Jakie są metody doprowadzania energii cieplnej do budynku jednorodzinnego?
REKLAMA
REKLAMA
Sieć ciepłownicza
REKLAMA
Doprowadzenie ciepła do domu z miejskiej sieci ciepłowniczej wymusza na nas wykonanie przyłącza sieci, oraz zapewnienie miejsca na wymiennik ciepła, który będzie pośredniczył w wymianie ciepła pomiędzy siecią ciepłowniczą a instalacją ogrzewania w naszym domu. Wymiennik ciepła musi być zabezpieczony odpowiednią armaturą regulująco-zabezpieczającą, a system ogrzewania musi posiadać własną pompę obiegową na potrzeby instalacji. Energia cieplna z sieci ciepłowniczej jest najtańszym sposobem zaopatrzenia się w energię cieplną (eksploatacyjnie), lecz uzależnia nas od dostawcy energii. Drugą wadą tego systemu jest to, że sieć ciepłownicza nie zawsze jest dostępna w naszej okolicy, a koszty doprowadzenia przyłącza są zbyt wysokie inwestycyjnie.
Kocioł
Indywidualnym rozwiązaniem, które uniezależnia nas energetycznie jest zastosowanie indywidualnego kotła jedno- lub dwufunkcyjnego, który zaopatrzy nas w energię cieplną na cele centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej. Kocioł zasilany paliwem stałym, płynnym lub gazowym wymaga zastosowania całkiem dużej ilości armatury wspomagającej, regulacyjnej i zabezpieczającej. Jest również uzależniony od dostaw paliwa. Najbardziej ekonomiczne rozwiązania to kotły kondensacyjne zasilane gazem ziemnym, połączone z instalacją ogrzewania oraz cieplej wody użytkowej. Inwestycyjnie koszt duży, lecz poprawnie wykonany i zaprojektowany, jest tani w utrzymaniu i bardzo wydajny.
Zobacz także: Czy instalacja kotła kondensacyjnego jest opłacalna?
Pompa ciepła
Jako nowoczesna technologia wkracza na rynek dostawców energii pompa ciepła. Koszt zakupu i instalacji pompy ciepła jest bardzo różny w zależności od jej rodzaju (najczęściej idzie to w szeregu z wydajnością energetyczną układu). Najtańsze pompy ciepła powietrze-woda są coraz chętniej stosowane ze względu na stosunkowo dobre współczynniki konwersji energii zawartej w powietrzu na energię cieplną w instalacji ogrzewania. Największym problemem tych systemów jest ich wrażliwość na skrajnie niskie temperatury powietrza zewnętrznego (-20, -25C). W takich warunkach część pomp ciepła ulega oszronieniu. Pompa przechodzi wtedy w tryb oszraniania, zamiast pracować na ogrzanie domu. Rozwiązanie takie nie sprawdza się w lokalizacjach mroźnych, z dużą zawartością wilgoci w powietrzu.
Zobacz także: Ogrzewanie podłogowe - oszczędniejsza alternatywa?
REKLAMA
REKLAMA