Radzimy jakie wybrać zasłony
REKLAMA
REKLAMA
Tkaniny dekoracyjne to rzeczywiście idealne rozwiązanie, które wzbogaci wystrój sypialni. Ich atutem jest to, że zaciągając je osiągamy w pokoju przyjemny półmrok. Najpopularniejsze materiały to aksamit, tafta, żakard. Ale przecież poza oczywistą dekoracyjną funkcją zasłon, kryje się za nimi wiele praktycznych kwestii. Zasłona, tak jak dobrze doprane ubranie, może pomóc nam zamaskować pewne niedostatki i mankamenty wnętrza. Dobrze dobrane, przykuwające wzrok zasłony mogą nawet zamaskować mankamenty tego, co za oknem.
REKLAMA
Zobacz także: Pościel: design w sypialni
Spójna całość
Faktycznie, z zasłonami naprawdę możemy poszaleć – zestawiać tkaniny o różnych fakturach, kontrastowych kolorach, fantazyjnie je poupinać. Należy jednak zachować szczyptę rozwagi – zasłony muszą pasować do całości, całego kontekstu aranżacji wnętrza. Do mieszkań urządzone w stylu nowoczesnym lepiej wybrać gładkie, stonowane tkaniny – ewentualnie można pozwolić sobie na zabawę fakturą i geometrycznym deseniem. W przypadku wnętrz klasycznych zawsze świetnie sprawdzają się wzory florystyczne. Jeśli zaś chcemy, by pokój wydawał się wyższy zawieśmy zasłony w pionowe, smukłe pasy. Do niewielkich pomieszczeń lepiej jest wybrać subtelnie tkane materiały, niż ciężkie story, które ładniej będą wyglądały w przestronnym salonie z dużymi oknami.
Zobacz także: Jak dodatkami zmienić styl sypialni?
Nigdy za krótkie
Generalna zasada mówi, że zasłony zawsze powinny być długie. Najlepiej, gdy delikatnie muskają podłogę. Dopuszczalna jest także jednocentymetrowa czy dwucentymetrowa odległość od parkietu. Rzadziej spotyka się zasłony krótsze – jest to możliwe w momencie, kiedy ograniczają nas meble – chociaż wtedy lepiej zrezygnować z klasycznych zasłon na rzecz np. rolet rzymskich.
REKLAMA
REKLAMA