REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Najem okazjonalny – czy i kto powinien się go obawiać?

GetHome to pierwszy w Polsce portal z ofertami mieszkań oraz domów na sprzedaż i wynajem, który zapewnia maksymalną przejrzystość dla użytkownika – z dokładną lokalizacją, bez powtarzających się ofert i reklam!
Najem okazjonalny – czy i kto powinien się go obawiać?
Najem okazjonalny – czy i kto powinien się go obawiać?
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Przełom sierpnia i września to okres, w którym najwięcej osób najmuje mieszkania. Eksperci portalu GetHome.pl postanowili zbadać, jak chętnie ich właściciele korzystają z formuły najmu okazjonalnego, który w założeniu ma zapewnić im bezpieczeństwo. I co to oznacza dla najemców? 

Formuła najmu okazjonalnego

– Gdy w 2010 r. ustawa o ochronie praw lokatorów umożliwiła indywidualnym właścicielom mieszkań skorzystanie z formuły najmu okazjonalnego, organizacje lokatorskie zgodnie oprotestowały to rozwiązanie, traktując je jako wyłom w ochronie lokatorów – przypomina Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl. I wyjaśnia, że w przypadku zwykłych umów najmu procedury eksmisyjne nie pozwalają na pozostawienie bez dachu nad głową m.in. kobiet w ciąży, osób ciężko chorych czy bezrobotnych. Oczywiście, o ile wymaga tego sytuacja materialna takich najemców. Sąd ma wówczas obowiązek przyznać im prawo do lokum z umową najmu socjalnego. 

REKLAMA

REKLAMA

Natomiast umowa najmu okazjonalnego pozwala obejść tego typu zabezpieczenie dla najemców, którzy wpadli w tarapaty finansowe. Najemca już na wstępie podpisuje oświadczenie w formie aktu notarialnego, w którym poddaje się egzekucji i zobowiązuje do opróżnienia lokalu we wskazanym przez właściciela terminie. Mało tego, najemca wskazuje rezerwowy adres, pod który się wyprowadzi w przypadku wykonania egzekucji opróżnienia lokalu.

Jednak w praktyce formuła najmu okazjonalnego była przez długi czas raczej mało popularna. Z przeprowadzonej trzy lata temu przez portal GetHome.pl ankiety wynikało, że korzysta z niej tylko jeden na trzech wynajmujących mieszkania. Dlaczego tam mało? Większości właścicieli zniechęcała biurokracja oraz koszty. Ponadto, przeszło dziewięciu na 10 nie wierzyło w skuteczność tego rozwiązania w sytuacji, gdy najemca łamie warunki umowy, np. nie płaci czynszu. W trakcie działań komornika może się bowiem okazać, że wskazane przez najemcę mieszkanie zostało sprzedane lub właściciel wycofał swoją deklarację o przyjęciu tego najemcy pod swój dach. Powodem może być np. powiększenie rodziny lub zamiar sprzedaży mieszkania. Najnowsza ankieta GetHome.pl wśród pośredników na rynku najmu wykazała, że sceptyczny stosunek do formuły najmu okazjonalnego ma blisko sześciu na 10 z nich.

Najem okazjonalny - czy chroni wynajmujących

 

GetHome.pl

Co ciekawe, równocześnie tylko co piąty pośrednik nie widzi potrzeby stosowania tego typu umowy. Dlaczego? Podobnie, jak w ankiecie sprzed trzech lat, wskazują oni m.in. na formalności i koszty.

REKLAMA

Najem okazjonalny 2024

 

GetHome.pl

Kłopotliwe umowy najmu okazjonalnego

Chodzi o to, że aby skorzystać z możliwości wynikających z umowy najmu okazjonalnego, należy ją zgłosić do urzędu skarbowego, co jest kłopotliwe w przypadku umów na krótki czas. Kosztuje też wizyta u notariusza. A jednak blisko ośmiu na 10 ankietowanych pośredników zaleca najem okazjonalny wynajmującym mieszkania. Z pewnością jest to czynnik psychologiczny. Ponadto, mimo niedoskonałości tego typu ochrony przed niesolidnymi najemcami, wynajmujący może wzmocnić swoje bezpieczeństwo także w inny sposób. Szczególnie jeśli najemcą miałby być obcokrajowiec, który nie jest w stanie wskazać zapasowego adresu w naszym kraju. Ponadto są najemcy, którzy krępują się prosić rodzinę lub znajomych o poświadczenie, że przyjmą ich pod swój dach. Na rynku pojawiły się więc firmy, które w zamian za jednorazową opłatę oferują taki lokal. Oczywiście lokalizacja musi być na tyle mało atrakcyjna do zamieszkania, by najemca nie był zainteresowany „przeprowadzką”. Mało tego, jeden adres może służyć do zabezpieczenia więcej niż jednej umowy najmu okazjonalnego. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Taki sposób ochrony swoich interesów przez właścicieli mieszkań może bulwersować. Jednak trzeba uczciwie przyznać, że ryzykują oni dużo bardziej niż najemcy. Szczególnie jeśli zawrą z nimi zwykłą umowę najmu – komentuje Marek Wielgo. Chodzi o to, że jeśli najemca przestanie płacić czynsz lub odmówi opuszczenia mieszkania po wygaśnięciu umowy najmu, dla wynajmującego oznacza to ogromne straty i masę straconych nerwów. Procedura pozbycia się nierzetelnego najemcy jest bowiem bardzo skomplikowana i czasochłonna. Samo rozwiązanie umowy najmu zajmuje co najmniej cztery miesiące. Jeśli konieczne okaże się wszczęcie postępowania eksmisyjnego, proces znacznie się wydłuży. Trzeba bowiem uzyskać w sądzie nakaz eksmisji, bo dopiero wówczas komornik podejmie się usunięcia intruza z lokalu. Może się zdarzyć, że sąd zgodzi się na eksmisję, ale do innego lokum, które powinna zapewnić gmina. To może zaś trwać latami. 

