REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak wydawać pieniądze, by do nas wróciły?

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Rzeczy luksusowe bywają nie tylko spełnieniem naszych marzeń, mogą też być lokatą kapitału. Jako lokata kapitału świetnie sprawdzają się samochody, kolekcjonerskie, rzadkie automobile. Inną świetną inwestycją są działa sztuki i wina. Zobacz dlaczego.

REKLAMA

Samochód osobowy Chevrolet, model montowany w Polsce w latach 1937 – 1938. Na zdjęciu samochód z tablicą rejestracyjną z Warszawy. Fot. Chevrolet

Samochód, zegarek czy butelka wina – te artykuły kojarzą się raczej z konsumpcją i wydawaniem pieniędzy niż z powiększaniem majątku. Okazuje się jednak, że właśnie dzięki takim aktywom bogaci stają się jeszcze bogatsi.

Któż nie chciałby mieć domu pełnego dzieł sztuki, drogiego samochodu w garażu, piwniczki pełnej dobrych alkoholi, a na ręku nosić ekskluzywny zegarek. Większość z nas nie miałaby nic przeciwko. Jednak dobra luksusowe mogą być nie tylko spełnieniem naszych skrytych pragnień i zaspokajać naszą próżność, ale stanowić także świetną lokatę kapitału. Takich informacji dostarczają nam dane firmy Knight Frank.

Cztery kółka w portfelu

REKLAMA

Wśród dóbr luksusowych jako lokata kapitału świetnie sprawdzają się samochody. Oczywiście mówimy tu o kolekcjonerskich, rzadkich automobilach, a nie o pojazdach masowo sprzedawanych w polskich salonach. Te według firmy Knight Frank podrożały średnio o 111 proc. w ciągu ostatnich 5 lat i aż o 469 proc. w przeciągu 10 lat. W sierpniu tego roku sprzedano również najdroższy samochód na świecie. Jest nim jeden z 33 wyprodukowanych Ferrari 250 GTO z 1962 r. Auto zostało zlicytowane na aukcji organizowanej przez Bonhams za bagatela 38 mln dolarów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Ostatni rok ze wzrostem wartości indeksu o prawie 45 proc. był po prostu niesamowity. W obecnym spodziewam się zobaczyć bardziej typowy i zrównoważony poziom wzrostu. Jak do tej pory ceny podniosły się już o 12 proc. – mówi Dietrich Hatlapa, twórca Historic Automotive Group International (HAGI) TOP Index, monitorującego ceny topowych pojazdów kolekcjonerskich. Według zgromadzonych przez niego danych w ciągu ostatniego roku najlepiej jako lokata kapitału sprawdziły się samochody marki Porsche, które zdrożały o 24,2 proc. Rosła jednak także cena Ferrari (9,7 proc.) oraz Mercedesów (5,6 proc.)

Sztuka inwestowania

REKLAMA

Kolejną dobrą inwestycją w ostatnich latach były dzieła sztuki. Według danych Knight Frank w ciągu ostatniego roku można było na nich zarobić 5 proc., a w ciągu 10 lat aż 226 proc. Najlepiej radziły sobie w tym dłuższym okresie dzieła sztuki nowoczesnej, które podrożały o 286 proc. Tuż za nimi były prace impresjonistów ze wzrostem wartości o 274 proc. oraz artystów współczesnych z wynikiem 233 proc. Ostatnie lata również na tym rynku owocowały w wiele rekordów aukcyjnych. Bite były zarówno te dla poszczególnych artystów, segmentów jak i dla całego rynku.

Wspomnieć można w tym miejscu chociażby Krzyk Edwarda Muncha, który został zlicytowany za 120 mln dolarów w 2012 r., czy tryptyk Three Studies of Lucian Freud Francisa Bacona, który sprzedano za 142 mln dolarów w 2013 r. W minionym sezonie padł również rekord cenowy na rynku sztuki współczesnej i rzeźba Balloon Dog Jeffa Koosa została sprzedana za 38,8 mln euro. Nie była to jedyna ciekawa transakcja w tym segmencie rynku. W sezonie 2013-2014 padły jeszcze 3663 rekordy cenowe dla poszczególnych artystów.

