REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak zarobić na wynajmie mieszkania?

Subskrybuj nas na Youtube
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Średnia rentowność inwestycji mieszkaniowych na wynajem w największych miastach Polski wzrosła do 4,15%. (netto/rok). I jest ona najwyższa od 2013 r. W związku z kolejną obniżką stóp procentowych, jest to świetna okazja dla inwestorów.

W sześciu z siedmiu badanych przez Home Broker i Domiporta.pl miast oczekiwana stopa zwrotu z inwestycji w mieszkanie na wynajem w ujęciu netto w ciągu dwóch ostatnich miesięcy wzrosła. Ale w ujęciu rok do roku na plusie są już tylko cztery ośrodki – najbardziej wzrósł potencjał tego typu inwestycji we Wrocławiu. Rok temu oczekiwana stopa zwrotu wynosiła 4,00 proc., obecnie jest to 4,71 proc. netto. Warto pamiętać, że ujęcie netto oznacza uwzględnienie w obliczeniach nie tylko podatku i kosztów związanych z prowadzeniem tego rodzaju działalności, ale i ryzyko związane z poszukiwaniami najemców (zakładamy, że mieszkanie ma najemców przez 10,5 mies. w roku).

REKLAMA

Warszawa - najdroższa i niezbyt dochodowa

REKLAMA

Podobnie jak przed dwoma miesiącami (raport na temat rentowności najmu publikujemy cyklicznie co dwa miesiące), Warszawa nie znalazła się na czele miast, w których na kupnie mieszkania na wynajem zarobić można najwięcej. W poprzednim raporcie została wyprzedzona przez Poznań, tym razem lepiej wygląda Wrocław. Z danych Domiporta.pl wynika, że aktualna stawka najmu metra kwadratowego mieszkania to w stolicy Dolnego Śląska przeciętnie 34,55 zł, co przy średniej cenie zakupu metra mieszkania równej 5514 zł i uwzględnieniu kosztów, podatku oraz przy 10,5-miesięcznym okresie najmu w roku oznacza, że zysk z zakupu mieszkania na wynajem to 4,71 proc. w ujęciu netto. To oznacza, że inwestycja spłaci się w nieco ponad 21 lat.

Niezmiennie jednak, najwyższe stawki (zarówno zakupu jak i najmu) na rynku nieruchomości są w Warszawie. Z ostatniego notowania Indeksu Cen Transakcyjnych Home Broker i Open Finance wynika, że metr mieszkania w stolicy przeciętnie kosztuje 7305 zł. Za jego wynajęcie można z kolei dostać 42,75 zł miesięcznie. Niemal o połowę tańszym miastem jeśli chodzi o nieruchomości jest Łódź. Średnia cena transakcyjna metra kwadratowego mieszkania kupowanego w tym mieście to 3787 zł, a przeciętna stawka najmu 22,41 zł.

Odsetki wyższe niż z banku

REKLAMA

I choć 4,15 proc. odsetek w skali roku (średnia dla siedmiu badanych miast) nie wygląda spektakularnie, to warto zwrócić uwagę, że przeciętny zysk z włożenia środków na bankową lokatę to 2,08 proc., a w obligacje skarbowe – 2,67 proc. netto w skali roku. W tym świetle inwestycja w nieruchomość na wynajem wygląda znacznie lepiej. Należy przy tym jednak przypomnieć o tym, że odsetki z lokaty czy obligacji są pewne i ich wysokość jest z góry znana, a dodatkowo pieniądze w banku są chronione przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Inwestowanie w nieruchomości wiąże się z ryzykiem, ale nagrodą za jego podjęcie jest wyższy potencjał zysku inwestycji. Podane w raporcie wartości to rynkowe średnie, co oznacza, że znajdą się klienci, którzy na mieszkaniu na wynajem zarabiają mniej, ale i tacy, których zyski są dużo wyższe.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Osoby inwestujące na rynku nieruchomości stoją przed obliczem wejścia na rynek dodatkowej konkurencji – firmowanego przez skarb państwa Funduszu Mieszkań na Wynajem. Ma on kupować mieszkania w największych miastach (łącznie za 5 mld zł) i wynajmować je w cenach niższych niż rynkowe. Pojawienie się na rynku takiego wolumenu lokali z jednej strony może doprowadzić do obniżki cen czynszów, co stanowi dla indywidualnych inwestorów zagrożenie. Ale ma to i drugą stronę medalu: działanie funduszu doprowadzi do standaryzacji i uporządkowania rynku oraz zwiększenia zainteresowania nim, bo na tle innych krajów europejskich, w Polsce nadal bardzo mało osób mieszka w wynajmowanych mieszkaniach. W sumie korzyści powinno być więc więcej niż strat.

