REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kredytu zero procent nie będzie, inwestorzy na warszawskiej GPW są przekonani, że programu #naStart nie uda się wprowadzić

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kredytu zero procent czyli #naStart nie będzie?
Kredytu zero procent czyli #naStart nie będzie?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Początek tygodnia przyniósł niespotykany od dawna spadek notowań akcji spółek deweloperskich na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Wyjaśnienie jest proste: w trakcie weekendu w sprawie programu kredyt #naStart wypowiedział się Szymon Hołownia, zapowiadając, że Polska 2050 nie poprze tego projektu. Tym samym szanse na wprowadzenie go w znanym nam kształcie zaczynają spadać.

Przypomnijmy, że  program #naStart ma za zadanie obniżyć stopy procentowe dla osób kupujących swoje pierwsze mieszkanie, co w niektórych przypadkach mogłoby nawet pozwolić im zbić oprocentowanie kredytu do zera.

REKLAMA

REKLAMA

Kredytu zero procent nie będzie: jak to wpłynie na rynek mieszkań

Choć projekt ten ma wpisanych wiele ograniczeń i nie powinien spowodować tak drastycznych wzrostów cen mieszkań, jak widzieliśmy w okresie po wprowadzeniu programu kredytu 2%, tak przez jego konstrukcję stawiającą przede wszystkim na stymulację popytu ciężko byłoby się spodziewać braku reakcji rynku.
– Od ogłoszenia szczegółów projektu widzieliśmy na akcjach spółek deweloperskich wzrosty, które od początku kwietnia zwiększyły swoją wartość o prawie 10%. Teraz jednak widać, że rynek próbując wycenić nowe potencjalne otoczenie w sektorze, mógł przeszacować wartość spółek – komentuje Tymoteusz Turski, Analityk Rynku Akcji XTB.

W takiej sytuacji należy pamiętać, że mimo wszystko los projektu nie jest jeszcze całkowicie przesądzony, a obecne ruchy na akcjach spółek stanowią próbę wycenienia wszelkich informacji napływających na rynek, nie tylko i wyłącznie jednego czynnika. Spadki spółek mogą być także wzmocnione przez potencjalną chęć realizacji zysków po wzrostach z ostatnich miesięcy. 
– Zasadniczym mankamentem zarówno zakończonego Bezpiecznego Kredytu 2% jak i planowanego Kredytu #naStart jest ich dość wątpliwa proweniencja, wynikająca jedynie z intencji politycznych a nie mająca wiele wspólnego z długoterminową strategią mieszkaniową państwa – uważa Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl
Jak tłumaczy dalej ekspert, takiej polityki w Polsce, w poważnej postaci, wciąż brakuje. Pierwszy program został ogłoszony i wprowadzony w życie przez rząd Zjednoczonej Prawicy w formie klasycznej wyborczej autoreklamy, mającej dodatkowo zatuszować niefortunny finał misji Mieszkania Plus, sztandarowej koncepcji „dobrej zmiany” nie tylko w dziedzinie samej mieszkaniówki. KnS z kolei to mało wyszukany efekt licytacji na obietnice wyborcze autorstwa ówczesnej opozycji a obecnie rządzącej koalicji. Sęk w tym, że tego typu motywacja decydentów nie jest najlepszym doradcą biznesowym w reformowaniu krajowego rynku nieruchomości mieszkaniowych. 
Chyba podobnego zdania muszą być aktywni użytkownicy Internetu, raczej wiarygodnie reprezentujący ogół rodzimej opinii publicznej, którzy w niedawnej ankiecie zamieszczonej w portalu Gazeta.next wyrazili swoją zdecydowaną dezaprobatę dla rządowej inicjatywy. Aż 84% respondentów stwierdziło, że wdrożenie programu #naStart nie jest dobrym pomysłem.

To kredyt 2 procent wywindował ceny mieszkań?

Tak miażdżąca ocena w pierwszym rzędzie wynika zapewne z powszechnego przekonania o sprawczej roli w windowaniu cen mieszkań, jaką przypisuje się zamkniętemu w styczniu z wynikiem około 70 tys. umów BK 2%. Pytanie, czy podobna opinia nie ma charakteru nieco na wyrost.
Za kształtowanie cen nie tylko na rynku nieruchomości odpowiadają przede wszystkim relacje popytowo-podażowe. A z tymi jak wiadomo w roku ubiegłym, a zwłaszcza w jego pierwszych dwóch - trzech kwartałach na rynku pierwotnym nie było najlepiej. Można wręcz powiedzieć, że było dość tragicznie.

