Feng shui w salonie
REKLAMA
REKLAMA
Salon, w myśl zasad feng shui, powinien być widoczny z każdego innego pomieszczenia. Tak zaaranżowany będzie stanowił centrum domu i tym samym środek przepływu energii. Jeśli takie rozłożenie pokoi jest niemożliwe, ważne jest, żeby nic nie utrudniało dostępu do niego. Często jednak zdarza się również tak, że nasze mieszkanie jest małe i zwyczajnie nie ma w nim salonu albo pełni on dwie funkcje: w dzień salonu, a w nocy sypialni. Co wtedy zrobić? Czy to oznacza, że pozytywna energia nigdzie się nie kumuluje? Nic podobnego. W takiej sytuacji wybieramy pokój, który dekorujemy odpowiednimi dodatkami – będą przyciągać dobrą energię.
REKLAMA
Zobacz także: Feng shui w przedpokoju
REKLAMA
Salonu powinniśmy używać na co dzień, w ten sposób tchniemy w niego życie. Według feng shui pomieszczenia nieużywane będą sprowadzały do naszego życia marazm i zastój, nie uda nam się rozwiązać problemów i będziemy ciągle natrafiać na przeszkody.
Istotne jest też to, żeby salon był urządzony zgodnie z naszym charakterem i temperamentem. Dlatego, jeśli nie lubimy jakichś kolorów lub dodatków, wystrzegajmy się ich. Feng shui oznacza życie w zgodzie ze światem i ze sobą i to powinno odzwierciedlać się w naszym otoczeniu. W salonie powinny być również zaakcentowane nasze rodzinne zainteresowania. Jeśli lubimy czytać książki lub słuchać muzyki z płyt winylowych lub CD, powinny nam tam towarzyszyć .
Feng shui preferuje również niektóre kierunki świata. Najlepsza energia trafia do mieszkania z południa, z południowego zachodu i z południowego wschodu. Dlatego w tak usytuowanych mieszkaniach lub w domach możemy liczyć na przepływ dobrej energii. A dodatkowo ma to wpływ na rozwijanie w nas pewnych typów zachowań, sami zyskujemy energię i więcej nam się chce podejmować działań w życiu osobistym. Obudzą się w nas siły twórcze i chęć do kreatywnej zabawy. Jednak jeśli zależy nam na wyeksponowaniu energii zabawy powinniśmy zdecydować się na kierunek zachodni.
Zobacz także: Siatka bagua w domu
REKLAMA
REKLAMA