Jak stworzyć dziką łąkę?
REKLAMA
REKLAMA
Nasiona
REKLAMA
Nasiona do obsiania dzikiej łąki można skomponować samemu w odpowiednim czasie zbierając je z wybranych przez nas roślin lub kupując je i mieszając. Najwygodniej jednak kupić gotową mieszankę, która będzie odpowiednio skomponowana. W jej skład wchodzą najczęściej nasiona maku, chabra, wyki, złocienia i rumianu polnego.
Pielęgnacja
Łąk wręcz nie należy nawozić. Mogłoby to spowodować rozrost trawy i zmniejszyć kwitnienie. Łąki należy kosić by samosiejki krzewów i drzew nie zagłuszyły kwiatów. Należy pamiętać by kosić dopiero po przekwitnięciu i zawiązaniu nasion. W przeciwnym razie utrudnimy roślinom wyrośnięcie za rok. Pokost zbieramy następnego dnia by pozwolić aby jak największa liczba nasion opadła na podłoże. Kosić wystarczy raz, dwa razy do roku. Zamiast koszenia łąkę można ugnieść jeżdżąc po niej samochodem lub tocząc ciężką drewnianą belkę. Alternatywą jest też wypuszczenie na łąkę zwierząt roślinożernych.
Zobacz także: Jak założyć łąkę kwietną?
Estetyka
Nad dziką łąką powinniśmy mimo wszystko panować. Jeśli jakiś gatunek rośliny rozrasta się nadmiernie zagłuszając inne, powinniśmy go od czasu do czasu przerzedzić. Dobrze jest też siać w kępach kompozycje roślin tworząc swoiste rabaty. By łąka nie stwarzała wrażenia zaniedbanego poletka, do którego nie dotarliśmy z kosiarką, możemy między rabatami stworzyć przystrzyżone, trawiaste alejki. Stworzą one efektowny kontrast uporządkowanego z wybujałym, niskiego z wysokim i wniosą pewien rodzaj harmonii do naszej dzikiej łąki.
Zobacz także: Alternatywa dla trawnika
Korzyści
Jak można zauważyć dzika łąka nie wymaga zbyt wielu zabiegów. Cieszy oczy przez długi czas kwitnąc w różnych kolorach. Łąki kwietnej nie nawozimy ani nie pryskamy środkami ochrony roślin. Tworzymy mały ekosystem. Nasz ogród może stać się siedliskiem dla motyli, chrząszczy i innych owadów. Niedocenianą często korzyścią jest możliwość kulinarnego zastosowania naszych roślin. Możemy przy pomocy starych zielników odkrywać ich właściwości i smaki tworząc wyrafinowaną sałatkę z podagrycznika czy placki z pokrzyw, których pozazdrościłby nam każdy smakosz.
Tekst na podstawie książki: Ogrodnictwo dla bystrzyków. Autor: Sue Fisher
REKLAMA
REKLAMA