REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Inwazja nawłoci kanadyjskiej. Roślina z "bronią chemiczną". Dlaczego i jak zwalczać ją w Polsce?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Inwazja nawłoci kanadyjskiej. Roślina z
Inwazja nawłoci kanadyjskiej. Roślina z "bronią chemiczną". Dlaczego i jak zwalczać ją w Polsce?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

W Polsce pozostawianie porzuconych ziem porolnych samym sobie wcale nie jest dobrym rozwiązaniem dla przyrody. Takie tereny szybko padają ofiarą tzw. roślin inwazyjnych np. nawłoci kanadyjskiej, która niszczy bioróżnorodność - mówi Magdalena Lenda z Instytutu Ochrony Przyrody PAN. Co zrobić by zatrzymać inwazję nawłoci i innych tego typu roślin?

Porzucone ziemie rolne

W "Science" ukazały się niedawno światowe analizy dotyczące porzuconych ziem rolnych (https://www.science.org/doi/10.1126/science.adf1099). Wyliczano tam, że w ciągu ostatnich lat na świecie ze wsi odpłynęło aż 25 proc. osób. Od lat 50. XX w. opuszczono w sumie 400 mln hektarów ziemi (to obszar porównywalny z Australią). Wnioskiem autorów było, że dzika przyroda całkiem nieźle sobie radzi z wykorzystaniem tych pozostawionych ziem.

Do badań tych odniosła się w kolejnej publikacji w "Science" (https://www.science.org/doi/10.1126/science.adi7833) dr Magdalena Lenda z Instytutu Ochrony Przyrody PAN ze współpracownikami. Badacze zwracają uwagę, że na terenach Europy Centralnej i Wschodniej sprawy mają się inaczej.

Dr Lenda w rozmowie z PAP tłumaczy, że w naszej części Europy najwięcej ziem rolnicy zostawili pod koniec XX w. wraz z upadkiem socjalizmu, kiedy rozwiązywano PGR-y. "Aż 12 proc. ówczesnych gruntów rolnych pozostaje dziś opuszczonych" - zwraca uwagę badaczka.

REKLAMA

REKLAMA

Rośliny inwazyjne zajmują porzucone pola uprawne

Te tereny porolne wcale jednak nie stały się ostoją bioróżnorodności, ale zostały w 75 procentach "wzięte we władanie" przez rośliny inwazyjne. Gatunki inwazyjne to wprowadzone przez ludzi gatunki, które mnożą się na tyle łatwo, że stają się zagrożeniem dla bioróżnorodności i gatunków rodzimych.

W Polsce takimi gatunkami są choćby: nawłoć kanadyjska (zwana też mimozą); orzech włoski (ceniony ze względu na drewno oraz orzechy); klon jesionolistny (używany do wyrobu syropu klonowego); niecierpek gruczołowaty (którego dojrzałe owoce w charakterystyczny sposób strzelają pod palcami, zwijając się i wyrzucając nasiona); robinia akacjowa (nazywana potocznie akacją).

Nawłoć kanadyjska - w Polsce nieproszony gość stosujący broń chemiczną

Kiedy więc "mimozami jesień się zaczyna", przyrodniczka z Instytutu Ochrony Przyrody PAN zaznacza, że nawłoć kanadyjska - nazywana potocznie mimozą - wcale nie jest taką delikatną i zasługującą na troskę rośliną. To jeden z groźnych dla bioróżnorodności gatunków inwazyjnych, z którym powinniśmy w Polsce walczyć.

Kwitnącą na żółto późnym latem nawłoć kanadyjską sprowadzono jako roślinę ozdobną z Ameryki Północnej. Szybko jednak zaczęła "uciekać" z ogrodów i wypierać inne rośliny (w tym rodzimą nawłoć pospolitą, która nie jest gatunkiem inwazyjnym). "Jeśli opuścimy pole, nawłoć będzie tam pierwsza" - ocenia badaczka. I dodaje, że nawłoć stosuje coś w rodzaju broni chemicznej, aby wyeliminować ze swojego terenu inne rośliny. Nawłoć wykazuje właściwości allelopatyczne, czyli zdolność wydzielania związków chemicznych hamujących wzrost innych roślin.

Wystarczy kilka lat nieuwagi, aby zagęszczenie inwazyjnej nawłoci wzrosło z paru do aż 90 procent. A przez to kwitnie tam niewiele innych roślin. Jeśli na danym terenie tak drastycznie spada dostępność innych roślin - to spada też liczba gatunków zwierząt, które dany teren zamieszkują.

"Na terenie zakrytym przez nawłoć kanadyjską jest o 70 proc. mniej rodzimych zapylaczy - m.in. dzikich pszczół czy bzygów. Spada też liczba mrówek czy ptaków korzystających z danego obszaru" - podsumowuje przyrodniczka.

