Jak rozpoznać żmiję zygzakowatą? Nie zawsze ma zygzak na grzbiecie! Zdjęcia. Co trzeba zrobić po ugryzieniu żmii?
REKLAMA
REKLAMA
Podziwiając krokusy w Tatrach uważaj na żmije
Jednym z najpiękniejszych wiosennych widoków w Tatrach są fioletowe krokusy, które zakwitają na tatrzańskich polanach. Niestety, wśród tych kwiatów, zwłaszcza na miejscach nasłonecznionych, może pojawić się jadowita żmija zygzakowata. Dlatego Tatrzański Park Narodowy (TPN) przypomina, żeby podczas podziwiania krokusów, nie schodzić z wyznaczonych szlaków, aby uniknąć niebezpieczeństwa.
Warto wiedzieć, że żmije wygrzewają się w słońcu, ponieważ należą do zwierząt ektotermicznych, czyli regulujących temperaturę ciała z wykorzystaniem zewnętrznych źródeł ciepła. Jak wskazuje dr Stanisław Bury z Zakładu Anatomii Porównawczej Wydziału Biologii Uniwersytetu Jagiellońskiego: "(…) do osiągnięcia optymalnej temperatury ciała, żmija musi przez pewien czas powygrzewać się w słońcu lub przytulić się do czegoś ciepłego, np. nagrzanego kamienia(…)".
Co więcej - jak informuje biolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego: "Wiosna to również okres, w którym żmije spędzają szczególnie dużo czasu wygrzewając się w słońcu. Jest tak dlatego, że mimo ciepła promieni słonecznych wiosenne poranki tchną jeszcze chłodem przebyłej zimy, a także dlatego, że wiosna to czas godów. Dojrzewanie plemników u samców, poszukiwanie partnera do rozrodu i toczenie bojów o samice to procesy wymagające funkcjonowania na wysokich obrotach, dlatego porządne nagrzanie się jest wówczas kluczowe."
REKLAMA
Ostrzeżenie TPN. Jak rozpoznać żmiję zygzakowatą?
Ostatnie ciepłe dni wiosenne spowodowały, że np. w Dolinie Chochołowskiej wśród krokusów można było spotkać żmije zygzakowate. Tatrzański Park Narodowy opublikował na swoim profilu społecznościowym zdjęcia żmij, które wygrzewały się w kwietniowym słońcu na Polanie Chochołowskiej. Na fotografiach można zobaczyć żmije w odmianie szarej, z charakterystycznym zygzakiem na grzbiecie oraz rzadkiej odmianie czarnej (melanistycznej) bez wyróżniającego się zygzaka.
Jak informują eksperci Lasów Państwowych, na Podkarpaciu żyją trzy odmiany barwne żmij: brązowe, srebrzyste i czarne. Ich wspólną cechą rozpoznawczą jest zygzak na grzbiecie (tzw. wstęga kainowa) i znak "x" na głowie. Charakterystyczna u żmij jest też pionowa źrenica oka.
Żmija zygzakowata to wąż, który może osiągnąć długość do około jednego metra - zwykle ok. 80-90 cm. Ma płaską głowę o trójkątnym zarysie, która jest wyraźnie oddzielona od reszty ciała. Łuski na głowie tworzą wzór przypominający literę X, Y lub V. Ma pionowe źrenice. Chcąc wystraszyć przeciwnika, głośno syczy. Okres godowy żmij przypada na kwiecień i maj. Samice składają od 5 do 15 jaj.
Żmija zygzakowata - jak nie dać się ukąsić
Żmija zygzakowata to jedyny jadowity wąż w Polsce. Atakuje wyłącznie w sytuacji bezpośredniego zagrożenia dla siebie, zwykle odruchowo, gdy ktoś przypadkowo nadepnie na nią lub zaskoczy w miejscu, gdzie nie ma możliwości dalszej ucieczki. Jeśli ma możliwość, zawsze wycofuje się z drogi człowiekowi.
Jak wskazuje wyżej cytowany dr Stanisław Bury: ukąszenie człowieka przez żmiję następuje jedynie jako reakcja obronna w odpowiedzi na bezpośrednie zagrożenie. Napotkawszy żmiję na swojej drodze wystarczy ją po prostu ominąć i pozwolić wygrzewać się dalej lub odpełznąć, a poruszając się po miejscach zasiedlonych przez te węże wystarczy patrzeć pod nogi i nie wchodzić w wyższą roślinność bez pełnego obuwia i długich spodni.
