REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ceny mieszkań w Europie rosną szybciej niż w Polsce

Ceny mieszkań w Europie rosną szybciej niż w Polsce
Ceny mieszkań w Europie rosną szybciej niż w Polsce

REKLAMA

REKLAMA

Ceny mieszkań w Europie. Ceny mieszkań oderwały się od fundamentów? Szybciej w Europie niż w Polsce – sugerują dane Eurostatu. W Polsce przez ostatnie lata ceny rosły tylko trochę szybciej niż dochody ludności. W państwach Europy Zachodniej dynamika była nawet kilkukrotnie wyższa.

Ceny mieszkań - Polska na innych państw europejskich

Jedno jest pewne – mieszkania w Polsce tanie nie są. Czy jednak są aż tak drogie, że możemy mówić o bańce spekulacyjnej? Na sprawę można patrzeć na co najmniej kilka sposobów. Wspólnie prześledźmy więc trzy z nich, a na koniec porównajmy się do sąsiadów.

REKLAMA

Za metr trzeba płacić obiektywnie więcej

Po pierwsze spójrzmy po prostu na dane o cenach z transakcji zawieranych przez Polaków. Tu nie ma wątpliwości, że mieszkania są droższe niż u szczytu ostatniej hossy. Dziś np. w Warszawie za metr mieszkania trzeba już płacić ponad 10 tys. złotych, a w trzecim kwartale 2007 roku (szczyt ostatniej hossy) było to trochę ponad 9 tys. zł – tak wynika z danych NBP. Bezapelacyjnie jest więc drożej.

Nie zapominajmy o rosnących kosztach

REKLAMA

Porównywanie wartości nominalnych pomiędzy którymi jest kilkanaście lat różnicy jest jednak rozwiązaniem zbyt uproszczonym. Po prostu tych kilkanaście lat zamazuje obraz. Przecież w międzyczasie w ogóle ceny zupełnie się zmieniły. I tak na przykład w trzecim kwartale 2007 roku litr benzyny 95 kosztował około 4,2-4,4 złote. Według danych GUS wtedy bochenek chleba kosztował około 1,6-1,7 złotych, a litr mleka około 2 złote. Każdy kto robi zakupy wie, że dziś ceny są zupełnie inne.

W międzyczasie wzrosły też koszty zakupu ziemi pod budowę bloku mieszkalnego czy same ceny materiałów i robocizny. Wzrost był potężny, bo licząc od 2008 roku NBP szacuje podwyżki tych kosztów w największych miastach nawet na 30-50%. To sugerowałoby nawet mocniejszy wzrost kosztów budowy mieszkań niż obserwowany w tym czasie wzrost ich cen.

Spójrzmy jednak na sprawę bardziej z punktu widzenia kupujących, a nie deweloperów. Skorygujmy więc wcześniej wspomniane ceny nominalne o głośną ostatnio inflację. Po takim urealnieniu okazałoby się, że wciąż realnie za metr płacimy np. w Warszawie o kilkanaście procent mniej niż u szczytu ostatniej hossy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Możliwości zakupowe wzrosły 2-3 krotnie

To drugie ujęcie dalej nie uwzględnia jeszcze tego, że w międzyczasie nasze pensje rosły (wg GUS o ponad połowę przez ostatnią dekadę) i wyraźnie zmalało oprocentowanie kredytów. W tym ujęciu efekt byłby taki, że możliwości nabywcze Polaków jeszcze nigdy nie były tak wysokie jak dziś.

Gdyby bowiem para zarabiająca łącznie dwie średnie krajowe przeznaczała 30% swojego wynagrodzenia netto na ratę kredytu mieszkaniowego, to mogłaby kupić w dużym mieście mieszkanie o powierzchni 74,5 m kw. Dla porównania w 2008 roku było to mniej niż 29 metrów.

