Większa szansa na pomoc w spłacie kredytu mieszkaniowego, ale z niższą dopłatą
REKLAMA
REKLAMA
WIBOR a wysokość dopłaty
Stopa WIBOR to jeden z istotnych wskaźników rynku finansowego. Jest to rynkowa stopa procentowa po jakiej banki udzielają sobie nawzajem pożyczek na polskim rynku międzybankowym. Stopa WIBOR obliczana na podstawie średniej ofert złożonych przez 13 banków, po odrzuceniu dwóch najwyższych i dwóch najniższych wielkości. Ustalana jest codziennie o godz. 11.
REKLAMA
W przypadku dopłat do kredytów mieszkaniowych bierze się pod uwagę tzw. WIBOR trzymiesięczny – czyli średnią arytmetyczną z stawek z trzech ostatnich miesięcy. Dodatkowo powiększa się ją o 2 pkt. procentowe. W ten sposób ustala się tzw. stopę referencyjną, na podstawie której ustala się wysokość dopłaty.
Zobacz także: Niekorzystne zmiany w „Rodzinie na swoim”
Im pieniądz na rynku międzybankowym jest droższy (co zazwyczaj ma miejsce przy wysokich stopach NBP i kryzysowych sytuacjach na rynkach finansowych), tym wyższa jest dopłata do kredytu mieszkaniowego w ramach programu „Rodzina na Swoim”. Z drugiej strony, w takich momentach zazwyczaj rośnie również oprocentowanie kredytów, więc wyższa dopłata nie jest aż tak zauważalna.
W obecnej sytuacji – cyklicznych obniżek stóp procentowych NBP i lekkiej stabilizacji rynków finansowych – stopa WIBORU zmniejszyła się, co odbiło się na wysokości dopłat.
Zmniejszona stopa referencyjna
W pierwszym kwartale br. wskazana wcześniej stopa referencyjna wyniosła 8,64 % . W drugim kwartale wynosi już 6,82 %. Spadek jest więc odczuwalny. Przy wcześniejszej miesięcznej dopłacie do kredytu w wysokości 1000 zł wyniesie ok. 790 zł. Obniżenie wysokości stopy WIBOR trzymiesięcznego powoduje jednocześnie spadek oprocentowania kredytu preferencyjnego – tym samym zmniejszenie dopłaty nie jest tak dokuczliwe.
Zobacz także: Jak dostać kredyt mieszkaniowy z dopłatą
Mniejsza dopłata, ale więcej mieszkań do kupienia
Kiedy spadała stopa WIBOR, jednocześnie rósł wskaźnik odpowiedzialny za maksymalną wartość metra kwadratowego kupowanego mieszkania. Oznacza to, że objęty kredytem preferencyjnym może być lokal droższy niż w poprzednim kwartale.
Zobacz także: Wcześniejsza spłata kredytu hipotecznego
REKLAMA
REKLAMA