REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Punkt biwalentny w instalacji pomp ciepła. Kluczowy parametr dla wydajności i oszczędności

Punkt biwalentny w instalacji pomp ciepła. Kluczowy parametr dla wydajności i oszczędności
Punkt biwalentny w instalacji pomp ciepła. Kluczowy parametr dla wydajności i oszczędności
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Kiedy myślimy o pompach ciepła, wyobrażamy sobie ekologiczne i energooszczędne źródło ogrzewania, które pomaga obniżyć nasze rachunki. Jednak rzeczywistość może być bardziej złożona. Wiele instalacji grzewczych nie uwzględnia współczynnika biwalentnego. A to wpływa na ich gorszą wydajność i wyższe koszty użytkowania. Wyjaśniamy, czym jest punkt biwalentny i jaką rolę odgrywa w procesie wyboru pompy ciepła.

Skąd rozczarowanie wydajnością pompy ciepła?

Coraz częściej się o tym mówi – pompy ciepła w Polsce nie zawsze są tak oszczędne, jak można by się spodziewać. Niektórzy użytkownicy narzekają na wyższe rachunki za prąd i ogrzewanie, co prowadzi do rosnącego sceptycyzmu wobec tego rozwiązania. Jednak warto podkreślić, że pompy ciepła – dobrze dobrane i dostosowane do warunków klimatycznych – naprawdę są oszczędne i ekologiczne. Problemem jest więc nie samo urządzenie, ale jego dopasowanie do rzeczywistych potrzeb energetycznych budynku oraz do konkretnej lokalizacji.

Niestety część instalatorów montuje pompy ciepła, kierując się dostępnością urządzeń lub własnymi korzyściami finansowym, a nie efektywnością energetyczną czy komfortem użytkowników. W Polsce występuje kilka stref klimatycznych z różnymi temperaturami, a wydajność pompy ciepła zależy między innymi właśnie od temperatury otoczenia. Niektóre instalacje grzewcze są projektowane tak, żeby działały w najsroższych warunkach, co może prowadzić do nadmiernego zużycia energii elektrycznej i skrócenia żywotności pompy ciepła, czyli do niepotrzebnych start finansowych. Jak im zapobiec? Kluczem jest punkt biwalentny.

REKLAMA

Punkt biwalentny – co to jest?

Punkt biwalentny to temperatura, poniżej której pompa ciepła nie jest już w stanie zaspokoić zapotrzebowania na ciepło w budynku. Dlaczego tak się dzieje? Otóż pompy ciepła charakteryzują się zmienną wydajnością w zależności od temperatury otoczenia. Działają na zasadzie pobierania ciepła z otoczenia i przekazywania go do pomieszczenia. 

- Gdy temperatura na zewnątrz spada do niskiego poziomu, pompy ciepła zaczynają tracić na wydajności. W pewnym momencie mogą okazać się niewystarczające do utrzymania odpowiedniej temperatury w budynku. To właśnie wtedy pojawia się konieczność wsparcia ich działania innym źródłem ciepła, na przykład grzałką elektryczną – wyjaśnia Dariusz Król, Heat Pump Sales Manager w Solplanet. – Część osób nie chce jednak korzystać z grzałki i wybiera pompy o większej mocy, a to jest zupełnie nieekonomiczne. Aby uporać się z tym problemem, potrzebujemy zwiększyć świadomość społeczeństwa w zakresie efektywnego wykorzystania pomp ciepła oraz stawiać na kontrolę jakości montażu i dostosowania urządzeń do warunków klimatycznych danego regionu oraz do punktu biwalentnego. 

Warto pamiętać o tym, że każdy dom ma swoje wyjątkowe zapotrzebowanie energetyczne, które projektanci instalacji ustalają w trakcie tworzenia planów. To tzw. punkt projektowy grzania, czyli temperatura, do jakiej należy dostarczyć odpowiednią ilość energii, która pozwoli na utrzymanie komfortu termicznego w budynku mimo niskiej temperatury otoczenia. Nie jest on jednak  tożsamy z punktem biwalentnym i nie powinien decydować o mocy pompy ciepła.

- Moim zdaniem dość ryzykowne jest dostosowywanie mocy pompy wyłącznie do punktu projektowego, ponieważ dni o ekstremalnie niskich temperaturach zdarzają się w Polsce bardzo rzadko. A to oznacza, że tak dobrana pompa w większości przypadków działałaby na wyrost w stosunku do rzeczywistego zapotrzebowania energetycznego budynku, generując dodatkowe koszty – mówi ekspert z Solplanet.

Metraż nie ma znaczenia. Strefa klimatyczna ma!

A czy wybierając pompę ciepła i oznaczając punkt biwalentny, powinniśmy kierować się metrażem domu? Nie, ale to częsty błąd, który popełniają inwestorzy. Wybór pompy ciepła nie powinien być uzależniony od metrażu budynku. To, co naprawdę się liczy, to zapotrzebowanie energetyczne budynku. Może się okazać, że niewielki dom o słabej izolacji będzie wymagał większej mocy grzewczej niż duża willa o dobrych parametrach termicznych. Dlatego przed instalacją należy wykonać audyt energetyczny budynku, aby dokładnie określić jego zapotrzebowanie na ciepło.

Co zatem jeszcze się liczy przy oznaczaniu punktu biwalentnego? Choć rzadko się o tym mówi, ogromne znaczenie ma region, w którym stoi dom. W Polsce mamy aż pięć różnych stref klimatycznych, w których są dość duże różnice temperatur. Na przykład w strefie pierwszej zimą temperatura spada maksymalnie do -16 stopni Celsjusza, a w piątej już do -24 stopni! Punkt biwalentny trzeba dostosować do warunków klimatycznych panujących w określonej strefie. Jeśli tego nie zrobimy, pompa może nie sprostać zapotrzebowaniu na ciepło w zimne dni.

