REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zabudowa balkonu - technicznie łatwiejsza niż prawnie?

Portal internetowy poświęcony nowym nieruchomościom
Zabudowa balkonu - technicznie łatwiejsza niż prawnie?
Zabudowa balkonu - technicznie łatwiejsza niż prawnie?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Wielu właścicieli mieszkań z bloków, chciałoby zabudować swój balkon. Taka inwestycja z punktu widzenia prawnego bywa trudniejsza niż technicznie.

Spory balkon to udogodnienie, o którym może tylko pomarzyć wielu mieszkańców bloków. Osoby posiadające większy balkon lub loggię, często próbują jednak wprowadzić ulepszenie w postaci zabudowy (np. wykonanej z szyb oraz aluminiowych profili). Taka modyfikacja z technicznego punktu widzenia obecnie nie stanowi dużego problemu, choć jednocześnie nie jest tania. W praktyce bardziej problematyczne mogą być kwestie prawne. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl wyjaśniają, skąd taka sytuacja.

REKLAMA

REKLAMA

Zabudowa balkonowa dopuszczalna przez prawo

Na samym wstępie warto odwołać się do aktu prawnego, który bywa pomijany w kontekście zabudowy balkonów. Mowa o Rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 16 sierpnia 1999 r. w sprawie warunków technicznych użytkowania budynków mieszkalnych (Dz.U. Nr 74, poz. 836 z późn. zm.). Paragraf 14a ustęp 2 tego rozporządzenia (obowiązujący od 19 grudnia 2009 r.) wskazuje, że: „Na budynku mieszkalnym wielorodzinnym mogą być instalowane urządzenia związane z użytkowaniem budynku lub mieszkania, jak: kraty, żaluzje, rolety, zabudowy balkonów i loggii”. Rozporządzenie z 16 sierpnia 1999 r. nie podaje jednak więcej szczegółów w kwestii zabudowy balkonu lub loggii.

Stary problem, czyli status balkonów w blokach

Cytowany wcześniej przepis oczywiście nie usuwa problemu związanego z balkonami i loggiami, który daje o sobie znać np. przy okazji montażu klimatyzatorów, a ostatnio coraz częściej w kontekście balkonowych instalacji fotowoltaicznych. Mowa o trudnościach z jednoznacznym określeniem miejsca, gdzie na balkonach i loggiach przebiega granica między odrębną własnością lokalu oraz częściami wspólnymi budynku. Warto też pamiętać, że wiele wspólnot mimo wątpliwości prawnych nie przyjęło uchwał określających granice części wspólnych budynku.

W związku z powyższym, osoby planujące zabudowę loggii albo balkonu mogą czasem usłyszeć, że ewentualne formalności będzie załatwiała wspólnota mieszkaniowa lub spółdzielnia (o ile oczywiście wcześniej zaakceptuje plany zabudowy). Takie rozwiązanie wydaje się bardziej uzasadnione, jeśli zabudowa faktycznie skutkowałaby ingerencją w części wspólne budynku, do których sądy czasem zaliczają np. zewnętrzną część barierki balkonowej lub ściany zamykającej balkon/loggię.

REKLAMA

Wyroki sądów niestety nie usuwają wątpliwości

Niestety, pojawiają się też kolejne wątpliwości prawne związane z samą kwalifikacją zabudowy balkonu lub loggii na gruncie ustawy prawo budowlane. Wspomniane już rozporządzenie z dnia 16 sierpnia 1999 r. sugeruje, że zabudowę balkonu należy traktować jako urządzenie budowlane. To ważna kwestia, ponieważ prawo budowlane wskazuje na brak obowiązku uzyskiwania pozwolenia na budowę oraz dokonywania zgłoszenia w razie montażu „na obiektach budowlanych stanowiących albo niestanowiących całości techniczno-użytkowej urządzeń, w tym antenowych konstrukcji wsporczych i instalacji radiokomunikacyjnych, a także związanego z tymi urządzeniami osprzętu i urządzeń zasilających, o wysokości nieprzekraczającej 3 m”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przekroczenie trzymetrowego limitu skutkuje natomiast koniecznością dokonania zgłoszenia budowlanego (zobacz: artykuł 29 ustęp 3, punkt 3, podpunkt a) prawa budowlanego). Problem polega jednak na tym, że orzecznictwo nie zawsze wspiera tezę o braku konieczności uzyskiwania pozwolenia i dokonywania zgłoszenia budowlanego w przypadku typowych zabudów balkonów i loggii o wysokości wynoszącej do 3 metrów. Interesujący w tym kontekście oraz w temacie części wspólnych bloku wydaje się Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 19 lutego 2019 r. (VII SA/Wa 1567/18).

Warszawski sąd administracyjny wypowiedział się w ciekawej sprawie. Polegała ona na tym, że właściciel mieszkania uzyskał pozwolenie na roboty budowlane polegające na zabudowie balkonu mieszkania. Nie wiemy, czy inwestor postąpił zapobiegawczo ze względu na wątpliwości prawne i zdecydował się na uzyskanie pozwolenia budowlanego, czyli formalnie najbezpieczniejszy wariant (zwłaszcza w sytuacji, gdy efekt prac może być uznany za powstanie dodatkowego pomieszczenia). Wiadomo natomiast, że decyzję starosty zakwestionowała wspólnota mieszkaniowa, która uznała się za niesłusznie pominiętą w procedurze administracyjnej. Wspólnocie udało się przekonać sąd, że jej interes prawny został niewłaściwie oceniony, bo inwestycja dotyczy nieruchomości wspólnej, a ponadto nieruchomość wspólna z pewnością znajduje się w obszarze oddziaływania planowanych prac.

Główna zasada: w zgodzie z administracją bloku

Powyższa, bardzo skrótowa analiza potwierdza, że zabudowa balkonu może być problematyczna prawnie. Dobra rada dla inwestorów zakłada konieczność dojścia do porozumienia z administracją budynku oraz zasięgnięcia informacji w lokalnym starostwie. Nieco inna sytuacja dotyczy budynków wpisanych do rejestru zabytków, gdyż w tym przypadku procedura wymagająca pozwolenia budowlanego przewiduje dodatkowo udział wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Autor: Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Nowy podatek od niesprzedanych mieszkań? Deweloperzy ostrzegają przed skutkami dla cen i podaży

Rosnąca liczba miast rozważa objęcie niesprzedanych mieszkań stawką podatku od nieruchomości komercyjnych. Deweloperzy alarmują, że takie rozwiązanie nie obniży cen, a wręcz może doprowadzić do ograniczenia podaży i podwyżek. Oto, jak oceniają pomysł i jego możliwe skutki.

Kredyt hipoteczny w Hiszpanii: stała czy zmienna stopa procentowa? Co i komu bardziej się opłaca [przykłady, obliczenia]

Wybór między kredytem o stałej lub zmiennej stopie procentowej w Hiszpanii powinien wynikać bezpośrednio ze strategii inwestycyjnej. Kredyty zmienne, zazwyczaj bez kar za wcześniejszą spłatę, sprawdzają się przy krótkoterminowych inwestycjach. Natomiast stałe oprocentowanie chroni przed wahaniami kosztów w strategii długoterminowego najmu.

Co należy wpisać do książki obiektu budowlanego przy przejściu z wersji papierowej na cyfrową w systemie c-KOB

Główny Urząd Nadzoru Budowlanego wyjaśnił co należy wpisać do książki obiektu budowlanego przy przejściu z wersji papierowej na cyfrową w systemie c-KOB.

GUNB: Obowiązki właścicieli i zarządców nieruchomości jesienią i zimą - czynności przy większych opadach atmosferycznych (deszcz i śnieg)

Główny Urząd Nadzoru Budowlanego w komunikacie z listopada 2025 r. przypomniał o najważniejszych obowiązkach właścicieli i zarządców obiektów budowlanych przy zwiększonych opadach. Jakie działania powinny być podejmowane w czasie takich opadów (deszczu lub śniegu), by zapewnić właściwy stan techniczny obiektów budowlanych.