- W Polsce szczególnie interesujący pod kątem inwestycyjnym może być rynek sztuki współczesnej. Mamy bardzo wielu młodych artystów, którzy mają szansę osiągnąć międzynarodowy sukces oraz sporą grupę artystów, którzy już podbijają serca zagranicznych kolekcjonerów. Potrafimy również pokazać się na świecie, a dobre polskie galerie aktywnie uczestniczą w prestiżowych targach sztuki. To wszystko tworzy ogromny potencjał tego rynku. – mówi Karolina Nowak, Zarządzająca Inwestycjami w Dzieła Sztuki w Wealth Solutions.

Procenty nie tylko w butelce

Według Knight Frank jako inwestycja sprawdzić się może również butelka ekskluzywnego wina. Przygotowany przez tę firmę Fine Wine Icon Index (FWII) wzrósł w ciągu ostatnich 10 lat aż o 226 proc. W ciągu ostatnich 5 lat zyskał z kolei 45 proc. na wartości. Nie oznacza to oczywiście, że na tym rynku nie zdarzają się słabsze lata. Dla przykładu wspomniany indeks ostatni rok zamknął ze wzrostem zaledwie 3 proc., za sprawą słabszych wyników wśród win bordoskich, które potaniały o 2,9 proc. Jednak nawet te wina w okresie 5 letnim zyskały na wartości. W przypadku tych monitorowanych w ramach FWII wzrost wyniósł 33 proc. Lepsze wyniki notowały w tym przedziale czasowym wina burgundzkie, które podrożały o 65 proc. oraz włoskie, których cena wzrosła o 43 proc.

- Ostanie trzy lata należały do win toskańskich, burgundzkich, czy w niewielkim stopniu kultowych pozycji kalifornijskich. Nie były z kolei szczególnie łaskawe dla Bordeaux, z tym zastrzeżeniem, że o ile wiele topowych win z lewego brzegu Żyrondy potaniało, to te z prawego mogły dostarczać zadowalających stóp zwrotu. Obecnie czołowe wina bordoskie z klasyfikacji 1855 są już na dość przystępnych poziomach cenowych i w dłuższej perspektywie również powinny sprawdzić się jako lokata kapitału. Zresztą, trend ten już powoli zaczyna się kształtować. W ostatnich miesiącach największym zainteresowaniem cieszą się właśnie wina z Bordeaux. – mówi Paweł Morozowicz, Zarządzający Portfelami Alkoholi Inwestycyjnych w Wealth Solutions.

Diabeł tkwi w szczegółach

Wśród badanych przedmiotów dobre wyniki inwestycyjne zanotowano jeszcze m.in. na monetach oraz zegarkach. Pierwsze w ciągu ostatnich 5 lat zdrożały o 90 proc., a w 10 lat o aż 221 proc. Zegarki z kolei sprawdziły się jako lokata kapitału w okresie 5 letnim, ponieważ w tym czasie podrożały o 45 proc. Oczywiście nie każda butelka dobrego wina, ekskluzywny zegarek, czy obraz może okazać się dobrą inwestycją. Do wybrania tego odpowiedniego potrzebna jest wiedza i doświadczenie. W związku z tym jeśli nie jesteśmy prawdziwymi miłośnikami oraz wieloletnimi kolekcjonerami bordoskich trunków, polskiej sztuki współczesnej, czy zabytkowych Mercedesów, to lepiej żebyśmy swoje pierwsze kroki skierowali do eksperta, który pomoże nam rozsądnie ulokować kapitał. 

Zobacz też:

Dłużnik i windykator - co ich dzieli, co łączy?

Fundusz awaryjny – niezbędny w razie utraty pracy

Jak odebrać pieniądze od dłużnika? Poradnik

Źródło: Materiały prasowe

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wymeldowanie małżonka przed rozwodem

W okresie poprzedzającym rozwód, często pojawiają się pytania o status prawny wspólnego mieszkania. Jednym z najczęstszych dylematów jest to, możliwe jest wymeldowanie małżonka przed rozwodem. Klienci często mylą administracyjną czynność wymeldowania z prawem do korzystania z mieszkania czy możliwością eksmisji.

