REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Związek Banków Polskich, a frankowicze

REKLAMA

11 marca 2015 roku ZBP przedstawił szczegóły projektu, którego głównym celem jest ustabilizowanie sytuacji oraz zabezpieczenie interesów kredytobiorców hipotecznych ze szczególnym uwzględnieniem posiadaczy kredytów denominowanych.

REKLAMA

Po słynnym już „sześciopaku”, czyli zaprezentowanym jeszcze w styczniu przez środowisko bankowców zestawie inicjatyw mających za zadanie nieco ulżyć niedoli większości spłacających hipoteki typu CHF, przyszedł czas na bardziej konkretne rozwiązania. Zgodnie z oczekiwaniami okazały się one raczej kontrowersyjne niż rewolucyjne – tłumaczy Jarosław Jędrzyński z portalu RynekPeirwotny.pl. Przede wszystkim jednak ograniczone do minimum jeśli chodzi o ich wpływ na zdecydowaną zmianę czy też radykalną poprawę sytuacji frankowców, o eliminacji ryzyka kursowego nie wspominając.

Zobacz: Pozew zbiorowy frankowiczów - oddalony przez sąd

Trójskładowa propozycja bankowców

Tym razem mamy trójskładową propozycję bankowców, zakładającą utworzenie dwóch funduszy oraz umożliwienie zamiany przedmiotu zabezpieczenia kredytu.

Pierw­szy pomysł zakłada utwo­rze­nie niejako uniwersalnego, niezależnego od waluty kredytu, fun­du­szu wsparcia re­struk­tu­ry­za­cji kre­dy­tów hi­po­tecz­nych. Fun­du­sz byłby dedykowany osobom dotkniętym zdarzeniem losowym, a więc utra­tą pracy, cho­ro­bą, wypadkiem czy inną niepożądaną sytuacją życiową uniemożliwiającą okresowo regulowanie rat kredytowych. Fun­dusz byłby stwo­rzo­ny przede wszyst­kim ze środ­ków ban­ko­wych, a pochodzące z niego wsparcie będzie miało charakter okresowy i podlegający zwrotowi, z możliwością częściowego umorzenia w uzasadnionych przypadkach.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz: Kredyt na mieszkanie już jest tani, a może być jeszcze tańszy

REKLAMA

Dru­gie z roz­wią­za­ń za­kła­da­ło­by umożliwienie na wniosek zainteresowanego kredytobiorcy za­mia­ny przedmiotu za­bez­pie­cze­nia kre­dy­tu hi­po­tecz­nego na inne odpowiednie za­bez­pie­cze­nie. Miałoby to wyeliminować jedną z głównych i bardzo często występujących niedogodności  kredytów denominowanych, a więc brak możliwości sprzedaży mieszkania.

Wreszcie trze­ci, niejako koronny po­mysł ZBP, tym razem specjalnie dedykowany posiadaczom kredytów denominowanych w helweckiej walucie. Jest nim idea utwo­rze­nia ko­lej­ne­go fun­du­szu - tzw. sek­to­ro­we­go fun­du­szu sta­bi­li­za­cyj­ne­go. Jak sama nazwa wskazuje, głównym jego zadaniem miałoby być sta­bi­li­zo­wa­nie spłat rat kredytu dla kredytobiorców w przypadku przekroczenia „stresowych” poziomów kursu walutowego poprzez dopłatę do rat kredytu z funduszu. Jednak tego typu rozwiązanie byłoby dostępne wyłącznie dla kredytobiorców, którzy jednocześnie zobowiążą się do przewalutowania kredytu przy określonym kursie oraz spełnią stosowne kryteria dochodowe w roku dopłaty. Sektorowy fundusz stabilizacyjny byłby utworzony przez banki przy założeniu finansowania także ze środków spoza sektora bankowego, przez co należy rozumieć partycypację środków publicznych.

Zobacz:  Kurs franka znacznie w górę - co czeka kredytobiorców?

Hipoteki walutowe

Zaproponowane przez bankowców propozycje dotyczące najbardziej palącego problemu hipotek walutowych wydają się z założenia nieefektywne – mówi analityk portalu RynekPierwotny.pl, w związku z czym mają nikłe szanse na znalezienie jakiejkolwiek bardziej znaczącej aprobaty wśród tych, do których są adresowane, a więc blisko 600 tys. rodzimych frankowców.