Rzetelni najemcy nie powinni się bać 

Jak podkreśla ekspert portalu GetHome.pl, rzetelni najemcy nie powinni się obawiać najmu okazjonalnego. Jednak zwraca on też uwagę, że w 2017 r. pojawiła się formuła najmu instytucjonalnego, z której mogą skorzystać firmy wynajmujące mieszkania. Od najmu okazjonalnego, różni się ona tym, że najemca nie musi wskazać miejsca, w którym mógłby zamieszkać w przypadku wykonania egzekucji opróżnienia lokalu. Najemca oświadcza również, że przyjmuje do wiadomości, iż w przypadku eksmisji nie przysługuje mu prawo do najmu socjalnego lub pomieszczenia tymczasowego. Warto też jednak zauważyć, że w umowach najmu instytucjonalnego dopuszczalna jest sytuacja, gdy właściciel sięga po kaucję pobraną od najemcy w przypadku zaległości w opłatach za mieszkanie. Dzięki takiemu rozwiązaniu najemca ma czas na wykaraskanie się z kłopotów finansowych, np. gdy straci pracę. Oczywiście taki najemca po wyjściu na prostą musi uzupełnić kaucję do pełnej wysokości. Mimo to pojawiły się zarzuty, że ta forma najmu może przyczyniać się skazywania ludzi na bezdomność. Z drugiej strony najem instytucjonalny wprowadzono po to, aby obniżyć ryzyko firm i funduszy inwestujących w mieszkania na wynajem. Dzięki temu ma ich powstawać więcej.

– To przykre, ale formuła najmu instytucjonalnego jest najprostszym wyjściem w sytuacji, gdy ogromna większość gmin w ogóle nie myśli o potrzebach mieszkaniowych swoich mniej zamożnych mieszkańców – zauważa ekspert GetHome.pl. I przytacza dane GUS, z których wynika, że w ciągu ostatnich 10 lat gminy oddały do użytkowania łącznie ok. 17,4 tys. nowych mieszkań czynszowych, z czego ok. 1,2 tys. przypadło na Warszawę. Dla porównania, jak wynika z raportu międzynarodowej firmy doradczej JLL, instytucje działające w sektorze PRS (Private Rented Sector) wybudowały w tym czasie w naszym kraju ponad 16 tys. mieszkań na wynajem. Blisko 7 tys. z nich znajduje się natomiast w stolicy. Problem w tym, że w budownictwie komunalnym panuje marazm, o czym świadczy potężny spadek liczby budowanych mieszkań po 2019 r. 

Najem okazjonalny-2024-mieszkania komunalne

Najem okazjonalny-2024-mieszkania komunalne

GetHome.pl

Natomiast firmy i fundusze inwestujące w mieszkania na wynajem z każdym rokiem nabierają wiatru w żagle. JLL ocenia, że w tym roku na rynek zostanie wprowadzonych 7,5 tys. mieszkań na wynajem, a w ciągu najbliższych trzech lat liczba mieszkań w sektorze PRS wzrośnie prawie 2,5-krotnie, do ponad 40 tys.

Autor: Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Nowy podatek od niesprzedanych mieszkań? Deweloperzy ostrzegają przed skutkami dla cen i podaży

Rosnąca liczba miast rozważa objęcie niesprzedanych mieszkań stawką podatku od nieruchomości komercyjnych. Deweloperzy alarmują, że takie rozwiązanie nie obniży cen, a wręcz może doprowadzić do ograniczenia podaży i podwyżek. Oto, jak oceniają pomysł i jego możliwe skutki.

Kredyt hipoteczny w Hiszpanii: stała czy zmienna stopa procentowa? Co i komu bardziej się opłaca [przykłady, obliczenia]

Wybór między kredytem o stałej lub zmiennej stopie procentowej w Hiszpanii powinien wynikać bezpośrednio ze strategii inwestycyjnej. Kredyty zmienne, zazwyczaj bez kar za wcześniejszą spłatę, sprawdzają się przy krótkoterminowych inwestycjach. Natomiast stałe oprocentowanie chroni przed wahaniami kosztów w strategii długoterminowego najmu.

