REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Roszczenia banków wobec kredytobiorców „o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału”. Koniec niepewności frankowiczów po wyroku TSUE?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roszczenia banków wobec kredytobiorców „o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału”. Koniec niepewności frankowiczów po wyroku TSUE?
Roszczenia banków wobec kredytobiorców „o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału”. Koniec niepewności frankowiczów po wyroku TSUE?
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Czy wyrok TSUE z 15 czerwca 2023 r. w sprawie kredytów frankowych to koniec niepewności frankowiczów w sprawie roszczeń banków „o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału.”?

Wyrok TSUE z 15 czerwca 2023 r. w sprawie roszczeń po unieważnieniu frankowej umowy kredytowej

W dniu 15 czerwca 2023 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wydał wyrok w sprawie C-520/21, w którym rozstrzygnął kwestię o przełomowym znaczeniu zarówno dla posiadaczy kredytów frankowych tzw. frankowiczów, jak i sektora bankowego. Chodzi o dopuszczalność zgłaszania przez banki tzw. roszczeń o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału, czym banki od kilku lat nękały frankowiczów decydujących się na sądowe unieważnienie swoich kredytów „frankowych”. 

Widząc skalę zapadających w sądach wyroków unieważniających wadliwe umowy frankowe banki, już kilka lat temu rozpoczęły akcję występowania przeciwko kredytobiorcom (frankowiczom) z roszczeniami o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z wypłaconego kapitału (pozwy o tzw. wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału). Nie da się zaprzeczyć, że dla wielu konsumentów będących posiadaczami kredytów frankowych perspektywa prowadzenia dwóch procesów - jednego o unieważnienie wadliwej umowy kredytu, a następnie kolejnego z powództwa banku o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału, była tym czynnikiem, który skłaniał frankowiczów  do rezygnowania z dochodzenia ochrony swoich prawa przed sądem, albo do podpisywania ugód  z bankami. Co zdecydowanie należy uznać za wymuszoną rezygnację  dochodzenia ochrony swoich praw przed sądem. 
Skala problemu związanego z tymi roszczeniami była na tyle duża, że w 2021 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieście wystąpił z zapytaniem do TSUE, po pierwsze: Czy banki mają prawo do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału w razie unieważnienia umowy? Po drugie - Czy kredytobiorca może, w razie unieważnienia umowy kredytu, pozwać o to samo bank, skoro spłacał raty, a bank korzystał z jego kapitału? Rozstrzygnięcie pierwszej kwestii było o tyle istotne, że wielu frankowiczów, z obawy przed możliwością złożenia takiego pozwu przez bank, rezygnowało z ochrony swoich praw przed sądem, czyli rezygnowali z pójścia do  sądu i dalej spłacali umowę zawierającą niedozwolone klauzule umowne.

REKLAMA

Z jakimi roszczeniami nie może występować bank?

Rozstrzygnięcie TSUE z 15 czerwca 2023 r. jest w tej kwestii jednoznacznie korzystne dla frankowiczów i nie pozostawia żadnych wątpliwości co do tego, czy banki mogą występować przeciwko kredytobiorcom, którzy sądownie doprowadzili do unieważnienia swojej umowy kredytu z takim roszczeniem. TSUE uznał, że przepisy Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dyrektywa 93/13), postanowienia której są kluczem do rozstrzygnięcia tego zagadnienia – mają chronić konsumentów a nie przedsiębiorców, w tym instytucje finansowe takie jak banki. Rozwijając ten wątek TSUE stwierdził, że wspomniana Dyrektywa 93/13 stoi na przeszkodzie temu, aby banki w razie unieważnienia umowy kredytu, miały prawo żądać od konsumentów (kredytobiorców) jakiejkolwiek rekompensaty wykraczającej poza zwrot wypłaconego kredytobiorcy kapitału kredytu oraz ewentualnych odsetek ustawowych za zwłokę
Innymi słowy w ocenie TSUE banki nie mogą obchodzić celów i zasad wyznaczonych przez Dyrektywę 93/13 tylko dlatego, że w swej argumentacji na poparcie takiego prawa powołują się na ochronę stabilności rynków finansowych. Zdaniem TSUE, z czym całkowicie należy się zgodzić, instytucje finansowe w tym banki, powinny w taki sposób prowadzić swoją działalność aby była ona zgodna z celami Dyrektywy 93/13. 