Dzicy lokatorzy w Polsce: nie płacą, niszczą mieszkania, a sprawy w sądach trwają latami. Ekspert: prawo od lat chroni oszustów

Były premier Mateusz Morawiecki kilka dni temu opublikował w social mediach informację o pewnym hiszpańskim hotelu, który zbankrutował, a dzisiaj jest ruiną, bo w okolicy zadomowili się migranci, którzy sprawili, że turyści i goście zniknęli z wyspy. Hotel ma być zamieszkiwany przez „Ocupas” czyli słynnych dzikich lokatorów, którzy zajmują hiszpańskie nieruchomości. – Zirytował mnie ten wpis. Nie trzeba patrzeć na Hiszpanię, by zobaczyć patologiczne sytuacje zajmowania czyjejś własności bez żadnych konsekwencji. Od lat mówię, że w Polsce przestępcy i oszuści, czyli dzicy lokatorzy są lepiej chronieni niż uczciwi obywatele – mówi detektyw i windykator, specjalistka ds. dzikich lokatorów Małgorzata Marczulewska.

Jawność cen mieszkań: przełom czy tylko pozorna zmiana? Rynek nadal kształtują kredyty i koszty budowy

Od maja 2025 roku deweloperzy muszą ujawniać ceny ofertowe mieszkań i ich historię zmian. To ważny krok w stronę większej przejrzystości na rynku pierwotnym, który ma ułatwić kupującym podejmowanie decyzji. Czy jednak sama jawność wystarczy, by realnie wpłynąć na ceny? Eksperci są zgodni – to kredyty, koszty budowy i przepisy grają dziś pierwsze skrzypce.

Rekordowy boom na mieszkania: Polacy rzucili się do zakupów po obniżce stóp procentowych

Po miesiącach wyczekiwania Polacy wrócili na rynek mieszkaniowy z nową siłą. W maju codziennie rezerwowano aż 115 mieszkań na największych rynkach – to najwyższy wynik od roku. Obniżka stóp procentowych, rosnące wynagrodzenia i poprawa dostępności kredytów sprawiły, że kupujący podejmują decyzje szybciej i bardziej zdecydowanie. Czy to początek nowej fali boomu mieszkaniowego?

REKLAMA

Czy rynek nowych mieszkań zwalnia?

Liczba wydawanych pozwoleń na budowę oraz rozpoczętych inwestycji mieszkaniowych maleje. Czy deweloperzy modyfikują swoje strategie i przesuwają terminy realizacji nowych projektów? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Wynajem traci sens? Coraz więcej Polaków wraca do marzenia o własnym M!

Ceny mieszkań się stabilizują, kredyty znów są dostępne, a wynajem coraz droższy. W efekcie Polacy coraz częściej wybierają zakup własnego M zamiast płacenia wysokich czynszów. Czy 2025 to początek wielkiego powrotu do kupowania mieszkań? Sprawdzamy, co się zmieniło i co dziś naprawdę się opłaca.

Obowiązek publikacji cen ofertowych mieszkań - co na to deweloperzy?

Jak wynika z analiz rynku, ceny nie są publikowane aż w 60–80 proc. inwestycji. Jak zatem deweloperzy oceniają zmiany w ustawie, które wprowadzają obowiązek ujawniania cen wszystkich budowanych mieszkań? Jakie mogą być konsekwencje tych przepisów dla rynku nieruchomości? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Gminy budują mało mieszkań czynszowych z co najmniej pięciu powodów. Niektóre mogą szokować!

Szanse na tanie mieszkanie czynszowe od gminy są znikome i nie wystarczy – jak przekonują niektórzy politycy – dosypać więcej pieniędzy z budżetu państwa, a inwestycje z tanimi mieszkaniami na wynajem wyrosną jak grzyby po deszczu. Eksperci portalu GetHome.pl zwracają uwagę, że jest co najmniej pięć przyczyn niskiej aktywności inwestycyjnej gmin.

REKLAMA

Rynek wynajmu w Warszawie w 2025 roku – czy zakup na wynajem to dobra forma inwestycji?

Wynajem nieruchomości mieszkalnych to na ten moment ciekawy pomysł na dochodowy biznes. Inwestowanie w mieszkania na terenie Warszawy zawsze wiąże się z ryzykiem. Musisz wiedzieć, jak wybierać nieruchomości, aby kupić je w jak najrozsądniejszej cenie, wyremontować, a następnie wynająć z zyskiem.

Najem miejsca postojowego: tylko w pakiecie z mieszkaniem?

Najem miejsca postojowego: tylko w pakiecie z mieszkaniem? Na rynek najmu coraz częściej trafiają mieszkania z budynków posiadających miejsca postojowe. Wyjaśniamy, czy te miejsca są wynajmowane razem z lokalem.

REKLAMA