Polecany produkt:  Testamenty, spadki, darowizny - PDF

REKLAMA

Podstawowymi mankamentami pomysłów autorstwa ZBP jest ich mało czytelna struktura, brak uniwersalności w odniesieniu do różnego rodzaju sytuacji rynkowych, ale ponad wszystko pominięcie najważniejszego tematu, a więc konieczności definitywnej i bezzwłocznej eliminacji ryzyka kursowego. Jest ono bowiem główną zmorą nie tylko samych frankowców, ale także ich wierzycieli hipotecznych, z czego ci ostatni jakby nie do końca zdają sobie sprawę. 

Pomysł ZBP ma zostać uszczegółowiony i dopracowany do końca maja. Być może więc wówczas zostaną zdefiniowane tak egzotyczne pojęcia jak „stresowy poziom kursu walutowego” czy też opisana metodyka określania „kursu obowiązkowego przewalutowania” dla frankowców chcących skorzystać z dobrodziejstw sek­to­ro­we­go fun­du­szu sta­bi­li­za­cyj­ne­go.

Polecany produkt: 30 pomysłów na zarabianie w domu

Na razie inicjatywa ZBP wygląda na zamiar wprowadzenia w życie rozwiązań posiadających znamiona klasycznych półśrodków. W przypadku ich wdrożenia w określonych warunkach ulżą one nieco trudnej sytuacji posiadaczy kredytów mieszkaniowych typu CHF, niestety w skrajnie niekorzystnych okolicznościach rynkowych  przyniosą im więcej szkody niż pożytku, z ryzykiem bankructwa tysięcy rodzimych gospodarstw domowych włącznie – dodaje Jarosław Jędrzyński z portalu RynekPierwotny.pl.   

Polecany produkt: Związki partnerskie - prawa, majątek, podatki - PDF

Nowa propozycja Komisji Nadzoru Finansowego (KNF)

W tych okolicznościach ostatnia propozycja Komisji Nadzoru Finansowego, choć także wymagająca dopracowania, wydaje się zdecydowanie bardziej racjonalnym rozwiązaniem od „kombinacji” bankowców. Decydujące jest w tym przypadku założenie bezzwłocznego przewalutowania hipotek frankowych na polskie złote, co raz na zawsze wyeliminowało by kwestię ryzyka kursowego ciążącego od lat rodzimemu rynkowi kredytów mieszkaniowych.

Niestety inicjatywa KNF-u z punktu widzenia dwóch zainteresowanych stron – banków i ich frankowych dłużników hipotecznych posiada zasadniczą wadę, a mianowicie konieczność solidarnego podzielenia się kosztami całej operacji, co prawda rozłożonymi w czasie, jednak liczonymi w miliardach złotych. Trudno więc się dziwić, że nie została przyjęta entuzjastycznie przez żadną ze stron, nie wzbudzi też większego zaskoczenia fakt jej odrzucenia.

Trudno jest więc oczekiwać zakończenia w przewidywalnym terminie swoistej „opery mydlanej” z rodzimymi bankami i frankowcami w rolach głównych. Oby tylko jej fabuła nie przybrała formy klasycznego horroru w przypadku pełnej materializacji ryzyka kursowego, której próbkę rynek walutowy zaprezentował w pełnej krasie przed dwoma miesiącami. 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ile kosztuje trzypokojowe mieszkanie od dewelopera?

Ile trzeba mieć na trzypokojowe mieszkania od dewelopera? Gdzie kupimy najtaniej, a gdzie nieruchomości są najdroższe? W jakich przypadkach można liczyć na rabat? 

Palenie drewnem kawałkowym się opłaca. Piece, kominki i inne nowoczesne urządzenia zduńskie tanio i efektywnie ogrzewają mieszkania

Drewno kawałkowe należy do odnawialnych źródeł energii (OZE), co czyni je jednym z bardziej ekologicznych i przyjaznych środowisku paliw. Urządzenia zduńskie, w których można palić drewnem (takie jak piece, kominki, kuchnie kaflowe czy piece akumulacyjne) od lat cieszą się uznaniem, a ich zastosowanie we współczesnym budownictwie stale rośnie. Nowoczesne zduństwo to harmonijne połączenie tradycyjnych metod rzemieślniczych z innowacyjnymi technologiami oraz współczesnymi materiałami. Takie podejście oferuje liczne zalety, dzięki którym cieszy się coraz większym uznaniem we współczesnym świecie. Jakie są główne zalety tych urządzeń oraz ich rola w świetle wymagań technicznych WT2021? 

Wynajem krótkoterminowy w Polsce - jakie zmiany czekają najemców i wynajmujących. Jakie ograniczenia stosuje się w Europie?

Najem krótkoterminowy stał się w ostatnich latach jedną z najdynamiczniej rozwijających się gałęzi rynku nieruchomości. Branża mierzy się jednak z różnymi wyzwaniami, a pomysły ich rozwiązania wywołują falę komentarzy – choćby ostatnio wokół wypowiedzi Pani Minister Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz związanej z potrzebami wprowadzenia zmian w tym obszarze.

Czy ziemię rolną może kupić tylko rolnik?

Czy ziemię rolną może kupić tylko rolnik? Kto może kupić ziemię rolną? Jakich formalności należy dopełnić? Czy na ziemi rolnej można wybudować dom? 

REKLAMA

Umowa kredytowa w dolarach lub euro. Czy można ją unieważnić?

Jeśli mówimy o kredytach w obcej walucie, to najczęściej myślimy o kredytach frankowych. Ale jest wielu kredytobiorców, którzy zaciągnęli kredyty indeksowane lub denominowane do innych walut, takich jak dolar amerykański czy euro. Oni również mogą dochodzić swoich praw na drodze sądowej i m.in. domagać się ustalenia nieważności swoich umów kredytowych.

Jeżeli nie dopełnisz tych obowiązków, w przypadku pożaru, ubezpieczyciel nie wypłaci Ci odszkodowania. Obowiązek cyklicznych przeglądów kominiarskich i czyszczenia przewodów kominowych

Na każdym właścicielu i zarządcy nieruchomości ciąży obowiązek cyklicznych przeglądów kominiarskich oraz czyszczenia przewodów kominowych dymowych, spalinowych i wentylacyjnych. Niedopełnienie powyższych obowiązków to nie tylko ryzyko mandatu, ale również zagrożenie dla życia mieszkańców budynku oraz ryzyko utraty całego dobytku, w przypadku dojścia do pożaru spowodowanego niewłaściwym stanem technicznym przewodów kominowych. 

Wojna nerwów między sprzedającymi a kupującymi mieszkania przybiera na sile. A co z cenami, czy wskutek tego mocno ruszą w dół

Sprzedaż mieszkań na rynku wtórnym spada wolniej niż na rynku deweloperskim. Klienci wolą mieszkanie gotowe do zamieszkania, najlepiej z garażem. Ale i tu trwa wojna nerwów – między chcącymi sprzedać nieruhomoć szybko a stawiającymi na kupno po jak najniższej cenie.

Studenci z zagranicy ratują rynek najmu mieszkań w wielu miastach, zwłaszcza w tych, które niekoniecznie są metropoliami

Wzrost liczby studentów z innych krajów sprawił, że łączna liczba osób studiujących w Polsce przestała spadać. Dane GUS potwierdzają, że wzrost udziału zagranicznych studentów jest bardzo widoczny. W niektórych województwach stanowią oni ponad 10% wszystkich studiujących. 

REKLAMA

Budownictwo: rok 2024 jednym z najtrudniejszych od 20 lat

Budownictwo wyhamowało. Rok 2024 jest jednym z najtrudniejszych dla branży od 20 lat. Co jest powodem kryzysu i z jakich rozwiązań można skorzystać? Jak przyczynił się do tego problem z kredytem na start?

Nadchodzi dobry czas na kupno mieszkania w atrakcyjnej cenie, jeszcze przed końcem 2024 roku

Teraz to kupujący będą częściej rozdawać karty i mocniej negocjować cenę, wynika z prognoz ekspertów rynku nieruchomości dotyczących czwartego kwartału 2024 roku. Do końca roku liczba ogłoszeń powinna jeszcze wzrosnąć, co daje więcej szans na zakup atrakcyjnego cenowo i lokalizacyjnie mieszkania.

REKLAMA