Przyjęcie innej interpretacji oraz przyznanie bankom prawa do dodatkowej rekompensaty w razie unieważnienia umowy kredytu przyczyniłoby się do wyeliminowania efektu odstraszającego wywieranego na instytucje finansowe, co z kolei powodowałoby, że ochrona przyznana konsumentom na mocy Dyrektywy 93/13 stała by się zagrożona lub iluzoryczna. W takim przypadku konsument, z jednej strony korzystałby z ochrony Dyrektywy 93/13, z drugiej byłby narażony na ryzyko zapłaty bankowi rekompensaty, tylko dlatego, że banki uważają, że w ten sposób zapewniają stabilność sektora finansowego. Takie podejście ostatecznie faworyzowałoby przedsiębiorcę, który nie dość, że prowadził działalność niezgodnie z prawem, to jeszcze czerpałby dodatkowe korzyści ekonomiczne (rekompensata) z niezgodnej z prawem działalności. Dlatego TSUE w swoim wyroku przeciął dalsze dywagacje na ten temat stwierdzając, że bankom takie roszczenie nie przysługuje

Co z roszczeniem konsumenta od banku?

Jednocześnie, w tym samym wyroku, TSUE odniósł się do kwestii roszczenia symetrycznego a mianowicie takiego, w którym to konsument, w przypadku wygrania sprawy i uznania umowy kredytu za nieważną mógłby żądać od banku rekompensaty wykraczającej poza zwrot zapłaconych bankowi rat. I tu TSUE zajął całkowicie odmienne stanowisko niż to dotyczące roszczeń banków o rekompensatę za bezumowne korzystanie z kapitału. W tym przypadku TSUE uznał, że prawo Unii nie stoi na przeszkodzie temu by w razie unieważnienia przez sąd umowy kredytu frankowego, kredytobiorca mógł żądać od banku rekompensaty wykraczającej poza zwrot zapłaconych bankowi rat kredytu. Zarazem jednak TSUE wyraźnie zastrzegł, że roszczenie takie musi  znajdować wyraźne oparcie w przepisach prawa krajowego a ponadto sąd krajowy oceniając takie roszczenie powinien wziąć pod uwagę czy takie roszczenie konsumenta jest zgodne z zasadą proporcjonalności. 

Reasumując, stanowisko TSUE niewątpliwie rozbudzi apetyty frankowiczów na dodatkowe pieniądze, należy jednak pamiętać, że droga do uzyskania przez konsumenta takiej rekompensaty w przypadku unieważnienia umowy kredytu frankowego jest jeszcze bardzo daleka i raczej nie należy spodziewać się jakiegoś lawinowego wysypu tego typu spraw, zwłaszcza, że w pierwszej kolejności należy doprowadzić do prawomocnego unieważnia posiadanej umowy kredytu frankowego.

Co zaś się tyczy spraw sądowych dotyczących pozwów banków o tzw. wynagrodzenie  za bezumowne korzystanie z kapitału, to w obecnej sytuacji, kredytobiorcy w stosunku do których takie pozwy już zostały złożone powinni wystąpić do sądu z wnioskiem o oddalenie powództwa banku  ze względu na cytowany wyrok TSUE z 15 czerwca 2023 r.

Autor: Wojciech Ostrowski, radca prawny, Kancelaria Rachelski i Wspólnicy 

 

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Drożej za ochronę, jeszcze drożej bez niej – czy stać Cię na brak polisy mieszkaniowej?

Wzrost liczby pożarów, coraz częstsze gwałtowne zjawiska pogodowe i drożejące usługi remontowe pokazują, że ubezpieczenie nieruchomości staje się dziś koniecznością. Mimo rosnących składek – średnio o 13% rok do roku – eksperci ostrzegają: brak polisy może oznaczać znacznie większe straty finansowe.

Wymeldowanie małżonka przed rozwodem

W okresie poprzedzającym rozwód, często pojawiają się pytania o status prawny wspólnego mieszkania. Jednym z najczęstszych dylematów jest to, możliwe jest wymeldowanie małżonka przed rozwodem. Klienci często mylą administracyjną czynność wymeldowania z prawem do korzystania z mieszkania czy możliwością eksmisji.