Rośnie rola najmu krótkoterminowego

W ostatnim czasie w dużych aglomeracjach miejskich oraz miejscowościach turystycznych coraz częściej możemy spotkać się z nową formą inwestowania w nieruchomości: na najem krótkoterminowy. Ten model biznesowy został spopularyzowany przez portale internetowe, które dają dostęp do tysięcy ofert. W Warszawie noc w apartamencie dla dwóch osób kosztuje 120-260 zł, trzypokojowe mieszkanie dla pięciu osób to koszt ok. 350 złotych za dobę. Kluczowym krokiem w procesie przygotowawczym do inwestycji jest wybranie właściwej grupy docelowej, ponieważ pozwoli to oszacować jakie koszty musimy ponieść, aby uzyskać właściwy standard. – Szczególnie pożądaną grupą lokali są apartamenty, które oferują wysoki komfort w świetnej lokalizacji za cenę pokoju w sieciowym hotelu – mówi Maciej Górka z Domiporta.pl. – Jednak nie tylko apartamenty cieszą się powodzeniem, spora grupa klientów korzysta z ofert tanich o średnim standardzie wykończenia, ale wyposażonych w pełne zaplecze kuchenne i sprzęt AGD, dzięki czemu można odwiedzając daną miejscowość oszczędzić na kosztach wyżywienia – dodaje Maciej Górka.

Przeznaczoną pod wynajem nieruchomość możemy również przygotować w standardzie hostelu, przez co zwiększymy szansę na pełne obłożenie. Oczywiście im więcej mamy lokatorów, tym więcej czasu musimy poświęcić na obsługę lokalu. Dodatkowym argumentem zachęcającym do tej formuły inwestycyjnej jest możliwość osiągania wyższych dochodów względem najmu długoterminowego, nawet przy obłożeniu na poziomie 60-70 proc. możemy uzyskać zysk wyższy nawet o 30 proc. względem najmu tradycyjnego. – Przy tej kategorii inwestowania w nieruchomości bardzo dobrze działa efekt skali. Każdy potencjalny inwestor powinien również wiedzieć, że konieczne jest reinwestowanie ok. 10-15 proc. przychodu w poniesione szkody, które przy dużej rotacji lokatorów są nieuniknione. – mówi Maciej Górka z Domiporta.pl.

Jak liczona jest rentowność najmu?

Oczekiwana rentowność z inwestycji w mieszkanie na wynajem liczona jest na podstawie cen transakcyjnych mieszkań (z transakcji dokonanych przez klientów Home Broker i Open Finance) oraz ofert na wynajem zamieszczonych na stronach portalu Domiporta.pl. Stawki ofertowe najmu zostały do obliczeń obniżone o 5 proc. W wyliczeniach uwzględniano dane z siedmiu rynków nieruchomości: Gdańska, Gdyni, Krakowa, Łodzi, Poznania, Warszawy i Wrocławia. Pod uwagę bierzemy medianę, która urealnia dane zmniejszając wagę ofert znacząco odstających od przeciętnych.

Rentowność netto uwzględnia 10,5-miesięczny okres wynajmu mieszkania, 5 PLN za metr miesięcznego czynszu dla administracji płaconego przez właściciela (6 PLN w Krakowie i Wrocławiu oraz 7 PLN w Warszawie) oraz podatek ryczałtowy od przychodów z wynajmu w wysokości 8,5 proc.

Zobacz także: Profesjonalny agent nieruchomości - czyli jaki?

Zobacz także: Warszawa: Co wybrać? dom czy apartament?

Źródło: Home Broker

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dzicy lokatorzy w Polsce: nie płacą, niszczą mieszkania, a sprawy w sądach trwają latami. Ekspert: prawo od lat chroni oszustów

Były premier Mateusz Morawiecki kilka dni temu opublikował w social mediach informację o pewnym hiszpańskim hotelu, który zbankrutował, a dzisiaj jest ruiną, bo w okolicy zadomowili się migranci, którzy sprawili, że turyści i goście zniknęli z wyspy. Hotel ma być zamieszkiwany przez „Ocupas” czyli słynnych dzikich lokatorów, którzy zajmują hiszpańskie nieruchomości. – Zirytował mnie ten wpis. Nie trzeba patrzeć na Hiszpanię, by zobaczyć patologiczne sytuacje zajmowania czyjejś własności bez żadnych konsekwencji. Od lat mówię, że w Polsce przestępcy i oszuści, czyli dzicy lokatorzy są lepiej chronieni niż uczciwi obywatele – mówi detektyw i windykator, specjalistka ds. dzikich lokatorów Małgorzata Marczulewska.

