Domy skrojone do potrzeb i nieuchwytne kredyty...
REKLAMA
REKLAMA
Kredyt na dom, poproszę...
REKLAMA
Z obliczeń przedstawionych przez analityków Open Finance wynika, że choć przeciętnie rośnie zdolność kredytowa, to rodzina z jednym dzieckiem dysponująca wkładem własnym w wysokości 10% może otrzymać średnio kredyt tylko wysokości ok. 555 tys. zł (kredyt w PLN na 30 lat, przy miesięcznych wpływach na poziomie 6 tys. netto).
Niestety taka kwota może nie wystarczyć, żeby kupić dom w jednym z największych polskich miast. Winne są temu przepisy kolejnych rekomendacji wydawane przez Komisję Nadzoru Finansowego, które obowiązują teraz w bankach. Stosując się do ich zasad banki ostrożniej podchodzą do obliczania zdolności kredytowej.
Zobacz także: Jak dostać kredyt na budowę domu?
Deweloperzy potwierdzają, że to właśnie ograniczone możliwości finansowania zakupu blokują realizację planów mieszkaniowych, szczególnie związanych z inwestowaniem w droższe nieruchomości.
– Gotowe segmenty przy ul. Kadetów w warszawskim Wawrze, które mamy w sprzedaży są chętnie oglądane przez klientów. Choć rozwiązania architektoniczne, rozkład i jakość domów z reguły wszystkim bardzo się podoba, często na drodze do zakupu staje bank. Większości klientów banki fundują zimny prysznic, nawet jeśli mają wysokie dochody. Takie wpływy jeszcze kilka lat temu pozwoliłyby im zaciągnąć odpowiednią pożyczkę – mówi Wojciech Stisz, specjalista ds. marketingu i sprzedaży w BARC Warszawa S.A. I dodaje, że niezwykle rzadko zdarzają się osoby, które mogą pozwolić sobie na zakup segmentu bez wsparcia kredytem.
Rodzina na Swoim
Choć program Rodzina na Swoim dotyczy najczęściej rynku mieszkaniowego, mogą z niego korzystać także osoby zainteresowane nabyciem domu. Z informacji podanych w ostatnim zestawieniu przez Bank Gospodarstwa Krajowego wynika, że w 2010 r. udzielono ponad 43 tys. kredytów z rządową dopłatą o łącznej wartości ponad 8 mld zł. Tylko 16% z nich było przeznaczonych na budowę własnego domu, a 24% na zakup domu lub mieszkania na rynku pierwotnym. Trzeba przyznać, że w przypadku rynku domów program stanowi silne koło zamachowe. Tym bardziej, że limit ceny m2 domu kwalifikującego się do zaciągnięcia kredytu z dopłatą daje dość duży wybór poszukującym w ofercie rynkowej.
Domy: najchętniej do 200 m2
Sytuacja na rynku kredytów powoduje, że inwestorzy starają się dostosować swoje propozycje do potrzeb klientów poszukujących domów. Według danych serwisu Tabelaofert.pl, deweloperzy prowadzą obecnie w całym kraju 170 inwestycji, w których oferują do sprzedaży 1700 domów i segmentów. Klienci zainteresowani są teraz szczególnie zakupem domów o powierzchni nie większej niż 200 m2. W krajowej ofercie takie nieruchomości znajdziemy aż w 145 inwestycjach. Najwięcej domów na rynku pierwotnym można znaleźć na Mazowszu. Około 40% nowych domów sprzedawanych obecnie na całym rynku znajduje się w tym województwie. Tylko w samej Warszawie deweloperzy prowadzą prawie 40 inwestycji, w których oferują domy i segmenty.
Zobacz także: Szukamy domu: szeregowiec czy bliźniak?
Ceny domów
Rozpiętość cen metra kwadratowego nowego domu jest bardzo duża. Analizując dane ofertowe portalu Domiporta.pl zauważymy, że najniższe ceny znajdziemy w Łodzi (średnio 3260 zł/m2). Z kolei w Warszawie i Wrocławiu cena m2 domu sięga 5000 zł. Znacznie więcej musimy zapłacić za dom wolno stojący niż segment. Cena stołecznego segmentu czasem tylko nieznacznie odbiega od wartości większego, czteropokojowego mieszkania zlokalizowanego w tym mieście.
Źródło: PRESTIGE PR
REKLAMA
REKLAMA