Taylor Swift w Warszawie 1-3 sierpnia 2024 r. 200% wzrost cen noclegów już teraz. Co będzie za niecałe 3 tygodnie?
REKLAMA
REKLAMA
- Taylor Swift jak król Midas
- Rynek najmu krótkoterminowego w Warszawie zaciera ręce
- Najem długoterminowy kontra wysokie koszty noclegów
- Wydanie tysięcy na koncert nie sprawia problemów
Taylor Swift jak król Midas
W piątek 17 marca 2023 roku rozpoczęła się trasa koncertowa gwiazdy Taylor Swift pod nazwą The Eras Tour. Artystka zaczęła od serii 52. koncertów w Stanach Zjednoczonych.
Według analityków z AirDNA koncerty w tej części świata przełożyły się na około 27 mln dolarów (ok. 108 mln zł) dodatkowych przychodów z najmu krótkoterminowego. Zgodnie z szacunkowymi wyliczeniami, około 75 proc. z tej kwoty wynikało z dodatkowego popytu na noclegi. Pozostałe 25 proc. to wzrost stawek za wynajem, który wynikał z wyższego obłożenia obiektów.
W Europie zaplanowanych jest 51 koncertów, więc czysto teoretycznie można przypuszczać, że sukces zza oceanu się powtórzy. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że najem krótkoterminowy jest nieco tańszy niż w USA, skala może być mniejsza, chociaż apetyty wynajmujących krótkoterminowo, są duże, o czym świadczy sytuacja z Edynburga. Otóż władze tego szkockiego miasta przewiozły pewną liczbę osób w kryzysie bezdomności do innych miast, aby…zwolnić miejsce dla fanów Taylor Swift przybywających z innych części kraju.
REKLAMA
Rynek najmu krótkoterminowego w Warszawie zaciera ręce
Zapewne będąc pod wrażeniem wyników z zagranicy, polscy przedsiębiorcy liczą na podobny obrót spraw. Jednak pozostając przezornymi (a może raczej podążając za prawami popytu i podaży, w końcu w lipcu 2023 roku miejsc noclegowych w Warszawie było 39 584), ci zajmujący się rynkiem najmu krótkoterminowego podnoszą ceny. W oszacowaniu skali zjawiska pomagają dane pozyskane od Renters.pl.
Chcąc zarezerwować pokój typu studio w Warszawie, 30 lub 31 lipca chętny zapłaci od 200 do 400 zł za dobę. Jednak już dzień później ten sam pokój będzie go kosztował już od 400 do 700 zł. Jest to wzrost o 100 i 75 procent w ciągu jednego dnia! Po 3 sierpnia ceny wracają do poziomu z lipca. Podobnie wygląda sytuacja z pokojami oferującymi jedno i dwa łóżka. W pierwszym przypadku ceny między ostatnimi dniami lipca a początkiem sierpnia rosną od 66 do 100 procent. W drugim od 100 do 200 procent.
Z jeszcze ciekawszą sytuacją mamy do czynienia porównując ceny rok do roku. W sierpniu 2023 roku za pokój typu studio chętni płacili od 180 do 330 zł — czyli ok. 120 proc. mniej. Ceny pokoi z jednym łóżkiem wzrosły o 150 i 127 procent, a z dwoma o 185 proc. i 125 proc.
Tak wysokie wzrosty są poniekąd zrozumiałe dla fanów gwiazdy, którzy tuż po bitwie o bilety mogli spodziewać się kolejnych, nadprogramowych wydatków. Jest to również zadowalająca sytuacja dla operatorów najmu krótkoterminowego.
"Ten rok jest wyjątkowo dobry dla krótkoterminowego wynajmu. Tylu studentów, tylu turystów, a teraz jeszcze te koncerty – wszyscy szukają miejsca na kilka pierwszych dni sierpnia. To prawdziwy boom i przyznam szczerze, że mogę wybierać najemców. Popyt przewyższa podaż, co dla mnie jako wynajmującego jest oczywiście korzystne" - mówi Grzegorz, właściciel 3 apartamentów w Warszawie.
Najem długoterminowy kontra wysokie koszty noclegów
Choć fani gwiazdy przyjeżdżający do Warszawy na 3 dni raczej nie rozważają wynajmu mieszkania na dłużej, warto porównać te dwa sektory, aby w pełni zobrazować skalę podwyżek na rynku najmu krótkoterminowego. Dane dotyczące najmu długoterminowego dostarcza serwis GetHome.pl.
Aktualna średnia cena mieszkania do wynajęcia w Warszawie to 4 565 zł. Warto dodać, że jest to cena wynajęcia mieszkania na miesiąc. Cena wynajmu mieszkania 2-pokojowego to 3 863 zł miesięcznie, więc porównując do wynajmu mieszkania dwupokojowego na 3 dni w czasie koncertu gwiazdy (1800 zł x 3 dni = 5400 zł), najem długoterminowy wychodzi…korzystniej.
Wydanie tysięcy na koncert nie sprawia problemów
Już wiemy, że w Polsce fan gwiazdy zapłaci za nocleg 866 zł za dobę, uśredniając każde z podanych wyżej wyliczeń. Szacuje się, że do Warszawy przyjedzie około 100 tys. fanów. Powyższe wyliczenia mogą dać branży noclegowej przychód w wysokości nawet 86 mln zł.
Pytanie, jaki zysk przyniesie to Warszawie w całej skali mikro i makroekonomicznej? Odpowiedź poznamy już po wielkim wydarzeniu.
REKLAMA
REKLAMA