się sławna na całym świecie. To właśnie sedno stylu pop-art – konsumpcjonizm zamieniony w sztukę. Dlatego zarówno kolorowy wizerunek Marlin Monroe, jak i zwariowane motywy z komiksów mogą być fantastycznym tematem aranżacji łazienki.
Jakie kolory wybrać?
W czasie aranżacji łazienki w stylu pop-art postaw na mocne kolory. Czerwienie, pomarańcze, fiolety i zielenie, kolory zdjęte wprost z rozjarzonych neonów, przypominające światła wielkiego miasta. Białe łazienkowe instrumentarium stanowi doskonałą bazę do gry kolorami i formami. Te nasycone kontrasty podkreślą stylistykę łazienki i dodadzą jej wnętrzu mnóstwo energii. Pamiętaj, że styl pop-art nie boi się kontrowersyjnych zestawień. Tutaj nawet czerwony z różowym nigdy się nie pogryzą – ma być kolorowo, ma się wręcz ocierać się o granice kiczu.
Zobacz także: Jak stworzyć łazienkę w zieleni i różu?
Zamiast płytek linoleum
REKLAMA
Śmiało możemy łączyć także faktury, desenie i materiały. Lepiej jednak zrezygnować z naturalnych materiałów. Żadnej wikliny, drewna, kretonowych zasłonek. Nie ma tu na nie miejsca. Postaw na masową produkcję, żongluj materiałami takimi jak plastik, pleksi, cerata, linoleum.
Czy przedmioty użytkowe – kubki, mydelniczki, lustra, dywaniki – muszą być nudne i nijakie? Absolutnie nie! Styl pop-art to zaprzeczenie nudy, puść więc wodze fantazji. Dlaczego nie zawiesić w łazience dyskotekowej kuli zamiast klasycznego żyrandola?
Zobacz także: Jak szafa sprawdzi się w łazience?
Magia dodatków
Powszechnie wiadomo, że to dodatki decydują o ostatecznym charakterze wnętrza. Jest tak również w przypadku łazienki stylizowanej na pop-art. Warto więc zwrócić szczególną uwagę na wszystko to, co służy do wieszania, przechowywania, siedzenia. W stylu pop-art wszystko to musi być nie tylko kolorowe, ale też intrygujące i bardzo zabawne, z przymrużeniem oka.
REKLAMA
REKLAMA