REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kredyty mieszkaniowe pozostaną rekordowo tanie przez kolejne 2-3 lata

Prognoza oprocentowania kredytów mieszkaniowych w latach 2021-2030
Prognoza oprocentowania kredytów mieszkaniowych w latach 2021-2030
fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Kilka lat niskich rat – w skrócie właśnie taką perspektywę roztaczają przed nami aktualne kontrakty terminowe na stopy procentowe. Z punktu widzenia kredytobiorców są to dobre informacje oznaczające niskie raty. Gorzej jest z oszczędzającymi, którzy powinni przyzwyczaić się do tego, że rachityczne oprocentowanie lokat nie chroni ich kapitału przed utratą siły nabywczej.

2-3 lata – według notowań kontraktów terminowych mniej więcej tak długo trwać będzie okres rekordowo niskich stóp procentowych w Polsce. Później oprocentowanie powinno rosnąć, ale nie będą to ruchy zbyt gwałtowne. W efekcie dzisiejsze kontrakty terminowe roztaczają przed kredytobiorcami bardzo optymistyczny scenariusz, w którym dopiero mniej więcej w 2028 roku oprocentowanie kredytów mieszkaniowych wróci do poziomu sprzed epidemii, czyli z początku bieżącego roku.

Przypomnijmy, że nawet wtedy przeciętne oprocentowanie kredytu mieszkaniowego nie było wysokie. Z danych NBP wynika bowiem, że na przykład w styczniu 2020 roku statystyczna hipoteka kosztowała tylko 3,7% w skali roku. To znaczy, że pożyczając pieniądze na zakup mieszkania trzeba było oddawać do banku po 460 złotych miesięcznie w przeliczeniu na każde pożyczone 100 tysięcy złotych na 30 lat. Dziś – gdy przeciętne oprocentowanie spadło poniżej 3% - taki kredyt to wydatek rzędu 410-420 złotych miesięcznie w przeliczeniu na każde pożyczone 100 tysięcy.

REKLAMA

Prognozy oprocentowania kredytów mieszkaniowych w latach 2020-2030

Prognoza oprocentowania kredytów mieszkaniowych w latach 2021-2030

REKLAMA

Dla porządku należy dodać, że powyższe dane dotyczą średniego oprocentowania wszystkich udzielonych dotychczas kredytów mieszkaniowych. Jest to o tyle ważne, że przez lata banki udzielały kredytów stosując znacznie niższe marże niż dziś. Przecięty kredyt z grona tych spłacanych jest więc wyraźnie tańszy niż ten dług, którego banki skłonne byłyby udzielić dziś (teraz przeciętna marża jest o około 0,5-1 pkt. proc. wyższa).

Co również bardzo ważne – mówimy tu o wizji świata roztaczanej na podstawie dzisiejszych notowań kontraktów terminowych. Te, zgodnie ze swoją naturą, są bardzo zmienne. I choć z obecnej perspektywy pokazują one najbardziej prawdopodobny scenariusz, to w horyzoncie czasowym (10 czy 20 lat), którego dotyczą jest niemal pewne, że się nie sprawdzą.

Zadłużaj się dziś z głową

Nie znaczy to, że trzeba je zupełnie odrzucić, ale dla bezpieczeństwa wypada przygotować się na to, że w kolejnych latach oprocentowanie będzie rosło szybciej, niż wynika z tych dzisiejszych prognoz.

REKLAMA

Jakie konkretne rady z tego wszystkiego wynikają? Po pierwsze osoba, która dziś zaciąga kredyt mieszkaniowy powinna w perspektywie 3 lat rozważyć refinansowanie, czyli zamianę obecnie zaciąganego długu na nowy - o ile będzie tańszy. Dlaczego dopiero za 3 lata? Powodem jest brak opłaty za wcześniejszą spłatę kredytu po takim właśnie czasie.

Dziś godnymi uwagi mogą być też kredyty ze stałą stopę procentową. Te nie są wciąż popularne, ale ze względu na to, że trudno dziś spodziewać się dalszych cięć stóp procentowych, zaciągnięcie obecnie kredytu ze stałą stopą procentową daje nam możliwość korzystania z niskich rat przez 5 lat. Problem w tym, że po tym okresie nie wiemy z jakim poziomem stóp procentowych przyjdzie się nam mierzyć i o ile zmieni się rata po ustaniu stałego oprocentowania. Z drugiej strony pewne jest, że pierwsza rata kredytu ze stałą stopą procentową będzie wyższa niż ze stopą zmienną, bo niejako płacimy za ubezpieczenie przed zmiennością kosztu pieniądza w gospodarce.

Ostatnim rozwiązaniem, które dziś warto rozważyć, jest znowu mało w Polsce popularny, system rat malejących. W jego przypadku na początku mamy wyższą ratę i przez to niższą zdolność kredytową, ale szybciej spłacamy pożyczony kapitał przez co nasza rata powinna z miesiąca na miesiąc spadać dając nam z czasem coraz lepsze przygotowanie na mające nadejść w bliżej nieokreślonej przyszłości podwyżki stóp procentowych.

Inflacja największym wrogiem ciułacza

Spójrzmy jednak też na te dane z punktu widzenia oszczędzających. Dla nich prognozy płynące z notowań kontraktów terminowych na stopę procentową to zła wróżba. Powód jest prosty – jeśli na podwyżki stóp procentowych faktycznie będziemy czekać 2-3 lata, to znaczy, że przez ten czas spodziewana inflacja skonsumuje co najmniej 5-10% siły nabywczej oszczędności trzymanych na lokatach. Potem też spodziewane podwyżki stóp procentowych mogą być na tyle powolne, że w dalszym ciągu inflacja będzie skuteczniejsza niż banki.

Warto przypomnieć, że z tym problemem oszczędzający mierzą się już od końcówki 2015 roku. Już od tego momentu oprocentowanie statystycznej lokaty jest za niskie, aby po potrąceniu podatku skutecznie zawalczyć z inflacją. Chodzi o to, że już od lat statystycznie rzecz biorąc banki doliczają do oszczędności odsetki wolniej niż inflacja pochłaniała siłę nabywczą kapitału. W efekcie przeciętny właściciel depozytu dostaje po 12 miesiącach kwotę, za którą może w sklepie kupić mniej niż w dniu zakładania lokaty. Niestety dostępne dziś prognozy sugerują, że sytuacja w tym względzie będzie w najbliższym czasie gorsza, a do tego trwać może jeszcze latami.

Bartosz Turek, analityk HRE Investments

Polecamy: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: HRE Investments
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Nieruchomości
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Frankowicze znów triumfują. Co oznacza wyrok TSUE?

    Frankowicze znów mają powody do radości. TUSE w czwartek orzekł, że sądy krajowe mają obowiązek zbadać z urzędu, czy postanowienia umowy mają nieuczciwy charakter i, dokonawszy takiego badania, mają obowiązek wyłączyć stosowanie nieuczciwych warunków umownych tak, aby nie wywierały one skutków wobec konsumenta.

    Bezpieczny Kredyt 2% - czy w 2024 roku nadal będzie można skorzystać z dopłat do kredytu?

    Już od początku lipca 2023 r. osoby zainteresowane zakupem nieruchomości mogą być beneficjentami rządowego programu Bezpieczny Kredyt 2%. Kilka dni temu Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zwiększeniu środków na Bezpieczny Kredyt 2% o blisko 4,8 mld zł. To wstępne ustalenia, które muszą jeszcze przejść ścieżkę legislacyjną. Jeśli projekt zostanie zatwierdzony, w 2024 roku z programu będzie mogło skorzystać kolejne 35 tys. osób.

    Jaki metraż mają największe mieszkania deweloperskie i ile kosztują?

    Jak duże mieszkania można znaleźć u deweloperów? W których inwestycjach? Ile kosztują? Sprawdzamy!

    Frankowicze nie odpuszczają. Przyszły rok będzie podobny? [KOMENTARZ]

    Według najnowszych statystyk, od początku br. do końca trzeciego kwartału do sądów okręgowych w całym kraju wpłynęło o jedną trzecią więcej spraw frankowych niż rok wcześniej. Skala tak dużego wzrostu jest zrozumiała. Wielu kredytobiorców zachęciła do złożenia pozwu korzystna dla nich decyzja TSUE. Przekonujące były też zwycięskie batalie sądowe innych frankowiczów. Ponadto rosnąca świadomość prawna konsumentów i aktywne działania informacyjne różnych organizacji oraz kancelarii prawnych dały zapalniki do walki w sądach. Skutkiem tego niektóre z nich odnotowały nawet blisko 200-procentowe wzrosty liczby spraw frankowych. A to jeszcze nie koniec dodatnich wyników, choć kolejne skoki mogą być już nieco słabsze. Banki już powinny rozważać bardziej korzystne ugodowe rozwiązania konfliktów.

    REKLAMA

    Wody opadowe to nie problem tylko cenny zasób. Jak zagospodarować je w mieście?

    W obliczu zmian klimatycznych, również Europa staje się coraz bardziej narażona na anomalie pogodowe, takie jak długotrwałe okresy bez opadów lub nawalne deszcze. Te zjawiska wpływają na to jak projektowane są nowe budynki i infrastruktura, a także w jaki sposób modernizowane są istniejące obiekty. Jednym z kluczowych aspektów walki ze zmianami jest odpowiednie zagospodarowanie wód opadowych. Zamiast traktować je jako problem, pora spojrzeć na nie jako na cenny zasób, którego mądre wykorzystanie, uchroni nas przed zagrożeniami wynikającymi ze zmian klimatycznych.

    Dofinansowanie wymiany dachów z azbestu. Nabór wniosków od 15 grudnia 2023 r.

    Od 15 grudnia 2023 r. do 12 stycznia 2024 r. będzie można ubiegać się o wsparcie na wymianę w gospodarstwach rolnych pokryć dachowych wykonanych z materiałów zawierających azbest. Jest to drugi nabór wniosków o taką pomoc finansową realizowany w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności.

    Czy prawo zmusi rynek do większego nacisku na budynki pasywne?

    Potrzeba termomodernizacji budynków jest faktem, a energooszczędność jest jednym z najważniejszych wyzwań na rynku nieruchomości. Regulacje unijne mają w tym swój duży udział. Jaki jest planowany koszt termomodernizacji w Europie, i kto za to zapłaci? 

    Dłużej niż w Belgii, ale krócej niż na Słowacji. Ile pracujemy na zakup mieszkania?

    Ośmiokrotność rocznych zarobków brutto - tyle musi poświęcić przeciętny Kowalski, by kupić własne lokum. Według raportu Deloitte wynik ten plasuje nas pośrodku europejskiej stawki. Ile na mieszkanie pracuje się w innych krajach? Jakie są tam ceny nieruchomości?

    REKLAMA

    Kończą się negocjacje w sprawie dyrektywy UE dot. charakterystyki energetycznej budynków. Polskie szkoły pionierami w dziedzinie efektywności energetycznej ale nadal wiele jest do zrobienia

    Polscy przedstawiciele zbliżają się do finałowego etapu negocjacji odnośnie Dyrektywy UE dotyczącej charakterystyki energetycznej budynków. Ta dyrektywa ma na celu zainicjowanie rozległych prac renowacyjnych zarówno w przypadku budynków publicznych, jak i prywatnych. W Polsce można wskazać kilka przykładów pionierskich projektów, które mogą stanowić inspirację dla fali renowacji. Szkoły w Budzowie i Rogowie przodują w tworzeniu energooszczędnych rozwiązań, które mogą stać się inspiracją dla fali renowacji w Polsce. Jednocześnie wiele innych polskich szkół jest w złym stanie. Polska traci około 75 000 dni szkolnych rocznie z powodu pleśni i wilgoci w budynkach. Organizacje społeczeństwa obywatelskiego wzywają rząd do postawienia sobie jasnych i ambitnych celów w zakresie renowacji szkół i domów w trosce o zdrowie i dobrobyt polskich dzieci.

    Polacy uważają, że deweloperzy powinni więcej budować z ekomateriałów. Co wtedy z cenami nieruchomości?

    Ponad połowa Polaków jest zdania, że powinny obowiązywać przepisy obligujące deweloperów do budowania nowych mieszkań i domów w dużej części z materiałów ekologicznych, w tym pochodzących z recyklingu. Co na to eksperci? Opinie są podzielone. 

    REKLAMA