Ile metrów mieszkania może kupić na <a class=kredyt rodzina za 30% pensji netto?"/>

Bańka spekulacyjna? Szybciej w Europie niż w Polsce

REKLAMA

Stopy procentowe mogą się jednak w końcu kiedyś zmienić, więc aby porównywać się z innymi krajami porzućmy ten czynnik. Patrzmy tylko na to jak w okresie hossy wzrosły ceny nieruchomości i wynagrodzenia. Potrzebne dane publikuje Eurostat. Przy tym warto dodać, że dla wszystkich Państw liczymy o ile wzrosły ceny mieszkań od tzw. „dołka”. Dla każdego kraju określiliśmy więc moment, w którym rozpoczął się okres wzrostów cen trwający do dziś. W większości przypadków – w tym w Polsce - „bazą” były lata 2013 – 2014. Nie wszędzie jednak scenariusz był taki jak u nas.

Jaki jest efekt tych obliczeń? W Polsce ceny mieszkań rosły w trakcie obecnej hossy mniej więcej w takim samym tempie, w jakim rosły też dochody ludności. Takiej sytuacji może nam zazdrościć większość krajów Europejskich. Okazuje się bowiem, że standardem był wzrost cen nieruchomości 2-3 krotnie wyższy niż to o ile wzrosły dochody ludności. Było tak w Estonii, na Węgrzech, Słowenii, we Francji, w krajach Skandynawskich, Holandii, na Islandii, Czechach, Hiszpanii czy Niemczech. Nie brakuje przy tym jeszcze jaskrawszych przykładów – krajów, w których ceny nieruchomości poszły w górę nawet 4 czy 5 razy szybciej niż dochody obywateli. Z takim problemem boryka się Słowacja i Luksemburg.

Przy tym ważna jest jeszcze jedna uwaga. Dla niektórych krajów Eurostat wciąż nie opublikował informacji o dochodach za 2020 rok. Wtedy do wyliczeń przyjmowaliśmy dane za 2019 rok. Nie powinno to zamazywać zbyt mocno obrazu, bo w większości przypadków hossa trwa na starym kontynencie od co najmniej kilku lat. Brak jednej obserwacji nie powinien więc diametralnie zmieniać wyników.

Zmiany cen mieszkań i wynagrodzeń w krajach europejskich

Kraj

Wzrost cen mieszkań w trakcie trwającego trendu

Od kiedy ceny mieszkań rosną

O ile w tym czasie wzrosły wynagrodzenia

Mnożnik - pokazuje jak bardzo wzrost cen mieszkań przekroczył wzrost wynagrodzeń*

Rumunia

37%

2014

113%

0,33

Bułgaria

53%

2013

69%

0,76

Chorwacja

35%

2015

38%

0,92

Finlandia

29%

2008

30%

0,97

Litwa

86%

2010

86%

0,99

Polska

45%

2014

39%

1,15

Łotwa

91%

2010

78%

1,16

Belgia

40%

2009

32%

1,26

Wielka Brytania

63%

2009

40%

1,58

Estonia

158%

2009

90%

1,75

Węgry

122%

2013

62%

1,96

Słowenia

46%

2014

23%

1,97

Francja

28%

2009

13%

2,12

Norwegia

109%

2008

48%

2,28

Szwecja

102%

2008

42%

2,44

Holandia

61%

2013

25%

2,50

Islandia

132%

2010

52%

2,52

Czechy

78%

2013

30%

2,62

Hiszpania

35%

2014

12%

2,83

Niemcy

83%

2007

29%

2,88

Irlandia

86%

2013

27%

3,21

Dania

59%

2011

17%

3,41

Austria

93%

2010

25%

3,70

Portugalia

72%

2013

19%

3,80

Słowacja

59%

2012

13%

4,64

Luksemburg

130%

2007

25%

5,16

Opracowanie HRE Investments na podstawie danych Eurostatu

* najświeższe dane na temat dochodów dostępne za 2020 lub 2019 rok

Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments

Źródło: HRE Investments

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy to początek obniżki cen mieszkań? Zaskakujące dane o średnich cenach transakcyjnych. Gdańsk droższy niż Warszawa

W większości dużych miast Polski w IV kwartale 2024 r. mieszkania były kupowane w niższych cenach niż w poprzednim 3-miesięcznym okresie. Czy to początek trendu spadkowego?