Jawność cen mieszkań: przełom czy tylko pozorna zmiana? Rynek nadal kształtują kredyty i koszty budowy

Od maja 2025 roku deweloperzy muszą ujawniać ceny ofertowe mieszkań i ich historię zmian. To ważny krok w stronę większej przejrzystości na rynku pierwotnym, który ma ułatwić kupującym podejmowanie decyzji. Czy jednak sama jawność wystarczy, by realnie wpłynąć na ceny? Eksperci są zgodni – to kredyty, koszty budowy i przepisy grają dziś pierwsze skrzypce.

Rekordowy boom na mieszkania: Polacy rzucili się do zakupów po obniżce stóp procentowych

Po miesiącach wyczekiwania Polacy wrócili na rynek mieszkaniowy z nową siłą. W maju codziennie rezerwowano aż 115 mieszkań na największych rynkach – to najwyższy wynik od roku. Obniżka stóp procentowych, rosnące wynagrodzenia i poprawa dostępności kredytów sprawiły, że kupujący podejmują decyzje szybciej i bardziej zdecydowanie. Czy to początek nowej fali boomu mieszkaniowego?

Czy rynek nowych mieszkań zwalnia?

Liczba wydawanych pozwoleń na budowę oraz rozpoczętych inwestycji mieszkaniowych maleje. Czy deweloperzy modyfikują swoje strategie i przesuwają terminy realizacji nowych projektów? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA

Wynajem traci sens? Coraz więcej Polaków wraca do marzenia o własnym M!

Ceny mieszkań się stabilizują, kredyty znów są dostępne, a wynajem coraz droższy. W efekcie Polacy coraz częściej wybierają zakup własnego M zamiast płacenia wysokich czynszów. Czy 2025 to początek wielkiego powrotu do kupowania mieszkań? Sprawdzamy, co się zmieniło i co dziś naprawdę się opłaca.

Obowiązek publikacji cen ofertowych mieszkań - co na to deweloperzy?

Jak wynika z analiz rynku, ceny nie są publikowane aż w 60–80 proc. inwestycji. Jak zatem deweloperzy oceniają zmiany w ustawie, które wprowadzają obowiązek ujawniania cen wszystkich budowanych mieszkań? Jakie mogą być konsekwencje tych przepisów dla rynku nieruchomości? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Gminy budują mało mieszkań czynszowych z co najmniej pięciu powodów. Niektóre mogą szokować!

Szanse na tanie mieszkanie czynszowe od gminy są znikome i nie wystarczy – jak przekonują niektórzy politycy – dosypać więcej pieniędzy z budżetu państwa, a inwestycje z tanimi mieszkaniami na wynajem wyrosną jak grzyby po deszczu. Eksperci portalu GetHome.pl zwracają uwagę, że jest co najmniej pięć przyczyn niskiej aktywności inwestycyjnej gmin.

Rynek wynajmu w Warszawie w 2025 roku – czy zakup na wynajem to dobra forma inwestycji?

Wynajem nieruchomości mieszkalnych to na ten moment ciekawy pomysł na dochodowy biznes. Inwestowanie w mieszkania na terenie Warszawy zawsze wiąże się z ryzykiem. Musisz wiedzieć, jak wybierać nieruchomości, aby kupić je w jak najrozsądniejszej cenie, wyremontować, a następnie wynająć z zyskiem.

REKLAMA

Najem miejsca postojowego: tylko w pakiecie z mieszkaniem?

Najem miejsca postojowego: tylko w pakiecie z mieszkaniem? Na rynek najmu coraz częściej trafiają mieszkania z budynków posiadających miejsca postojowe. Wyjaśniamy, czy te miejsca są wynajmowane razem z lokalem.

DSR i magazyny energii w Polsce – wyzwania i szanse transformacji energetyczne [WYWIAD]

Czy polski system energetyczny jest gotowy na rosnące wyzwania? Dlaczego mechanizmy redukcji zapotrzebowania (DSR) nie działają jeszcze tak, jak powinny? Co musimy zmienić, by zwiększyć elastyczność i niezawodność sieci oraz jaką rolę mogą odegrać magazyny energii i OZE?

REKLAMA