REKLAMA

Ze statystyk serwisu BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że od stycznia do września 2023 roku na siedmiu głównych rynkach kraju deweloperzy sprzedali o 40 proc. więcej mieszkań niż wprowadzili do oferty. Czyli przebudzony po okresie zapaści z roku 2022 popyt nie doczekał się odpowiedzi strony podażowej, której deweloperzy nie byli w stanie odbudować w kilka tygodni „na zawołanie”. Zadecydował więc dość niefortunny timing ogłoszenia pomysłu BK2%. W efekcie ceny nowych mieszkań poszybowały w głównych krajowych metropoliach w tempie dwucyfrowym. Jednak wzrosty nominalne to jedno, a realne drugie.
Wg danych Eurostatu ceny mieszkań już w całej Polsce, w minionym roku, realnie nie tylko nie zanotowały zwyżki, ale wręcz spadły o blisko 2 proc., i to drugi rok z rzędu. To z kolei może właśnie inflację stawiać na najwyższym stopniu podium czynników kreujących mieszkaniową drożyznę ubiegłego roku, pamiętajmy roku wyborczego. A to, jak pokazał już rok 2019 poprzednich wyborów parlamentarnych, ma niebagatelne znaczenie dla mocnego stymulowania koniunktury w mieszkaniówce.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Losy kredytu #naStart: zamiast wsparcia kolejna destabilizacja?

W tej sytuacji nietrudno było przewidzieć rozwój wypadków na rynku mieszkaniowym, gdy do całego spektrum licytacji obietnic wyborczych windujących transfery socjalne, płace minimalne i inne perspektywy dobrobytu rodaków dołączył BK 2%, a następnie Kredyt 0%, obecnie wciąż jeszcze procedowany pod hasłem kredytu #naStart.
– Pytanie, czy sytuacja powtórzy się w przewidywalnej przyszłości, a ceny mieszkań za sprawą kredytu #naStart, gdyby ten jednak ujrzał światło dzienne, nominalnie poszybują w przyspieszonym tempie – dodaje Jarosław Jędrzyński.
Obecnie sytuacja na rynku mieszkaniowym dość wyraźnie odbiega od tej sprzed roku, czyli z okresu tuż przez wejściem w życie programu BK 2%. Widać postępującą stabilizację, a rynek pierwotny powraca do normalności pod względem relacji popytowo-podażowych. Oferta mieszkań deweloperskich powoli pnie się w górę, a stawki m kw. nowych mieszkań dość wyraźnie spowalniają trend wzrostowy. Na obecnym etapie zaawansowania prac nad ustawą nie widać też windowania aktywności popytowej na pierwotnym rynku mieszkaniowym, poza dość przewidywalnym ożywieniem w statystykach rezerwacji lokali deweloperskich.

Jak zauważa Jarosław Jędrzyński, z  kolei sami deweloperzy wyraźnie podkręcają swoją aktywność inwestycyjną, co skutkuje przewagą mieszkań wprowadzanych do oferty względem lokali sprzedanych. Samo w sobie raczej nie zapowiada to korekty cenowej, jednak na wyraźniejsze spowolnienie wzrostów w cennikach deweloperskich w odniesieniu do ub. roku jak najbardziej można było liczyć. W sumie mogło to sugerować, że „nie taki diabeł straszny”… Tymczasem zamiast oczekiwanej kolejnej transzy wsparcia zakupów mieszkaniowych zanosi się na duże rozczarowanie.
– Jeszcze niedawno budowniczy mieszkań, w odróżnieniu do mało przewidywalnej sytuacji sprzed roku, mogli czuć się dość komfortowo, przynajmniej teoretycznie wiedząc na czym stoją. W efekcie wydawało się, że będą w stanie dostosować podaż mieszkań oraz strukturę oferty do oczekiwanego popytu, który do końca 2027 roku miał być stymulowany programem dopłat – podkreśla ekspert. I dodaje:
– Tymczasem niemal z dnia na dzień sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Jeszcze kilka dni temu pojawił się temat możliwości wprowadzenia do programu zapewne wyśrubowanych limitów stawek mkw. mieszkań. Obecnie na tapecie kredytu #naStart pojawiła się kwestia kolejnej partii koalicyjnej z jednoznaczną deklaracją na „nie” dla dopłat. W konsekwencji zwiastunem nadciągającej destabilizacji rynku nieruchomości, kolejnej po tym co zaserwował BK 2%, są od bardzo dawna nie widziane tąpnięcia kursów branżowych tuzów deweloperki mieszkaniowej na GPW.
Pytanie, w jakim kierunku podąży sytuacja rynkowa już w bezpośredniej perspektywie. 

Ewentualne odwołanie programu Kredyt na start może mieć bardzo poważne i nie do końca przewidywalne konsekwencje nie tylko dla  pierwotnego segmentu mieszkaniówki, znacznie wykraczające poza wyprzedaż akcji deweloperów. Przede wszystkim załamaniu może ulec popyt na nowe mieszkania przypominający co najmniej regres sprzed dwóch lat wywołany wzrostem stóp procentowych NBP. 
Byłby to efekt nie tyle anulowania tysięcy rezerwacji przez niedoszłych beneficjentów KnS, co powszechnego oczekiwania na spadek cen nowych lokali, czy wręcz na pęknięcie rzekomej bańki spekulacyjnej, o czym już teraz rozpisują się media przywołując przy okazji m.in. casus Niemiec. Przy przewidywanych jeszcze przed końcem br. kolejnych wzrostach kosztów deweloperów, była by to dla nich zdecydowanie niepożądana sytuacja, w pierwszym rzędzie zmuszająca do mocnego ograniczenia we wprowadzaniu na rynek nowych inwestycji.