Wiosenne obowiązki zarządców nieruchomości

Zima jeszcze trochę potrwa, ale zarządcy nieruchomości już dziś planują pierwsze wiosenne prace porządkowe. Obowiązków wiosną nie brakuje. Cieplejsze i dłuższe dni to idealny moment na przeglądu stanu budynku i przygotowanie go na kolejny sezon - komentarz Mariusza Łubińskego, prezesa spółki Admus zajmującej się profesjonalnym zarządzaniem nieruchomościami.

Domowa fotowoltaika: dlaczego mój falownik często się wyłącza? To może być wina sąsiada. Nocne wyłączenia to norma

Zakładając w domu instalację fotowoltaiczną, każdy oczywiście ma nadzieję na jej długotrwałą, bezawaryjną pracę i oszczędności w rachunkach za prąd. Centralnym elementem instalacji fotowoltaicznej jest falownik, który przekształca prąd stały w prąd przemienny, czyli taki, który jest wykorzystywany w domowych urządzeniach. Gdy przestaje działać, cała instalacja traci swoją funkcjonalność. A to prowadzi do frustracji. Wbrew pozorom winy za te problemy bardzo często nie ponoszą ani instalatorzy, ani sam sprzęt, a… sąsiedzi.

Zerowy podatek PCC dla młodych: kto nie skorzysta?

Zerowy podatek od czynności cywilnoprawnych to ułatwienie dla osób kupujących pierwsze lokum. Jednak czasem fiskus kwestionuje prawo do zwolnienia.

REKLAMA

Rynek wtórny. W którym dużym mieście w Polsce można kupić mieszkanie za mniej niż 100 tys. zł?

Czy w Warszawie można kupić mieszkanie za niespełna 300 tys. zł, a w Łodzi lub na Śląsku nawet o połowę tańsze? Tak! Eksperci GetHome.pl sprawdzili, ile kosztują najtańsze mieszkania w największych metropoliach.

Brakuje mieszkań i gruntów! Czy nowe przepisy uratują rynek nieruchomości?

Polsce brakuje 1,5 mln mieszkań, ale deweloperzy mają związane ręce – gruntów pod inwestycje jest coraz mniej, a biurokracja wstrzymuje rozwój. Czy planowane zmiany w prawie odblokują potencjał budownictwa w największych miastach?

Wykończenie mieszkania pod klucz. Ile trzeba zapłacić?

Ile kosztuje wykończenie mieszkania pod klucz? Czy klienci często decydują się na taką formę? Którzy deweloperzy mają kompleksowe wykończenie w swojej ofercie?

Najem krótkoterminowy mieszkań. Będą ograniczenia? Co się zmieni?

Najem krótkoterminowy mieszkań. Będą ograniczenia? Co się zmieni? Kto na tym straci? Kto zyska? Co z wynajmem długoterminowym? Czy ograniczenie najmu krótkoterminowego wpłynie na ceny mieszkań w dużych miastach? Wynajem krótkoterminowy mieszkań cieszy się dużym powodzeniem szczególnie w dużych miastach i w miejscowościach turystycznych

REKLAMA

3 rzeczy które powinieneś wiedzieć, zanim podpiszesz umowę na pośrednictwo w sprzedaży swojej nieruchomości

Często decyzja o zakupie lub sprzedaży nieruchomości jest jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu. Rynek się zmienia i coraz więcej osób postanawia ten projekt oddać w ręce profesjonalistów, chociaż do Stanów Zjednoczonych i Kanady, gdzie prawie 100% transakcji odbywa się za pośrednictwem agencji nieruchomości, jest nam jeszcze daleko.

Wyższy podatek od nieruchomości w 2025 roku: jak wpłynie na koszt prowadzenia działalności gospodarczej i zmiany czynszu na rynku najmu

Od 1 stycznia 2025 roku w Polsce wzrasta podatek od nieruchomości, co wpłynie na budżety zarówno właścicieli prywatnych, jak i przedsiębiorców posiadających nieruchomości komercyjne. Jakie konsekwencje dla rynku może mieć wprowadzenie nowych stawek podatkowych oraz podpowiada, jak właściciele mogą przygotować się na nadchodzące zmiany.

REKLAMA