Jak stworzyć kobiece wnętrze z fioletem i złotem?
REKLAMA
REKLAMA
Fiolety i purpury przeszywane złotymi nićmi od zawsze były synonimem luksusu. Szaty w tych kolorach zarezerwowane były jedynie dla elity. To ulubione barwy miłośników przepychu i wyrafinowanych form. Same kolory to jednak nie wszystko. Pamiętajmy o delikatnych akcentach i niuansach, które pozwolą na pierwszy rzut oka stwierdzić, że w tym miejscu mieszka kobieta!
REKLAMA
Zobacz także: Jak wykorzystać różowy kolor w kuchni?
Królewski styl
Fiolet i złoto będą w tym wnętrzu dominowały. Warto jednak pamiętać, że aby w pełni wydobyć charakter tych barw warto postawić na tło, które ich nie przytłoczy. Dlatego ściany pokryjmy delikatnym beżem, a ich monotonię przełammy malując jedną z nich na soczysty fiolet lub pokrywając fioletowo-złotą tapetą. Na jasnej ścianie ustawmy ciemne meble, a na ciemnej – jasne. Na podłodze połóżmy puszysty dywan a u sufitu zawieśmy okazały żyrandol z kryształków.
Zobacz także: Jak stworzyć sypialnię w „ciepłej” bieli?
Kobieco i z wdziękiem
Aby nadać aranżacji kobiecego charakteru pamiętajmy o subtelnych akcentach, które z pewnością nie znalazłyby się w pomieszczeniu zamieszkałym przez mężczyznę. Na komodzie ustawmy delikatne świeczniki z transparentnego, fioletowego szkła. Poszukajmy także na pchlich targach bibelotów w kolorze złota – mogą nawet ocierać się o kicz. Niech to będzie stojak na biżuterię, bogato zdobiona szkatułka, złota świnka skarbonka lub inna figurka. Jeśli dysponujemy odpowiednią ilością miejsca, ustawmy toaletkę z lustrem w zdobionej ramie i kryształami wypełnionymi bo brzegi koralikami i perłami. Dzięki temu stworzymy pokój godny prawdziwej księżniczki.
Pamiętajmy o umiarze! Kobiece dodatki stanowią serce tej aranżacji, ale nie wybierajmy ich zbyt wiele. Nadmiar bibelotów może bowiem sprawić wrażenie bałaganu.
REKLAMA
REKLAMA