Kontrole PIP na małych budowach
REKLAMA
REKLAMA
Małe budowy - spore zagrożenie. Ruszają kontrole PIP
– Duże firmy, prowadzące rozległe inwestycje już dzisiaj finansują szeroko pojęte programy zarządzania bezpieczeństwem – mówi Główny Inspektor Pracy Katarzyna Łażewska-Hrycko. – Gorzej sytuacja wygląda na małych budowach, realizowanych przez niewielkie firmy, które próbując ciąć koszty realizacji usług, oszczędzają niestety często na bezpieczeństwie pracowników – dodaje szefowa PIP. Rozpoczynająca się 1 czerwca akcja Państwowej Inspekcji Pracy ma na celu zapewnienie pracownikom mniejszych firm bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, w szczególności poprzez usunięcie nieprawidłowości występujących podczas prac budowlanych, powodujących bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia tych osób.
Wyniki kontroli zebrane podczas akcji posłużą do opracowania przyszłego zakresu działania kontrolnego i prewencyjnego w tym sektorze gospodarki. Inspektorzy pracy otrzymali polecenie, by ustalając rzeczywistą skalę nieprawidłowości i nieprzestrzegania przepisów, przeprowadzać czynności w różnych godzinach, także popołudniowych i wieczornych oraz podczas weekendów.
– Ta akcja to także szansa dla Państwowej Inspekcji Pracy, by na podstawie bieżących doświadczeń wypracować nowe narzędzia i metody realizowania ustawowych zadań, których celem zawsze jest bezpieczeństwo każdego człowieka – podkreśla Główny Inspektor Pracy Katarzyna Łażewska-Hrycko.
Wyniki kontroli z poprzednich lat wskazują, że w 90% kontrolowanych firm wykonujących prace budowlane dochodzi do łamania podstawowego prawa osób pracujących do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, a największym problemem jest prowadzenie prac na wysokości bez prawidłowego zabezpieczania ludzi przed upadkiem.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA