REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nowy system rozliczeń prosumentów. Taryfa G12 pozwoli zaoszczędzić ok. 1,6-1,7 tys. zł rocznie na rachunkach za prąd

Subskrybuj nas na Youtube
Nowy system rozliczeń prosumentów. Taryfa G12 pozwoli zaoszczędzić ok. 1,6-1,7 tys. zł rocznie na rachunkach za prąd
Nowy system rozliczeń prosumentów. Taryfa G12 pozwoli zaoszczędzić ok. 1,6-1,7 tys. zł rocznie na rachunkach za prąd

REKLAMA

REKLAMA

Nowy system rozliczeń prosumentów. Taryfa G12. W porównaniu do "zwykłych" odbiorców prądu, prosumenci mogą zaoszczędzić ok. 1,6-1,7 tys. zł rocznie na rachunkach za prąd, pod warunkiem przejścia na taryfę G12 - podkreśla wiceszef MKiŚ Ireneusz Zyska. Twierdzenie, że nowy system rozliczeń będzie niekorzystny dla prosumentów, jest nieprawdą - dodał.

Nowy system rozliczeń prosumentów - zmiany w ustawie o OZE

REKLAMA

Sejm pracuje obecnie nad poselską nowelizacją ustawy o OZE, która wprowadzi m.in. nowy system rozliczeń prosumentów. Zmiana w tej sprawie była zapowiadana przez resort klimatu i środowiska od kilku miesięcy i miała m.in. związek z coraz większą liczbą prosumentów, a przez to coraz większym obciążeniem sieci energetycznych, szczególnie tych niskiego napięcia. Dochodzi do tego implementacja dyrektyw unijnych, w tym tej rynkowej, która zobowiązuje państwa członkowskie do wprowadzenia rozwiązań, w których wszyscy odbiorcy ponoszą odpowiednie opłaty sieciowe oraz do rozliczania m.in. prosumentów oddzielnie za energię wprowadzoną i pobraną z sieci. Obecnie rozliczenie jest dokonywane na jednym rachunku. O ile oddzielne rozliczenie musi zacząć obowiązywać najpóźniej od 1 stycznia 2024 roku, o tyle inne wymagania muszą zostać wprowadzone wcześniej.

REKLAMA

Dziś prosumenci produkujący energię w instalacjach do 10 kWp rozliczają się w stosunku 1 do 0,8. Za jedną jednostkę energii wprowadzoną do sieci mogą pobrać za darmo 0,8. Przy większych instalacjach (powyżej 10 kWp) ten stosunek wynosi 1 do 0,7. Jest to system net meteringu wykorzystujący mechanizm opustów.

Net billing

Po poprawkach poselskich, jakie zostały zaakceptowane przez podkomisję, z projektu zniknął net metering. W zamian zaproponowano net billing. Nowy system rozliczeń polegał będzie na tym, że prosumenci będą wynagradzani za nadwyżki energii wprowadzane do sieci, zaś za pobraną energię będą płacić tak jak inni odbiorcy prądu.

15 lat rozliczeń opartych na opustach dla dotychczasowych prosumentów

Wiceminister klimatu i środowiska oraz pełnomocnik rządu ds. OZE Ireneusz Zyska w rozmowie z PAP podkreślił, że zgodnie z projektem i przyjętymi poprawkami, wszyscy prosumenci, którzy weszliby do systemu, tzn. zostali przyłączeni i wprowadzili do sieci pierwszą kilowatogodzinę energii przed wejściem w życie nowych przepisów, będą mieć zagwarantowany przez 15 lat system rozliczeń oparty na opustach. "Ten model ulegnie zmianie dla nowych prosumentów, którzy staną się nimi po wejściu w życie nowych przepisów. Będą rozliczani na zasadzie net billingu, który polega na sprzedaży nadwyżek produkowanej energii przez prosumenta i kupowaniu jej w razie zapotrzebowania" - wyjaśnił Zyska.

Indywidualne konto na nadwyżki energii

Wiceszef MKiŚ dodał, że po zmianie przepisów każdy z prosumentów będzie miał swoje indywidualne konto, na którym będą gromadzone nadwyżki energii. "Rozliczenie nie będzie następować tak jak obecnie, czyli na podstawie ilości wyprodukowanej energii, tylko na podstawie jej wartości, która będzie pochodną ilości wyprodukowanej energii i ceny rynkowej. W okresie do 30 czerwca 2024 r. będzie to średnia cena miesięczna, a następnie godzinowa z rynku dnia następnego" - wskazał.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Oszczędności przy taryfie G12

REKLAMA

Zapewnił, że nowy system - mimo zmiany - będzie nadal dla prosumentów atrakcyjny. "Prosument średniorocznie będzie mógł zaoszczędzić ok. 1,6-1,7 tys. zł., pod warunkiem przejścia na taryfę G12. To są nasze symulacje dla modelu opartego o gospodarstwo domowe średniej wielkości zużywające rocznie ok. 4,5 MWh. W ich przypadku najpopularniejsze są instalacje o mocy ok. 5,6 kWp. Prosument będzie mógł zaoszczędzić ok. 1,6-1,7 tys. zł rocznie w stosunku do gospodarstwa domowego, które nie posiada instalacji PV. W rzeczywistości rachunki za energię elektryczną mogą być jeszcze niższe, jednak w analizie uwzględniono uśredniony roczny koszt inwestycyjny na okres 15 lat (ok. 950 zł)" - przekazał wiceminister.