A wraz ze zmniejszaniem się liczby gatunków, spada też choćby jakość tzw. usług ekosystemowych, a więc pracy, jaką przyroda "wykonuje bezpłatnie" na rzecz ludzi.

 

REKLAMA

Ważne

Spadek bioróżnorodności oznacza więc m.in. to, że będzie: mniej owadów zapylających - koniecznych, aby rośliny takie jak truskawki, rzepak czy jabłka wydawały owoce (a do tego potrzeba warunków, aby zapylacze miały gdzie składać jaja, a larwy i gąsienice mogły bezpiecznie dorastać); więcej szkodników - bo nie będzie ptaków, które je wyłapią; więcej padliny na polach - bo będzie mniej owadów i ptaków, które żywią się szczątkami; mniej związanego w roślinach azotu i dwutlenku węgla.

Koszenie nieużytków 2 razy w roku

W rozmowie z PAP dr Lenda tłumaczy, że najlepszym sposobem, aby w Polsce pozbyć się najbardziej kłopotliwych roślin inwazyjnych, jest regularne koszenie nieużytków i terenów porolnych (dwa razy w sezonie). Dzięki temu bioróżnorodność rzeczywiście szybko tam powraca.

Badaczka namawia, aby rolnicy - w trosce nie tylko o bioróżnorodność, ale i swoje plony - aktywnie zabiegali o to, by tereny w sąsiedztwie upraw były regularnie wykaszane, aby pozbywać się tam roślin inwazyjnych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ekstensywne rolnictwo lepsze niż pozostawienie ziemi samej sobie

Analizy dr Lendy pokazują również, że dla bioróżnorodności o wiele lepszym rozwiązaniem jest prowadzenie ekstensywnej (mało intensywnej) gospodarki rolnej niż pozostawienie ziemi samej sobie i pozwolenie, aby zagościły tam nawłoć kanadyjska i inne rośliny inwazyjne.

Ekstensywna gospodarka to rolnictwo, które nie jest wspomagane sztucznymi środkami ochrony roślin. To m.in. przeznaczenie terenu na łąki czy pastwiska oraz niewielkie, rozdrobnione pola nastawione choćby na wytwarzanie produktów ekologicznych. "Dzięki takiemu rolnictwu inwazja zostaje powstrzymana, a bioróżnorodność powraca" - mówi badaczka.

"Wdrożenie polityki tzw. land-sharingu, która promuje na opuszczonych ziemiach uprawy rolne o niskiej intensywności, może nie tylko zapobiec inwazjom, przynieść korzyści różnorodności biologicznej, ale i wspierać gospodarkę" - podsumowuje.(PAP)

Autorka: Ludwika Tomala

lt/ bar/

 

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dom wybudowany na takiej może pójść na straty. Część pieniędzy uda się odzyskać, ale to będzie trwało lata. Dlaczego?

Przed rozpoczęciem budowy inwestorzy dokładnie sprawdzają działkę, na której chcą postawić swój wymarzony dom. Obowiązujące przepisy nie ułatwiają tego zadania, a cały proces wymaga czasu i cierpliwości. W tym zamieszaniu często zapominają o tej jednej podstawowej sprawie.

KOWR – co to za instytucja, jak działa i dlaczego dotyczy nas wszystkich

W ostatnim czasie Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) znalazł się w centrum uwagi mediów głównie za sprawą kontrowersji związanych ze sprzedażą gruntów istotnych dla budowy i skomunikowania Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jednak poza tymi doniesieniami, instytucja ta odgrywa niezwykle istotną rolę w polskim rolnictwie i gospodarce żywnościowej. Czym dokładnie zajmuje się KOWR i dlaczego jego działalność ma znaczenie dla przeciętnego Polaka?

Nowe obowiązki dla właścicieli mieszkań. Do kiedy trzeba będzie się z nich wywiązać? Lepiej nie odkładać tego na ostatnią chwilę

Przepisy wprowadziły nowe obowiązki m.in. dla właścicieli mieszkań. Do kiedy trzeba się z nich wywiązać? Warto znać termin, by nie dokonywać zmian na ostatnią chwilę i nie narażać się na konieczność korzystania z usług po zawyżonych cenach.

Młodzi nie chcą oszczędzać na własne mieszkanie! Stare zachęty nie działają, a nowe?

Pod koniec września 2025 r. na Kontach Mieszkaniowych w trzech bankach oszczędzało łącznie tylko ok. 6,7 tys. osób. Co gorsza – jak oceniają eksperci portalu GetHome.pl – program uruchomiony przez poprzedni rząd gaśnie. Czy ożywią go zmiany w warunkach oszczędzania, które zaczną obowiązywać od stycznia 2026 r.?

REKLAMA

Gdy służebność drogi koniecznej staje się luksusem... Sąd Najwyższy precyzuje pojęcie nieruchomości i granice niezbędnego dostępu

W obliczu narastających konfliktów sąsiedzkich i zawiłości prawnych związanych z dostępem do drogi publicznej, Sąd Najwyższy ponownie pochylił się nad instytucją służebności drogi koniecznej. Choć sprawa, której dotyczy najnowsze orzeczenie z 29 września 2025 roku (sygn. I CSK 2324/24), zakończyła się odmową przyjęcia skargi kasacyjnej, to uzasadnienie postanowienia rzuca nowe światło na kluczowe aspekty tego zagadnienia: pojęcie nieruchomości w sensie prawnym oraz rygorystyczne podejście do oceny niezbędności ustanowienia służebności. Wskazuje to, że nie każda trudność komunikacyjna uzasadnia ingerencję w prawo własności sąsiada, a właściciel nieruchomości musi najpierw wykazać, że podjęcie działań we własnym zakresie jest ekonomicznie nieracjonalne.

Sąd Najwyższy rozstrzyga dylemat: kiedy wykreślić hipotekę z księgi wieczystej, a kiedy wytaczać powództwo o uzgodnienie?

Postanowieniem z 27 marca 2025 roku Sąd Najwyższy uchylił rozstrzygnięcie sądu II instancji w sprawie dotyczącej wykreślenia hipoteki z księgi wieczystej, wskazując jednocześnie na fundamentalne różnice między postępowaniem wieczystoksięgowym a powództwem o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. Orzeczenie to ma kluczowe znaczenie dla praktyki obrotu nieruchomościami, szczególnie w sytuacjach, gdy ujawniają się historyczne nieprawidłowości związane z prawem własności.

Balkony we wspólnocie mieszkaniowej: Kto jest odpowiedzialny za ich stan? NSA odpowiada

Problem odpowiedzialności za stan techniczny balkonów w budynkach wielorodzinnych od lat generuje spory pomiędzy właścicielami poszczególnych lokali a wspólnotami mieszkaniowymi. Czy balkon jest wyłączną własnością użytkownika, czy elementem wspólnym, za którego utrzymanie odpowiada cała wspólnota? Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) w niedawnym wyroku z 23 października 2025 roku (sygn. akt II OSK 959/23) dał odpowiedź na taki dylemat, nadając kluczowe znaczenie funkcji, jaką dany element konstrukcyjny pełni w całym obiekcie. Orzeczenie to ma kolosalne znaczenie dla zarządzania nieruchomościami i przestrzegania obowiązków wynikających z Prawa budowlanego.

Czy najemca może sam zameldować się w wynajmowanym mieszkaniu? Wiele osób jest zaskoczonych odpowiedzią na to pytanie. Przepisy są jasne

Wynajmujesz mieszkanie i chciałbyś uchronić się przed zameldowaniem najemcy? Przepisy są w tym zakresie jasne. Niestety wiele osób ich nie zna i po fakcie bywają zaskoczone. Sprawdź, jak postępować i co możesz uregulować w umowie.

REKLAMA

Jak sprzedać nieruchomość szybko i bez ryzyka

Każdy chce sprzedać dobrze. Nieliczni wiedzą, jak zrobić to mądrze. Sprzedaż nieruchomości to dla wielu osób najważniejsza transakcja w życiu. Właściciele chcą, by proces był szybki, bezpieczny i przyniósł satysfakcjonującą cenę. Niestety, większość ofert długo stoi na rynku. Problem nie tkwi w koniunkturze, ale w braku przygotowania i strategii.

Ceny mieszkań 2025/2026. Kupować teraz, czy czekać na przyszły rok (zmiany przepisów, tańszy kredyt)?

Wiele osób zadaje sobie pytanie: kiedy jest najlepszy czas na zakup nieruchomości. Jak wynika z najnowszych danych GUS w sierpniu br. oddano do użytkowania ogółem 15,2 tys. mieszkań, tj. o 4,0 proc. więcej niż rok wcześniej. A jak wygląda sytuacja z pozwoleniami na budowę? Jakie są prognozy cen mieszkań na 2026 rok i czy obniżenie stóp procentowych zwiększy popyt na kredyty hipoteczne, a tym samym pobudzi rynek? Czy liczba wolnych lokali będzie się zwiększać? Odpowiedź nie jest oczywista, bo za danymi kryją się procesy, które dopiero zaczną wpływać na ceny mieszkań w najbliższych latach.

REKLAMA