Zdaniem biologa ucieczka jest podstawowym mechanizmem obronnym żmii zygzakowatej. Jak informuje dr Bury: Liczba moich spotkań ze żmijami zygzakowatymi przekroczyła tysiąc już jakiś czas temu i w mniej więcej 95% przypadków żmije podejmowały próbę ucieczki kiedy się do nich zanadto zbliżyłem. Mniejszość stanowią sytuację kiedy żmija pozwalała do siebie podejść bardzo blisko i mimo to pozostawała na miejscu lub odpełzała z ociągając się. Działo się tak zwykle wówczas gdy temperatura otoczenia była niska, przez co węże pozostawały chłodne i ospałe przez dłuższy czas lub gdy natrafiłem na samicę w zaawansowanej ciąży, której stan utrudniał szybką ucieczkę. Nigdy natomiast żmija nie postanowiła do mnie podpełznąć i ukąsić z własnej inicjatywy.
Jak groźny jest jad żmii?
Jak informują eksperci Lasów Państwowych, ukąszenie żmii nie boli. Pozostają po nim dwa niewielkie ślady od zębów jadowych. Ból i zawroty głowy zaczynają się po 15-20 minutach od ukąszenia.
Jad żmii działa głównie na układ nerwowy. Zdrowy, dorosły człowiek powinien ukąszenie przeżyć bez większych komplikacji. Niebezpieczne mogą być jednak ukąszenia w twarz i szyję, z uwagi na szybkie przemieszczenie się jadu w krwiobiegu. Mogą one być rzeczywistym zagrożeniem życia dzieci. Toksyczność jadu jest odwrotnie proporcjonalna do wagi ciała ofiary. Jad tego gada jest też bardziej niebezpieczny dla osoby będącej pod wpływem alkoholu. Zaraz po ukąszeniu należy szybko podać antytoksynę w zastrzyku.
Jak podaje wikipedia, ukąszenie żmii zygzakowatej w 30–60% przypadków jest suche (tj. bez wstrzyknięcia jadu), ale ze względu na możliwość martwicy, należy zawsze zasięgnąć pomocy medycznej przy potwierdzonym ukąszeniu żmii. Co więcej, zdaniem ekspertów ukąszenie żmii zygzakowatej jest szczególnie niebezpieczne dla dzieci i osób starszych. Ale bardzo rzadko jest śmiertelnym zagrożeniem dla zdrowego dorosłego człowieka. Leczenie po ugryzieniu żmii polega na podaniu antytoksyny końskiej.
Eksperci Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia podają, że skutki pokąsania przez żmiję zygzakowatą zależą od miejsca zranienia, ilości wprowadzonego jadu i stanu zdrowia osoby poszkodowanej. Natomiast ilość wstrzykniętego jadu zależy od:
- głębokości wbicia zębów i przecięcia skóry,
- stopnia wypełnienia gruczołów jadowych,
- rozmiaru gada,
- poziomu jego rozdrażnienia.
Stres, niepokój czy aktywność ruchowa mogą pogorszyć stan zdrowia ukąszonego.
Jak rozpoznać ukąszenie żmii?
Zgodnie z informacją podaną na stronie pacjent.gov.pl, w miejscu ukąszenia przez żmiję powstaną charakterystyczne ranki – dwa ślady po zębach jadowych. Jeśli żmija wstrzyknęła jad, to mogą wystąpić następujące objawy:
- zaczerwienienie i zasinienie
- narastający obrzęk
- zawroty i bóle głowy
- nudności i wymioty
- przyspieszenie tętna
- spadek ciśnienia krwi
- wybroczyny i surowicze pęcherze
- niebieskawe przebarwienie wzdłuż ukąszonej kończyny
- nadmierna potliwość i pragnienie.
U dzieci objawy są bardziej nasilone, często dochodzi do utraty przytomności.
Ważnepacjent.gov.pl:Jeśli do około 10 minut od kontaktu ze żmiją nie pojawi się ani obrzęk, ani zaczerwienienie w okolicy ukąszenia, można podejrzewać, że jad nie został wpuszczony.
Co trzeba zrobić po ukąszeniu żmii?
Zgodnie z informacją podaną na stronie pacjent.gov.pl, gdy dojdzie do ukąszenia przez żmiję zygzakowatą, osoba poszkodowana i udzielająca pomocy powinny przede wszystkim zachować spokój. Podczas udzielania pierwszej pomocy po ugryzieniu przez żmiję zygzakowatą:
- trzeba przemyć ranę (najlepiej mydłem), aby usunąć jad i bakterie ze skóry
- na ranę można położyć zimny okład, żeby zmniejszyć obrzęk
- trzeba też unieruchomić ukąszoną kończynę i poruszać się powoli, by jad wolniej rozprzestrzeniał się po organizmie.
Po ukąszeniu przez żmiję wskazana jest wizyta w szpitalu lub wezwanie karetki. Może się okazać, że konieczne będzie podanie surowicy i zastrzyku chroniącego przed tężcem. W 30–60 proc. przypadków żmija kąsa na sucho (bez wstrzyknięcia jadu). Wtedy też warto skonsultować się z lekarzem. Istnieje możliwość wystąpienia opóźnionej reakcji na jad.
Widywane w filmach wysysanie jadu z rany nie ma najmniejszego sensu i nie należy tego robić.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.