– A stąd już prosta droga do hamowania koniunktury w mieszkaniówce, jakiego ta być może nie doświadczyła od półtorej dekady – przestrzega Jarosław Jędrzyński.

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rynek mieszkań o wyższym standardzie - najnowsze dane

Jak duże jest obecne zainteresowanie mieszkaniami podwyższonego standardu i nieruchomościami premium? Jak szeroka jest oferta firm w tym segmencie oraz jakie są średnie ceny takich projektów? Czy deweloperzy planują nowe inwestycje o tym profilu? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Czujniki czadu i dymu. Jak prawidłowo zamontować

Czad jest wyjątkowo niebezpieczny zwłaszcza w sezonie grzewczym. Nie jesteśmy wstanie go wyczuć ani zobaczyć. Na rynku dostępne są urządzenia nieco sprytniejsze od nas, które w przypadku zagrożenia poinformują o wysokim stężeniu tej niezwykle niebezpiecznej substancji, już za kilka dni montaż czujników dymu i czadu będzie obowiązkowy.

Zagospodarowanie przestrzenne: zmiany w ustawie powinny być przemyślane. Nowe przepisy wejdą w życie w połowie 2026 r.

Wielka reforma dotycząca planowania i zagospodarowania przestrzennego trwa. Jakie korekty nowelizacji ustawy przewidziano? Kiedy wejdą w życie nowe przepisy? Przedsiębiorcy wystosowali apel do rządzących.

Pies hałasuje i zakłóca spokój. Czy potrzebne są nowe przepisy?

W przypadku hałaśliwych zwierząt domowych nie pomogą ani przepisy administracyjne, ani karne. Na problem zwraca uwagę Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich.

REKLAMA

Bez tego papierka zapomnij o odszkodowaniu w razie pożaru

Mogłoby się wydawać, że skoro m. in. budynki mieszkalne jednorodzinne, garażowe, gospodarcze w zabudowie jednorodzinnej oraz obiekty budowlane budownictwa zagrodowego i letniskowego, nie wymagają prowadzenia dla nich książki obiektu budowlanego, to nie dotyczy też ich obowiązek dokonywania przeglądów niektórych instalacji – skoro nie ma książki, do której wynik takiego przeglądu można by wpisać. Jednak nic bardziej mylnego! W niniejszym artykule skupimy się na jednym z istotniejszych obowiązków właścicieli nieruchomości.

Ustawa o jawności nie wpłynęła na obniżenie cen mieszkań [Raport]

W III kwartale br. nastąpiło ożywienie popytu na rynku mieszkaniowym - wynika z raportu JLL. Wejście w życie ustawy o jawności cen wywołało falę korekt w cennikach deweloperów, ale ich wpływ na poziom cen był znikomy, ponieważ podwyżki i obniżki się zrównoważyły.

TBS-y na marginesie. Najtańszy najem w Polsce wciąż bez wsparcia państwa

Mimo kryzysu mieszkaniowego i galopujących cen, Towarzystwa Budownictwa Społecznego nadal działają w cieniu polityki państwa. Choć oferują najtańszy i najbezpieczniejszy najem w kraju, ich potencjał pozostaje niewykorzystany – procedury są zbyt skomplikowane, a finansowanie znikome. Jeśli to się nie zmieni, za kilka lat czeka nas jeszcze głębszy kryzys.

Miało nie być podatku katastralnego, a jednak po cichu trwają prace – rewolucja w podatku od nieruchomości coraz bliżej?

Od kilku lat w debacie publicznej pojawia się temat istotnych zmian w podatku od nieruchomości i już kilkukrotnie opinia publiczna była sondowana przez władze potencjalnym wprowadzeniem podatku katastralnego. Okazuje się, że jednak z sejmowych komisji właśnie obraduje nad taką propozycją. Co znamienne, dzieje się to w okresie, gdy planowany deficyt w budżecie państwa sięgnie blisko 300 mld zł, zatem dodatkowe pieniądze z nowego i droższego sposobu opodatkowania nieruchomości mogłyby stanowić istotny zastrzyk dla budżetu kosztem właścicieli nieruchomości.

REKLAMA

Podatek od nieruchomości 2026. Jakie będą nowe stawki i jak najlepiej opłacić daninę?

Podwyżki cen gazu, prądu i żywności to dopiero początek. Po waloryzacji emerytur i innych świadczeń, inflacja ponownie upomni się o swoje, tym razem poprzez wyższe opłaty za domy i mieszkania. W 2026 roku wiele gmin wykorzysta wskaźnik inflacji, by podnieść lokalne podatki. Kogo dotkną największe podwyżki i czy Twój budżet domowy wytrzyma kolejne obciążenie?

Obcokrajowcy na polskim rynku mieszkaniowym. Jak wielu z nich kupuje nieruchomości?

Jak dużo obcokrajowców kupuje nowe mieszkania w Polsce? Czy ich liczba rośnie? Jaka jest największa grupa kupujących wśród cudzoziemców? Jakimi mieszkaniami najbardziej interesują się nabywcy zza granicy? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA