Mieszkanie z rynku pierwotnego i wtórnego - porównanie cen
REKLAMA
REKLAMA
Nowe znaczy droższe
Średnie ceny transakcyjne mieszkań z rynku pierwotnego w Warszawie w III kwartale 2018 roku były wyższe o 385 zł od cen z rynku wtórnego. W Krakowie różnica między przeciętnymi stawkami w tym samym okresie wyniosła 294 zł. W stolicy Dolnego Śląska było to 591 zł. W Gdańsku ceny lokali mieszkalnych z drugiej ręki były najbardziej zbliżone do tych prosto od dewelopera, bowiem dzieliły je zaledwie 142 zł. Z kolei w Poznaniu różnica między stawkami za nowe M, a tymi kupowanymi od dotychczasowych właścicieli wyniosła aż 1 184 zł na jednym mkw. powierzchni. Warto zaznaczyć, że w każdym z analizowanych rynków to nowe jednostki mieszkaniowe były droższe od tych używanych.
REKLAMA
Średnie ceny transakcyjne mieszkań z rynku pierwotnego i wtórnego w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu i Gdańsku
Miasto |
Średnie ceny z rynku pierwotnego (zł/mkw.) |
Średnie ceny z rynku wtórnego (zł/mkw.) |
Różnica (zł) |
Warszawa |
8 560 |
8 175 |
385 |
Kraków |
6 915 |
6 621 |
294 |
Wrocław |
6 750 |
6 159 |
591 |
Poznań |
6 853 |
5 668 |
1 184 |
Gdańsk |
7 257 |
7 115 |
142 |
Opracowanie Emmerson Realty dla serwisu Otodom, na podstawie danych serwisu Otodom.
Polecamy: Kodeks pracy 2019 - komentarz
Skąd te różnice?
Różnica w cenie między rynkiem pierwotnym i wtórnym wynika przede wszystkim ze standardu mieszkania. Agata Polińska z serwisu Otodom zaznacza, że „nowe cztery ściany zwykle w lepszy sposób zaspokajają potrzebę mieszkaniową – choć wcale nie musi być to regułą – co przekłada się na żądane przez deweloperów stawki. Należy zaznaczyć, ze decyzja o zakupie nowego M oznacza konieczność poniesienia dodatkowych wydatków na wykończenie lokalu. Z drugiej strony zakup nieruchomości z rynku wtórnego wiąże się często z kosztami remontu”. Skala remontu może być jednak bardzo różna, poczynając od prostego odmalowania ścian do generalnej renowacji – co oczywiście oznacza różny poziom kosztów. Warto również dodać, że niekiedy używane mieszkania są sprzedawane z umeblowaniem, a nawet z całym wyposażeniem. Pytanie jednak na ile takie wyposażenie może podnieść, a na ile może obniżyć wartość lokalu mieszkalnego.
Nowe czy starsze?
Nowe mieszkania są w większym stopniu przystosowane do obecnie obowiązujących standardów mieszkaniowych. Nieruchomości w starszych budynkach często cechują się metrażem i rozkładem poszczególnych pomieszczeń, który dzisiaj nie jest uważany za optymalny. Nowe budownictwo wykorzystuje nowe rozwiązania np. odnośnie wykorzystywanych materiałów oraz technologii wznoszenia budynków, które wcześniej nie były dostępne. Nie oznacza to, że nie można mieszkać w starszych lokalach, jednak ich specyfika może utrudniać efektywne, codzienne z nich korzystanie. Choć wiele osób spytanych, jakie mieszkanie woli z pewnością wskaże właśnie na starsze budownictwo. Atutem starszych budynków jest przede wszystkim ich lokalizacja. Starsze osiedla cechują się często bardzo dobrym usytuowaniem, które umożliwia chociażby sprawne korzystanie z systemu komunikacyjnego. Poza tym ich zaletą jest główna wada nieruchomości zlokalizowanych na nowym budownictwie. To znaczy dostępność infrastruktury. Chodzi tutaj o bliskość sklepów, szkół, aptek, terenów zielonych, placów zabaw dla dzieci, kościołów itp. – które na starszych osiedlach są już teraz dostępne, a na tych nowszych zwykle dopiero powstają. „Zarówno lokale mieszkalne w nowym budownictwie, jak i te starsze mają swoje plusy i minusy. Ocena, które z nich mogą zapewnić zamieszkanie w lepszych warunkach zależy w gruncie rzeczy od subiektywnych preferencji osób kupujących nieruchomość” – podsumowuje Jarosław Krawczyk z serwisu Otodom.
Jarosław Mikołaj Skoczeń, Emmerson Realty
Zobacz: Nieruchomości
REKLAMA
REKLAMA