Kredyt na dom letniskowy – jak go uzyskać?
REKLAMA
REKLAMA
Większość banków udzieli kredytu na budowę domu letniskowego, o ile będzie on całoroczny
Osoba, która nie dysponuje wystarczającą gotówką, a chce szybko wybudować dom letniskowy, często skazana jest na zdobycie finansowania w banku. Nie jest to sztuka tak prosta jak w przypadku mieszkań w dużych miastach. Nie wszystkie instytucje skore są do udzielania kredytu hipotecznego na budowę domu w okolicy, gdzie rynek nieruchomości nie jest zbyt płynny. Rozwiązaniem może być ustanowienie zabezpieczenia na innej nieruchomości lub zaciągnięcie pożyczki hipotecznej.
REKLAMA
Zobacz także: Jak dostać kredyt na budowę domu?
Przyjmijmy więc, że potencjalny kredytobiorca ma swoją działkę, na której chce wybudować całoroczny dom letniskowy. Aż 13 z 17 przebadanych banków dopuszcza, aby zabezpieczeniem dla takiego kredytu była wartość działki i budynku, który ma na nim powstać. Część instytucji dba jednak o to, by ustanowione zabezpieczenie było płynne. Musi więc istnieć lokalny rynek, który w skrajnym przypadku pozwoli bankowi upłynnić dom letniskowy. Gdy ten warunek nie zostanie spełniony, jedynym rozwiązaniem może być zabezpieczenie długu na innej nieruchomości – na przykład na mieszkaniu w mieście. Takie rozwiązanie byłoby jedyną szansą na uzyskanie kredytu hipotecznego na budowę domu letniskowego w Deutsche Bank PBC.
Zobacz także: Działka na lato
W BZ WBK lub Citi Handlowym na w/w cel będzie można jedynie zaciągnąć pożyczkę hipoteczną. Podobne rozwiązanie proponuje Nordea Bank. Osoba chcąca zadłużyć się na budowę domu letniskowego w tej instytucji może skorzystać z limitu w koncie osobistym, który zabezpieczony zostanie hipotecznie.
Kredyt na dom letniskowy – jaka marża?
Takie rozwiązanie ma jednak podstawowy minus. Marża limitu w koncie lub pożyczek hipotecznych bywa nawet pięciokrotnie wyższa niż w przypadku zwykłych kredytów hipotecznych. Najniższa marża limitu oferowanego przez bank Nordea wynosi trzy procent. Takie banki jak Alior, BGŻ, Millennium, BNP Paribas czy ING Bank Śląski deklarują natomiast, że najniższa możliwa do uzyskania u nich marża może dziś nie przekroczyć jednego procenta. Często wymaga to jednak skorzystania z dodatkowych usług, wysokich dochodów, kwoty kredytu i wkładu własnego, a często także opłacenia ubezpieczeń czy programów regularnego oszczędzania.
Bank pożyczy na całość?
W 7 bankach na 15 możliwe jest zadłużenie się na całą wartość nieruchomości w złotych, a w trzech instytucjach byłoby to możliwe także we wspólnej walucie. Tak wysoki dopuszczalny poziom zadłużenia wymaga najczęściej ubezpieczenia niskiego wkładu i występuje jedynie w przypadku kredytów hipotecznych. Tam, gdzie jedynym rozwiązaniem jest pożyczka hipoteczna, maksymalne LTV nie przekracza 70%. Nawet dwukrotnie krótszy jest też maksymalny okres kredytowania nieprzekraczający 25 lat. W przypadku kredytów hipotecznych jest to od 30 do 50 wiosen.
Dom letniskowy sezonowy – podwyższone ryzyko?
REKLAMA
Jeśli jednak dom letniskowy nie będzie całoroczny, a jedynie sezonowy, większość banków zakręci kurek z pieniędzmi. Tylko bank BGŻ deklaruje chęć udzielenia kredytu na budowę sezonowego domu jednorodzinnego. W większości instytucji rozwiązaniem byłaby pożyczka hipoteczna zabezpieczona na przykład na mieszkaniu. Ponadto, polityka Banku Pocztowego, BNP Paribas oraz ING Banku Śląskiego nie przewiduje udzielania finansowania hipotecznego na domy letniskowe o charakterze sezonowym.
Jak więc odróżnić dom letniskowy sezonowy od całorocznego? Banki przede wszystkim wracają uwagę na to, aby dom był trwale związany z gruntem oraz posiadał instalację grzewczą, kanalizacyjną i elektryczną. Często pojawia się także wymóg posiadania stosownego ocieplenia. Wszystko dlatego, żeby było możliwe mieszkanie w tym obiekcie przez okrągły rok.
REKLAMA
REKLAMA