Warto wiedzieć, że eksperci ustalili zalecane zakresy temperatur punktu biwalentnego w każdej z polskich stref klimatycznych. Na przykład w strefie pierwszej oscylują one między -4 a -7 stopniami Celsjusza, a w strefie piątej między -8 a -11. 

- Dlaczego strefy klimatyczne mają tak duże znaczenie? Dlatego że ta sama pompa ciepła będzie działała inaczej w zależności od lokalizacji. Urządzenia te obniżają swoją moc grzewczą wraz ze spadkiem temperatury, więc w różnych strefach ich wydajność będzie różna. Oznacza to, że innej pompy ciepła będzie potrzebował mieszkaniec Suwałk, a innej osoba mieszkająca w centralnej Polsce czy w Zakopanem, nawet jeśli ich domy miałyby takie samo zapotrzebowanie na ciepło – dodaje Dariusz Król z Solplanet.

Ważne

Pompy ciepła to nadal perspektywiczne rozwiązanie, które może przynieść oszczędności i komfort. Podstawą jest jednak odpowiednie ustalenie punktu biwalentnego. Dzięki niemu inwestorzy unikną źle dopasowanych instalacji i niepotrzebnych wydatków.

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rząd ogłosił nowy program dopłat do zakupu mieszkania - Pierwsze klucze: kto dostanie, ile na jakich zasadach. Deweloperzy tym razem nie skorzystają z publicznych pieniędzy

Rząd ogłosił w czwartek 13 lutego 2025 roku nowy program mieszkaniowy: Klucz do mieszkania. Kto teraz może liczyć na wsparcie przy zakupie mieszkania i na jakich zasadach w ramach programu Pierwsze klucze.

Nowy rządowy program wsparcia "Klucz do mieszkania". Nie będzie możliwości kupna mieszkania od flipera

Minister rozwoju Krzysztof Paszyk poinformował o nowym rządowym programie "Klucz do mieszkania". Zakłada on wsparcie dla zakupu mieszkania tylko z rynku wtórnego oraz zakup domów z rynku wtórnego, lub działki i budowy domu metodą gospodarczą.

Co kiedy siać? Kalendarz ogrodnika

Niedługo rozpocznie się astronomiczna i kalendarzowa wiosna. Już w tym momencie warto zapoznać się z kalendarzem siewu do gruntu poszczególnych warzyw siew poszczególnych warzyw do gruntu. Niektóre z nich przykryte folią mogą zostać zasiane jeszcze w lutym. Inne zaś będzie można siać dopiero gdy zrobi się cieplej.

Nowość! Mieszkania potanieją bo będą jawne ceny nieruchomości w ofertach, jak obowiązkowo jawne wynagrodzenia

Nadchodzą zmiany na rynku nieruchomości: Według jednej z szykowanych zmian w prawie, deweloperzy mogą wkrótce zostać zobowiązani do publicznego ujawniania cen oferowanych mieszkań. Czy to zahamuje silny wzrost cen mieszkań i domów notowany od dłuższego czasu?

REKLAMA

Czy z powodu tańszych kredytów sprzedaż mieszkań wzrosła?

Czy z powodu tańszych kredytów sprzedaż mieszkań wzrosła? Czy jest więcej chętnych na własne M? Jakie nastroje można zaobserwować na rynku?

Rok 2024 na rynku nieruchomości

Rok 2024 na rynku nieruchomości. W minionym roku na rynku mieszkaniowym nastąpiło wiele ciekawych zmian. Wpłynęło to na nowe kierunki rozwoju i trendy inwestycyjne.

Luty w ogrodzie. Kalendarz ogrodnika [10 ZADAŃ]

W lutym powoli czujemy zbliżającą się wiosnę. Zaczyna docierać przez chmury coraz więcej słońca. Ptaki zaznaczają swoją obecność śpiewem, a przez ziemię przeciskają się pierwsze zielone pędy, np. rabarbaru czy krokusów. Jakie prace wykonuje się w lutym w ogrodzie? Oto kalendarz ogrodnika.

Potrzeby demograficzne się zmieniają. Czy deweloperzy nadążają za nimi?

Zmieniają się potrzeby demograficzne, co sprawia, że deweloperzy muszą zastosować nowe podejście do projektowania osiedli i mieszkań. Na co trzeba zwracać szczególną uwagę?

REKLAMA

Dlaczego mieszkania są drogie, mimo, że budujemy ich coraz więcej? [WYWIAD]

Dlaczego mieszkania są drogie, mimo, że budujemy ich coraz więcej? Jak zbić szalone ceny na rynku nieruchomości? Co się stanie z cenami na rynku mieszkaniowym po zakończeniu wojny na Ukrainie? Gościem Infor.pl jest Kamil Fejfer, dziennikarz ekonomiczny, związany z kanałem Ekonomia i Cała Reszta.

Teraz kontrole w mieszkaniach i domach, kto naruszył umowę Czyste Powietrze, ten zwraca dotację z odsetkami za pięć lat wstecz

Zatrzymali program Czyste Powietrze i ruszyli ze zmasowanymi kontrolami. Jedno i drugie - bo nadużycia przekroczyły niewyobrażalny poziom. Ale kto oszukiwał bardziej: firmy korzystające z luk czy gospodarstwa domowe chcące rozwiązać problem kopciuchów czy nieszczelnych okien. A skutki kontroli mogą być dla budżetów domowych bardzo dotkliwe.

REKLAMA