Co należy wpisać do książki obiektu budowlanego przy przejściu z wersji papierowej na cyfrową w systemie c-KOB

Główny Urząd Nadzoru Budowlanego wyjaśnił co należy wpisać do książki obiektu budowlanego przy przejściu z wersji papierowej na cyfrową w systemie c-KOB.

GUNB: Obowiązki właścicieli i zarządców nieruchomości jesienią i zimą - czynności przy większych opadach atmosferycznych (deszcz i śnieg)

Główny Urząd Nadzoru Budowlanego w komunikacie z listopada 2025 r. przypomniał o najważniejszych obowiązkach właścicieli i zarządców obiektów budowlanych przy zwiększonych opadach. Jakie działania powinny być podejmowane w czasie takich opadów (deszczu lub śniegu), by zapewnić właściwy stan techniczny obiektów budowlanych.

REKLAMA

Spory budowlane najpierw do mediacji. Nowe procedury od 1 marca 2026 roku

Pierwszym krokiem w rozwiązywaniu sporów budowlanych będą mediacje, na które sąd będzie miał obowiązek skierować obie strony przed posiedzeniem przygotowawczym bądź też przed pierwszą rozprawą. Przepisy wprowadzające nowe procedury wejdą w życie już 1 marca 2026 roku.

Dom wybudowany na takiej działce możesz stracić. Część nakładów uda się odzyskać, ale to będzie trwało lata. Dlaczego?

Przed rozpoczęciem budowy inwestorzy dokładnie sprawdzają działkę, na której chcą postawić swój wymarzony dom. Obowiązujące przepisy nie ułatwiają tego zadania, a cały proces wymaga czasu i cierpliwości. W tym zamieszaniu często zapominają o tej jednej podstawowej sprawie, która w przyszłości może pozbawić ich prawa do domu.

KOWR – co to za instytucja, jak działa i dlaczego dotyczy nas wszystkich

Nie tak dawno temu Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) znalazł się w centrum uwagi mediów głównie za sprawą kontrowersji związanych ze sprzedażą gruntów istotnych dla budowy i skomunikowania Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jednakże KOWR odgrywa niezwykle ważną rolę w polskim rolnictwie i gospodarce żywnościowej. Czym dokładnie zajmuje się KOWR i dlaczego jego działalność ma znaczenie dla przeciętnego Polaka? Okazuje się, że bardzo często mamy do czynienia z działaniami tej instytucji, i to nawet nie będąc tego do końca świadomym. A bezwzględnie trzeba wiedzieć, kiedy w określonych sprawach musimy zwrócić się do KOWR, aby nie naruszyć prawa i nie mierzyć się z przykrymi tego konsekwencjami. Przez niewiedzę można nawet stracić nieruchomość i duże pieniądze.

Nowe obowiązki dla właścicieli mieszkań. Do kiedy trzeba będzie się z nich wywiązać? Lepiej nie odkładać tego na ostatnią chwilę

Przepisy wprowadziły nowe obowiązki m.in. dla właścicieli mieszkań. Do kiedy trzeba się z nich wywiązać? Warto znać termin, by nie dokonywać zmian na ostatnią chwilę i nie narażać się na konieczność korzystania z usług po zawyżonych cenach.

REKLAMA

Młodzi nie chcą oszczędzać na własne mieszkanie! Stare zachęty nie działają, a nowe?

Pod koniec września 2025 r. na Kontach Mieszkaniowych w trzech bankach oszczędzało łącznie tylko ok. 6,7 tys. osób. Co gorsza – jak oceniają eksperci portalu GetHome.pl – program uruchomiony przez poprzedni rząd gaśnie. Czy ożywią go zmiany w warunkach oszczędzania, które zaczną obowiązywać od stycznia 2026 r.?

Gdy służebność drogi koniecznej staje się luksusem... Sąd Najwyższy precyzuje pojęcie nieruchomości i granice niezbędnego dostępu

W obliczu narastających konfliktów sąsiedzkich i zawiłości prawnych związanych z dostępem do drogi publicznej, Sąd Najwyższy ponownie pochylił się nad instytucją służebności drogi koniecznej. Choć sprawa, której dotyczy najnowsze orzeczenie z 29 września 2025 roku (sygn. I CSK 2324/24), zakończyła się odmową przyjęcia skargi kasacyjnej, to uzasadnienie postanowienia rzuca nowe światło na kluczowe aspekty tego zagadnienia: pojęcie nieruchomości w sensie prawnym oraz rygorystyczne podejście do oceny niezbędności ustanowienia służebności. Wskazuje to, że nie każda trudność komunikacyjna uzasadnia ingerencję w prawo własności sąsiada, a właściciel nieruchomości musi najpierw wykazać, że podjęcie działań we własnym zakresie jest ekonomicznie nieracjonalne.

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA