REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Prace archeologiczne mogą wstrzymać inwestycję

 Jacek Kosiński Adwokaci i Radcowie Prawni
Ekspert prawa nieruchomości, prawa budowlanego oraz projektów infrastrukturalnych
Budowa. Fot. Fotolia
Budowa. Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Przedstawiciele branży budowlanej często odkrywają ukryte w ziemi skarby, co może przysporzyć sporo problemów inwestorom. Dlaczego inwestorzy mogą nie lubić zabytków? Jak kwestie znalezisk reguluje prawo?
  • Odkrycia archeologiczne w trakcie prowadzenia prac budowlanych są częstym powodem opóźnień inwestycji, a niekiedy mogą nawet uniemożliwić ukończenie ich realizacji.
  • Każde znalezisko na terenie Polski wymaga ścisłej współpracy strony odpowiedzialnej za inwestycję z konserwatorem zabytków.
  • Na osobie fizycznej lub jednostce organizacyjnej, która zamierza realizować roboty ziemne, spoczywa obowiązek pokrycia kosztów badań archeologicznych oraz ich dokumentacji.

Drewniana studnia sprzed 300 lat znaleziona podczas prac nad drugą linią metra w Warszawie, starożytna osada łużycka sprzed 3 tysięcy lat odkryta w trakcie budowy gazociągu między Sulmierzycami a Gołkowem czy fragmenty murów gotyckich i drewnianej zabudowy mieszczańskiej z XVI w. na terenie budowy hotelu w Trójmieście, to przykłady licznych znalezisk archeologicznych, na które natrafili tylko w ciągu ostatniego roku generalni wykonawcy. Przedstawiciele branży budowlanej często odkrywają ukryte w ziemi skarby, co może przysporzyć sporo problemów inwestorom.

REKLAMA

Prawo stoi po stronie znalezisk

Każde znalezisko na terenie Polski wymaga ścisłej współpracy generalnego wykonawcy inwestycji z konserwatorem zabytków, którą szczegółowo określa ustawa z 23 lipca 2003 roku o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.

- Jej zapisy jasno określają obowiązki inwestora, który podczas robót budowlanych lub ziemnych natrafił na przedmiot, co do którego istnieje przypuszczenie, że jest on zabytkiem. Artykuł 32. ustawy nakazuje wstrzymanie wszelkich robót mogących uszkodzić lub zniszczyć odkryty przedmiot, zabezpieczenie go przy użyciu dostępnych środków oraz niezwłocznie zawiadomienie o tym właściwego wojewódzkiego konserwatora zabytków, a jeśli nie jest to możliwe – wójta lub prezydenta miasta – mówi Jacek Kosiński, partner zarządzający w kancelarii Jacek Kosiński Adwokaci i Radcowie Prawni.

Prace archeologiczne mogą wstrzymać inwestycję

Po zgłoszeniu znaleziska, wojewódzki konserwator zabytków jest zobowiązany w terminie 5 dni dokonać oględzin odkrytego przedmiotu, jeżeli w tym terminie nie sprawdzi wykopaliska, przerwane roboty mogą być kontynuowane.

REKLAMA

- Również po dokonaniu oględzin konserwator może pozwolić na kontynuowanie przerwanych robót, jeżeli odkryty przedmiot nie jest zabytkiem lub dalsza budowa nie doprowadzi do jego uszkodzenia. Jeśli jednak okaże się, że znalezisko jest wartościowe, konserwator może nakazać dalsze wstrzymanie robót i przeprowadzenie na koszt osoby fizycznej lub jednostki organizacyjnej finansującej te roboty, badań archeologicznych w niezbędnym zakresie oraz ich dokumentacji. Wstrzymanie robót nie może trwać jednak dłużej niż miesiąc od dnia doręczenia decyzji. Jeżeli jednak odkryty zabytek posiada wyjątkową wartość, konserwator zabytków może wstrzymać inwestycję nawet na pół roku – dodaje Jacek Kosiński.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Gdy niemożliwe jest przebadanie całego terenu przeznaczonego pod budowę konserwator zabytków może wyznaczyć dla obszaru prowadzenia prac stały nadzór archeologiczny na czas wykonywania robót ziemnych, a z przeprowadzonych działań archeolog wykonuje sprawozdanie. Warto zauważyć, że w zależności od charakteru znaleziska, zaangażowane na budowie mogą zostać również inne instytucje. Tak jest np. w przypadku znalezienia niewybuchów i pozostałości wojennych - wówczas na placu budowy zjawiają się saperzy.

Konserwator może nakazać pozostawienie znaleziska

Wszystkie elementy historyczne znalezione w ziemi są własnością państwa i przejmują je odpowiednie instytucje. Małe przedmioty, jak monety czy naczynia, zabierane są z miejsca znalezienia, a po zbadaniu przez historyków zazwyczaj trafiają do muzeum. Jeżeli jednak na placu budowy odnalezione zostaną np. fragmenty osady czy ruiny budowli sprzed kilku wieków, konserwator zabytków może zlecić ich rozbiórkę, aby nie przeszkadzały przy realizacji dalszych etapów inwestycji. Zdarza się jednak, że ze względu na ogromną wartość odkrycia, konserwator nakazuje pozostawienie go w miejscu znalezienia. W takiej sytuacji inwestorowi pozostaje rezygnacja z dalszych prac lub odpowiednie zabezpieczenie znaleziska archeologicznego i wkomponowanie go w powstający budynek zgodnie. Branża budowlana zna niejeden przykład zabytków zaadaptowanych na potrzeby współczesnych obiektów.

Polecamy serwis: Dom i prawo

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dzicy lokatorzy w Polsce idą śladem hiszpańskich ocupas. Jest obywatelski projekt ustawy, który ma ich powstrzymać

Osoba, która porusza się bez zgody właściciela jego samochodem traktowana jest przez prawo jako złodziej. Jeśli zajmie cudze mieszkanie, ma więcej praw od właściciela, bo ten musi nawet płacić czynsz wspólnocie mieszkaniowej. To tak jakby prawo zakazywało właścicielowi tego kradzionego auta jeszcze fundować złodziejowi paliwo.

Czy ceny mieszkań nadal będą rosły?

Minister Rozwoju i Technologii, Krzysztof Hetman, ocenił w Radiu Zet, że deweloperzy zwiększyli podaż mieszkań, przewidując wprowadzenie programu "Mieszkanie na start" oraz programu wsparcia rozwoju budownictwa społecznego.

Wiosenne wyzwania finansowe Polaków. Remont domu na czele listy

Według najnowszego badania przeprowadzonego przez Santander Consumer Bank "Polaków Portfel Własny: wiosenne wyzwania 2024", aż 38% respondentów wskazało, że największym wydatkiem, jaki planują ponieść wiosną, jest remont domu. Co więcej, 58% badanych planuje sfinansować swoje projekty z bieżących dochodów.

Kredyty hipoteczne z WIBOR-em. Abuzywne formuły zmiany oprocentowania niezgodne z unijnym rozporządzeniem BMR

Wraz z wejściem rozporządzenia BMR umowy kredytowa zawierające niedozwolone zapisy powinny zostać aneksowane i dostosowane do nowego porządku prawnego. Brak dostosowania umowy może skutkować tym, że umowa zawarta wiele lat temu może okazać się nieważna.

REKLAMA

Nowe mieszkania w starej przestrzeni - rewitalizacja centrów miast

Centra wielkich miast są atrakcyjnymi miejscami nie tylko do pracy, ale też do mieszkania. Swobodny dostęp do miejskiej infrastruktury zapewnia tam wygodne funkcjonowanie na co dzień. Niestety, gęsta zabudowa – typowa dla centrum – ogranicza możliwość budowania nowych lokali, zarówno komercyjnych, jak i mieszkalnych. Zdaniem architektów i urbanistów skutecznym rozwiązaniem tego problemu są rewitalizacje zabytkowych kamienic i nadbudowy. Wciąż jednak można odnieść wrażenie, że potencjał istniejących budynków pozostaje niewykorzystany.

Ustawa w sprawie dzikich lokatorów - powstał obywatelski projekt. Co zrobić, żeby w Polsce nie było jak w Hiszpanii? Coraz więcej mieszkań jest zajmowanych bezprawnie

- Nie możemy pozwolić na to, by uczciwie pracujący obywatele byli terroryzowani przez dzikich lokatorów. Niestety z miesiąca na miesiąc rośnie ilość zgłoszeń, że mieszkanie, które miało być wynajmowane komercyjnie, jest po prostu zagrabiane przez dzikich lokatorów. Jeżeli nie dojdzie do zmian w prawie możemy spodziewać się, że niebawem zaleje nas fala dzikich lokatorów jeszcze większa niż w czasie pandemii – mówi Małgorzata Marczulewska, detektyw i windykator.
Małgorzata Marczulewska wspólnie z prawnikami z kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski: mec. Grażyną Wódkiewicz oraz mec. Markiem Jarosiewiczem przygotowali projekt ustawy, który miałby pomagać w odzyskiwaniu mieszkań zajmowanych przez dzikich lokatorów. W Internecie dostępna jest petycja w tej sprawie. 

Dom za 1 euro. Jakie są warunki?

Władze miasteczka Saint-Amand-Montrond, położonego w centralnej Francji, podjęły niecodzienną inicjatywę. Wystawiły na sprzedaż dom za symboliczną kwotę 1 euro. Jest jednak pewien warunek - nabywca musi zobowiązać się do zamieszkania w nim na co najmniej 10 lat.

Nowe wsparcie dla kredytobiorców. Wiadomo, kiedy kredyt #naStart wejdzie w życie

Ministerstwo Rozwoju i Technologii ogłosiło, że nowe przepisy dotyczące wsparcia przy zakupie pierwszego mieszkania wejdą w życie w drugiej połowie 2024 roku. Projekt ustawy wprowadzającej kredyt "#naStart" jest obecnie konsultowany.

REKLAMA

Frankowicze czekają na uchwałę Sądu Najwyższego. Czy 25 kwietnia 2024 r. Izba Cywilna SN wyjaśni wreszcie 6 kluczowych zagadnień prawnych?

W dniu 25 kwietnia 2024 roku poznamy kolejny rozdział wieloletniej już sagi związanej z wydaniem tzw. uchwały frankowej przez Sąd Najwyższy w pełnym składzie Izby Cywilnej. Na ten dzień zostało wyznaczone posiedzenie Sądu Najwyższego, który ponownie ma zająć się zagadnieniami prawnymi dot. spraw frankowych, które zostały przedstawione przez Pierwszą Prezes. Czy jednak ta uchwała ma szanse zostać wydana i czy rzeczywiście – po wielu wyrokach TSUE w polskich sprawach frankowych – jest jeszcze potrzebna? Czy jeżeli zostanie wydana, to ułatwi rozstrzyganie pozwów Frankowiczów czy tylko skomplikuje te procesy? 

W jaki sposób deweloperzy mieszkaniowi korzystają z sztucznej inteligencji

Sztuczna inteligencja jako wsparcie dla deweloperów? Jak najbardziej. W jaki sposób już ją wykorzystują i jak planują wykorzystywać AI w przyszłości? 

REKLAMA