REKLAMA

Spory budowlane najpierw do mediacji. Nowe procedury od 1 marca 2026 roku

Pierwszym krokiem w rozwiązywaniu sporów budowlanych będą mediacje, na które sąd będzie miał obowiązek skierować obie strony przed posiedzeniem przygotowawczym bądź też przed pierwszą rozprawą. Przepisy wprowadzające nowe procedury wejdą w życie już 1 marca 2026 roku.

Dom wybudowany na takiej działce możesz stracić. Część nakładów uda się odzyskać, ale to będzie trwało lata. Dlaczego?

Przed rozpoczęciem budowy inwestorzy dokładnie sprawdzają działkę, na której chcą postawić swój wymarzony dom. Obowiązujące przepisy nie ułatwiają tego zadania, a cały proces wymaga czasu i cierpliwości. W tym zamieszaniu często zapominają o tej jednej podstawowej sprawie, która w przyszłości może pozbawić ich prawa do domu.

KOWR – co to za instytucja, jak działa i dlaczego dotyczy nas wszystkich

Nie tak dawno temu Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) znalazł się w centrum uwagi mediów głównie za sprawą kontrowersji związanych ze sprzedażą gruntów istotnych dla budowy i skomunikowania Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jednakże KOWR odgrywa niezwykle ważną rolę w polskim rolnictwie i gospodarce żywnościowej. Czym dokładnie zajmuje się KOWR i dlaczego jego działalność ma znaczenie dla przeciętnego Polaka? Okazuje się, że bardzo często mamy do czynienia z działaniami tej instytucji, i to nawet nie będąc tego do końca świadomym. A bezwzględnie trzeba wiedzieć, kiedy w określonych sprawach musimy zwrócić się do KOWR, aby nie naruszyć prawa i nie mierzyć się z przykrymi tego konsekwencjami. Przez niewiedzę można nawet stracić nieruchomość i duże pieniądze.

Nowe obowiązki dla właścicieli mieszkań. Do kiedy trzeba będzie się z nich wywiązać? Lepiej nie odkładać tego na ostatnią chwilę

Przepisy wprowadziły nowe obowiązki m.in. dla właścicieli mieszkań. Do kiedy trzeba się z nich wywiązać? Warto znać termin, by nie dokonywać zmian na ostatnią chwilę i nie narażać się na konieczność korzystania z usług po zawyżonych cenach.

REKLAMA

Młodzi nie chcą oszczędzać na własne mieszkanie! Stare zachęty nie działają, a nowe?

Pod koniec września 2025 r. na Kontach Mieszkaniowych w trzech bankach oszczędzało łącznie tylko ok. 6,7 tys. osób. Co gorsza – jak oceniają eksperci portalu GetHome.pl – program uruchomiony przez poprzedni rząd gaśnie. Czy ożywią go zmiany w warunkach oszczędzania, które zaczną obowiązywać od stycznia 2026 r.?

Gdy służebność drogi koniecznej staje się luksusem... Sąd Najwyższy precyzuje pojęcie nieruchomości i granice niezbędnego dostępu

W obliczu narastających konfliktów sąsiedzkich i zawiłości prawnych związanych z dostępem do drogi publicznej, Sąd Najwyższy ponownie pochylił się nad instytucją służebności drogi koniecznej. Choć sprawa, której dotyczy najnowsze orzeczenie z 29 września 2025 roku (sygn. I CSK 2324/24), zakończyła się odmową przyjęcia skargi kasacyjnej, to uzasadnienie postanowienia rzuca nowe światło na kluczowe aspekty tego zagadnienia: pojęcie nieruchomości w sensie prawnym oraz rygorystyczne podejście do oceny niezbędności ustanowienia służebności. Wskazuje to, że nie każda trudność komunikacyjna uzasadnia ingerencję w prawo własności sąsiada, a właściciel nieruchomości musi najpierw wykazać, że podjęcie działań we własnym zakresie jest ekonomicznie nieracjonalne.

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA