REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Od 1 sierpnia 2024 r. nie tylko nowe mieszkania, ale także lokale użytkowe nie będą mogły mieć mniej niż 25 metrów kwadratowych. Ma to zapobiec obchodzeniu przez niektórych deweloperów normy metrażowej dla budowanych mieszkań. A może o ich powierzchni powinien decydować rynek? Portal RynekPierwotny.pl zapytał o to potencjalnych klientów firm deweloperskich.
W dniu 1 sierpnia 2024 r. wejdzie w życie nowelizacja rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Co się zmieni w porównaniu do obecnego stanu prawnego?
W dzisiejszej publikacji skupimy się na przedstawieniu wybranych i istotnych planowanych do wejścia w życie w 2024 r. zmian w zakresie aktualnie obowiązującego rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 12.04.2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. z 2022 r. poz. 1225) – dalej r.w.t.
Rowery, hulajnogi, wózki dziecięce oraz inne tego typu przedmioty coraz częściej pojawiają się w przestrzeniach wspólnych mieszkańców. Mowa tu m.in. o klatach schodowych, które powoli zamieniają się w miejsca do parkowania tego rodzaju sprzętów. Niestety takie działanie może zdecydowanie negatywnie wpływać na kwestie bezpieczeństwa – szczególnie, gdy chodzi o sprawne przeprowadzenie akcji ewakuacyjnej w związku z wystąpieniem np. pożaru w budynku wielorodzinnym. Dodatkowo nie wpływa to korzystnie na estetykę części wspólnych oraz bezpieczeństwo tych przedmiotów. Nie dziwi zatem podejście ustawodawcy, który zdecydował się wprost uregulować tę kwestię w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 12.04.2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
REKLAMA
W dniu 1 kwietnia 2024 roku wejdzie w życie nowelizacja rozporządzenia w sprawie przepisów w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. 26 października 2023 r. podpisał ją minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Nowe przepisy mają ograniczyć tzw. „patodeweloperkę”, czyli z działaniami, które - wykorzystując nieprecyzyjne dotąd przepisy - maksymalizują zyski deweloperów kosztem wymogów dobrej architektury i uzasadnionych potrzeb nabywców mieszkań.
REKLAMA
REKLAMA