Cyfrowe wsparcie dla paneli słonecznych
REKLAMA
REKLAMA
Fotowoltaika na świecie
REKLAMA
W ujęciu globalnym sektor energii słonecznej osiągnął właśnie nowy wymiar. Jak wynika z raportu Solar Power Europe, moc wszystkich instalacji paneli fotowoltaicznych na świecie przekroczyła w 2022 roku wielkość 1 TW. To ogromny wzrost, biorąc pod uwagę, że zaledwie 20 lat temu było to około 2 GW, czyli 500 razy mniej.
REKLAMA
Jednocześnie energia słoneczna zaspokaja nadal niewielką część, bo zaledwie ok. 4 proc. globalnego zapotrzebowania na energię elektryczną. Co więcej, 70 proc. całej mocy ciągle pozyskujemy ze źródeł nieodnawialnych. Świat będzie musiał przechodzić na bardziej zrównoważone sposoby wytwarzania energii. To, że fotowoltaika w najbliższych latach będzie jeszcze bardziej powszechna, nie budzi wątpliwości. Jednak, aby przyspieszenie w kierunku neutralności węglowej było możliwe, konieczne są nie tylko nowe instalacje, ale także wdrożenia odpowiednich systemów IT. Szczególnie, że zarządzanie mini-elektrowniami daje coraz więcej możliwości magazynowania i eksploatowania mocy.
Dzięki przydomowym elektrowniom słonecznym użytkownicy mogą nie tylko tanim sposobem pozyskiwać energię na własny użytek, ale także magazynować nadwyżkę, a nawet ją sprzedawać. Głównym kosztem jest montaż paneli oraz całego systemu wraz z akumulatorem. Taka instalacja, poza okresowymi przeglądami i ewentualną konserwacją, to inwestycja na lata, która przy dzisiejszych cenach energii zwraca się szybciej, niż można było się tego spodziewać. Eksperci twierdzą, że w zależności od rodzaju, panele powinny zachować 80 do 90 proc. swojej wydajności przez ćwierć wieku.
Fotowoltaika - przykład z zachodu
REKLAMA
Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA), jeśli świat ma osiągnąć neutralność emisyjną, czyli równowagę pomiędzy emisjami a pochłanianiem CO2 z atmosfery do 2050 roku, inwestycje w czystą energię do 2030 roku będą musiały zostać potrojone. A sektor potrzebuje nie tylko samej technologii, ale także odpowiedniego wsparcia IT.
Sektor fotowoltaiki bardzo poszedł do przodu, zarówno pod kątem możliwości technologicznych, jak i samej popularyzacji wykorzystania przydomowych elektrowni czy aut elektrycznych. – Patrycja Wala, Head of Delivery w Boldare.
Możliwości rozwoju w obszarze paneli słonecznych
Rozwój technologii pozwala dziś na zaawansowane zarządzanie przydomowymi czy przyzakładowymi elektrowniami wykorzystującymi panele słoneczne. Możliwość akumulowania mocy, a nawet dzielenia się nią z wieloma użytkownikami otworzyła nowy rozdział w gospodarce energetycznej. Z fotowoltaiki z powodzeniem mogą korzystać całe osiedla, wspólnoty mieszkaniowe czy firmy w biurowcach i parkach przemysłowych.
Instalacje fotowoltaiczne produkują duże ilości danych, które służą m.in. do analizy efektywności i obliczania wydajności. Dane te uwzględniają szereg czynników, takich jak warunki meteorologiczne czy rodzaj instalacji, pozwalając na coraz bardziej doskonałą optymalizację wykorzystania, magazynowania oraz dzielenia się wyprodukowaną energią. Co istotne, pojawienie się w sektorze energetycznym prosumenta, czyli konsumenta zaangażowanego we współtworzenie i sprzedaż mocy wytwarzanej w ramach własnej instalacji, stworzyło przestrzeń dla rozwoju nowych technologii i usług ułatwiających gospodarowanie energią.
Wiele wskazuje na to, że w najbliższych latach, w obliczu kryzysu gospodarczego i rosnących cen energii, fotowoltaika i technologie z nią związane nadal będą się dynamicznie rozwijały. Jak podaje Ember, think thank specjalizujący się w zielonej energetyce, tego lata w UE padł rekord w produkcji energii ze słonecznej energii. Wolumen wyprodukowanej energii osiągnął 99 TWh, co stanowi ok 60 proc. rocznego zapotrzebowania naszego kraju. Jak w każdej gałęzi przemysłu, tak i tutaj, aby sektor nadal mógł się rozwijać, a wyprodukowana moc była jak najlepiej wykorzystywana, konieczne są wdrożenia zaawansowanych technologii IT.
Prognozujemy, że technologie towarzyszące energetyce będą się silnie rozwijały w obszarze gospodarowania mocą, optymalizacji jej kosztów czy korzystania z tańszych taryf - uważa Patrycja Wala.
Źródło: Boldare
REKLAMA
REKLAMA