Przedstawiciel MKiŚ zwrócił uwagę, że system prosumencki polega na produkcji energii na własne potrzeby. "Prosumeryzm to nie dodatkowe źródło dochodów. Na rynku zaobserwowaliśmy zjawisko polegające na przewymiarowaniu instalacji PV, co zmierzało do tego, aby zarabiać na produkcji energii przy ograniczonej elastyczności, pojemności sieci, która traktowana była jako wirtualny magazyn energii, z którego w dowolnym momencie można było pobrać część wyprodukowanej przez siebie wcześniej energii. To niestety powoduje w dużej skali problemy sieciowe, dlatego musieliśmy zareagować" - podkreślił.

Zyska wskazał, że jeszcze kilka lat temu, w 2015 r. w Polsce funkcjonowało 4 tys. prosumentów; obecnie jest ich ok. 700 tys., a - jak zaznaczył wiceminister - w 2022 roku na pewno przekroczymy 1 mln prosumentów. "Bez zmian i przy obecnym systemie opustów oraz liczbie prosumentów, nie bylibyśmy w stanie przyłączyć nowych prosumentów do sieci w 2023 roku, a już na pewno w 2024 r., ponieważ nie byłoby mocy przyłączeniowych. Zmiany ustawowe, w tym zmiana w rozliczeniach mają zagwarantować prosumentom opłacalność, a także wyeliminować problemy sieciowe. System musi być otwarty na przyłączenie nowych prosumentów nie tylko w 2022 roku, ale także w 2025, 2030, czy 2035 roku" - podkreślił wiceminister.

Mój Prąd 4.0

Wiceszef MKiŚ dodał, że zmiany ustawowe mają zwiększyć autokonsumpcję energii przez prosumentów. Ma w tym pomóc czwarta edycja programu "Mój prąd", która ma ruszyć w pierwszym kwartale 2022 r. z planowanym budżetem ok. 1 mld zł. Oprócz dofinansowania zakupu instalacji PV, program będzie wspierał zakup domowych magazynów energii elektrycznej oraz ciepła i chłodu, a także ładowarki do samochodów elektrycznych, jak również systemu zarządzania energią. Ma to spowodować zwiększenie zużycia energii w miejscu jej wytworzenia. Resort chce też promować wykorzystanie energii w porach dnia, kiedy jest ona tańsza i przez to przesunąć zapotrzebowanie na energię w czasie. NFOŚiGW niedawno informował też, że pracuje nad stworzeniem programu dot. zbiorczych magazynów energii. Byłby on skierowany do operatorów systemu dystrybucyjnego (OSD).

OSD muszą podjąć działania przede wszystkim względem sieci niskiego napięcia, dzięki czemu polepszą się warunki przyłączenia dla prosumentów. Miałoby to polegać na tworzeniu zbiorczych magazynów energii przy transformatorach, dzięki czemu sieć niskiego napięcia byłaby sukcesywnie odciążana" - tłumaczył wiceszef Funduszu Paweł Mirowski.

Ageregatorzy

Zyska dodał, że po zmianach w ustawie na rynku pojawią się także agregatorzy, czyli profesjonalne podmioty, które będą kupować energię od prosumentów, oferując także usługi magazynowania i bilansowania energii.

Kiedy zaczną obowiązywać nowe przepisy?

W trakcie prac nad projektem ustawy o OZE w Sejmie zaproponowano też wprowadzenie półrocznego okresu przejściowego dla stosowania "starego" sytemu opustowego, po wejściu w życie ustawy. Zgodnie z projektem ustawa miałaby zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2022 roku, choć według Zyski, prawdopodobne jest, że nowe przepisy zaczną obowiązywać później. "Ci, którzy weszliby do systemu po wejściu w życie przepisów po 1 stycznia, mogliby korzystać z opustów przez pół roku, a następnie automatycznie przeszliby do net billingu, tj. nowego systemu rozliczeń" - wyjaśnił przedstawiciel MKiŚ.

Modernizacja sieci energetycznych

Zyska odrzucił też pojawiającą się w mediach krytykę, że rząd nie inwestuje w modernizację sieci. "To nieprawda. Zgodnie z informacjami URE rocznie ponosimy miliardowe nakłady na modernizację starych i budowę nowych sieci. Przyjęty został także plan rozbudowy sieci do 2030 roku, zatwierdzony przez prezesa URE, gdzie deklarowane są bardzo wysokie nakłady właśnie na rozwój sieci. Jednakże, aby zapewnić sprawność i elastyczność systemu elektroenergetycznego, sama rozbudowa sieci nie wystarczy, konieczna jest zmiana systemu rozliczeń prosumentów i nawyków odbiorców końcowych energii elektrycznej w gospodarstwach domowych" - podsumował. (PAP)

Michał Boroń

mick/ mmu/

Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii oraz niektórych innych ustaw - przebieg procedury legislacyjnej w Sejmie

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy?

Jak program Pierwsze klucze wpłynie na rynek mieszkaniowy? Jaką skalę mogą mieć realizowane inwestycje? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl.

Bloki z wielkiej płyty: tak powstawały nowe mieszkania w drugiej połowie dwudziestego wieku w Polsce

Budownictwo wielkopłytowe jest powszechnie kojarzone z gierkowską dekadą. Trzeba jednak pamiętać, że bloki z wielkiej płyty powstawały już wcześniej. Nie Gierek, lecz Gomułka był ojcem wielkiej płyty?

Teraz sprzedają się tylko tanie mieszkania: prawda czy stereotyp

Czy rzeczywiście tańsze mieszkania wyprzedają się “na pniu”? Analiza rynku nieruchomości pokazuje, że tak, choć nie zawsze – we Wrocławiu np. najszybciej znikają lokale ze średniej półki cenowej. Na pewno jednak niższa cena jest okolicznością ułatwiającą sprzedaż.

Polacy kupują mieszkania w Hiszpanii: dla siebie i w celach inwestycyjnych

Polacy nie rezygnują z hiszpańskiego słońca ani z potencjalnych zysków. Mimo zmiennych warunków gospodarczych, inwestycje w apartamenty na Półwyspie Iberyjskim nadal cieszą się dużą popularnością. Mieszkanie w Hiszpanii to dobre rozwiązanie na drugi dom lub opłacalną inwestycję.

REKLAMA

Tańsze mieszkania znikają z rynku szybciej niż droższe. Ale nie zawsze

Czy tańsze mieszkania to te, które schodzą najszybciej? Teoretycznie tak, ale analiza rynku pokazuje, że np. we Wrocławiu w pierwszej kolejności sprzedają się mieszkania ze średniej półki cenowej. Co wpływa na temp sprzedaży i od czego zależą odstępstwa od reguły?

Nowość na rynku nowych mieszkań. Teraz deweloper sam dołoży się do odsetek od kredytu hipotecznego, ile?

Deweloper obniży oprocentowanie kredytu hipotecznego o 2%. Trust Investment ruszył z własnym programem mieszkaniowym. Nowa propozycja na rynku nowych mieszkań. Czy inne firmy deweloperskie pójdą tym śladem?

Rynek używanych mieszkań: ceny ofertowe w końcu niższe niż przed rokiem

W Warszawie średnia cena metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym jest już o 4% niższa niż przed rokiem, a w Krakowie – o 3%. Nie tylko w stolicy i Krakowie, ale też we Wrocławiu, Trójmieście i Poznaniu kwiecień był kolejnym miesiącem, który upłynął pod znakiem stabilizacji lub spadku średniej ceny metra kwadratowego.

Teraz drugi dom nie na Mazurach, ale w Hiszpanii. Polacy aktywni na iberyjskich rynkach nieruchomości

Półwysep Iberyjski to drugi, a coraz częściej pierwszy dom dla naszych rodaków. Hiszpański rekord: Polacy kupili niemal 12,5 tys. nieruchomości. Prze dekady marzeniem była dacza a jeszcze lepiej - całoroczny dom na Mazurach. Teraz trend wyznacza kierunek na południe Europy.

REKLAMA

Co trzeba zrobić, aby usprawnić budowę mieszkań? [SONDA]

Które obszary prawa warto uprościć, by przyspieszyć budowę mieszkań? Jakie zmiany przepisów mogłyby pobudzić inwestycje w sektorze mieszkaniowym? Odpowiadają deweloperzy. Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Mieszkanie w Hiszpanii na kredyt. Co proponują hiszpańskie banki?

Hiszpańskie banki proponują obcokrajowcom, w tym Polakom, kredyty hipoteczne na konkurencyjnych warunkach. Finansowanie jest możliwe do 70 proc. wartości nieruchomości dla nierezydentów, czyli osób, które nie mieszkają na stałe w Hiszpanii. – Obecnie kredyty są też niższej oprocentowane niż w Polsce, co przekłada się na mniejsze miesięczne raty – mówi Robert Reiski, współwłaściciel agencji nieruchomości By-Bright.

REKLAMA