Dzicy lokatorzy w Polsce: nie płacą, niszczą mieszkania, a sprawy w sądach trwają latami. Ekspert: prawo od lat chroni oszustów

Były premier Mateusz Morawiecki kilka dni temu opublikował w social mediach informację o pewnym hiszpańskim hotelu, który zbankrutował, a dzisiaj jest ruiną, bo w okolicy zadomowili się migranci, którzy sprawili, że turyści i goście zniknęli z wyspy. Hotel ma być zamieszkiwany przez „Ocupas” czyli słynnych dzikich lokatorów, którzy zajmują hiszpańskie nieruchomości. – Zirytował mnie ten wpis. Nie trzeba patrzeć na Hiszpanię, by zobaczyć patologiczne sytuacje zajmowania czyjejś własności bez żadnych konsekwencji. Od lat mówię, że w Polsce przestępcy i oszuści, czyli dzicy lokatorzy są lepiej chronieni niż uczciwi obywatele – mówi detektyw i windykator, specjalistka ds. dzikich lokatorów Małgorzata Marczulewska.

Jawność cen mieszkań: przełom czy tylko pozorna zmiana? Rynek nadal kształtują kredyty i koszty budowy

Od maja 2025 roku deweloperzy muszą ujawniać ceny ofertowe mieszkań i ich historię zmian. To ważny krok w stronę większej przejrzystości na rynku pierwotnym, który ma ułatwić kupującym podejmowanie decyzji. Czy jednak sama jawność wystarczy, by realnie wpłynąć na ceny? Eksperci są zgodni – to kredyty, koszty budowy i przepisy grają dziś pierwsze skrzypce.

REKLAMA

Rekordowy boom na mieszkania: Polacy rzucili się do zakupów po obniżce stóp procentowych

Po miesiącach wyczekiwania Polacy wrócili na rynek mieszkaniowy z nową siłą. W maju codziennie rezerwowano aż 115 mieszkań na największych rynkach – to najwyższy wynik od roku. Obniżka stóp procentowych, rosnące wynagrodzenia i poprawa dostępności kredytów sprawiły, że kupujący podejmują decyzje szybciej i bardziej zdecydowanie. Czy to początek nowej fali boomu mieszkaniowego?

Czy rynek nowych mieszkań zwalnia?

Liczba wydawanych pozwoleń na budowę oraz rozpoczętych inwestycji mieszkaniowych maleje. Czy deweloperzy modyfikują swoje strategie i przesuwają terminy realizacji nowych projektów? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Wynajem traci sens? Coraz więcej Polaków wraca do marzenia o własnym M!

Ceny mieszkań się stabilizują, kredyty znów są dostępne, a wynajem coraz droższy. W efekcie Polacy coraz częściej wybierają zakup własnego M zamiast płacenia wysokich czynszów. Czy 2025 to początek wielkiego powrotu do kupowania mieszkań? Sprawdzamy, co się zmieniło i co dziś naprawdę się opłaca.

Obowiązek publikacji cen ofertowych mieszkań - co na to deweloperzy?

Jak wynika z analiz rynku, ceny nie są publikowane aż w 60–80 proc. inwestycji. Jak zatem deweloperzy oceniają zmiany w ustawie, które wprowadzają obowiązek ujawniania cen wszystkich budowanych mieszkań? Jakie mogą być konsekwencje tych przepisów dla rynku nieruchomości? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA

Gminy budują mało mieszkań czynszowych z co najmniej pięciu powodów. Niektóre mogą szokować!

Szanse na tanie mieszkanie czynszowe od gminy są znikome i nie wystarczy – jak przekonują niektórzy politycy – dosypać więcej pieniędzy z budżetu państwa, a inwestycje z tanimi mieszkaniami na wynajem wyrosną jak grzyby po deszczu. Eksperci portalu GetHome.pl zwracają uwagę, że jest co najmniej pięć przyczyn niskiej aktywności inwestycyjnej gmin.

Rynek wynajmu w Warszawie w 2025 roku – czy zakup na wynajem to dobra forma inwestycji?

Wynajem nieruchomości mieszkalnych to na ten moment ciekawy pomysł na dochodowy biznes. Inwestowanie w mieszkania na terenie Warszawy zawsze wiąże się z ryzykiem. Musisz wiedzieć, jak wybierać nieruchomości, aby kupić je w jak najrozsądniejszej cenie, wyremontować, a następnie wynająć z zyskiem.

REKLAMA