Jakie mamy rodzaje wylewek?
REKLAMA
REKLAMA
Wylewka cementowa
REKLAMA
Wykonywana jest z mieszaniny cementu portlandzkiego i piasku, rozrabianej z wodą. Jej konsystencja jest plastyczna. Wylewkę cementową można samemu przygotować na budowie przy użyciu betoniarki lub zamówić gotową w wytwórni. Podkład cementowy odporny jest na działanie wilgoci, a jego wytrzymałość na ściskanie może być nawet 30 MPa. Wadą tego rodzaju wylewek jest duży skurcz podczas twardnienia zaprawy. By zapobiec temu, wylewka układana jest pomiędzy prowadnicami stanowiącymi dylatację podkładu. Prowadnice służą do równego rozprowadzania zaprawy. Stanowią oparcie dla drewnianej łaty lub metalowej rurki, które są przeciągane po powierzchni wylewki. Bardziej wytrzymałym na ściskanie może być podkład betonowy. Od zwykłej wylewki cementowej różni się frakcją i zawartością kruszywa. Jego konsystencja jest półsucha, dlatego do jego rozprowadzania używa się mikrokreta.
Zobacz także: Jak malować drewno?
Wylewka anhydrytowa
Produkowana jest z odmiany gipsu – anhydrytu. Niestety tego typy podkłady nie są odporne na wilgoć, dlatego nie można ich stosować w takich pomieszczeniach jak łazienki. Ich wytrzymałość na ściskanie jest mniejsza niż wylewek cementowych i wynosi 20 MPa. Zaletą jest zaś równa i gładka powierzchnia stwardniałej zaprawy, która jest wynikiem płynnej konsystencji wylewki, zdolnej do samo poziomowania. Wylewki anhydrytowe nie wymagają więc zacierania, co czasami bywa konieczne w przypadku wylewek cementowych.
Zobacz także: Jaką farbę wybrać do pomalowania elewacji?
Wylewka samopoziomująca
Najczęściej wykonywane są gotowe mieszanki, które wymagają jedynie rozrobienia z wodą. Na rynku jest kilka rodzajów tego typu wylewek. Różnią się parametrami i przeznaczeniem. Mogą być zbrojone mikrowłóknami. Dzięki swej lejącej konsystencji nie wymagają poziomowania. Niezbędne jest zaś jej odpowietrzanie, wykonywane przy użyciu kolczastego wałka, którym przejeżdża się po powierzchni twardniejącej wylewki.
Wylewkę samopoziomującą należy rozprowadzić po całym pomieszczeniu w dość krótkim czasie, gdyż już po 30 min zaczyna wiązać i twardnieć.
REKLAMA
REKLAMA