REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

„Emerytura obywatelska” – świadczenie przyznawane w wieku emerytalnym

REKLAMA

REKLAMA

„Emerytura obywatelska” to niewielkie świadczenie, które ma przysługiwać Polakom, kiedy ci osiągną wiek emerytalny. Czyj to pomysł? Czy przyjmie się w praktyce?

REKLAMA

Koncepcja emerytury obywatelskiej zyskała uznanie aż trzech partii parlamentarnych. Poza dwoma największymi ugrupowaniami, zwolenników tego rozwiązania można znaleźć praktycznie w każdym miejscu sceny politycznej. Zaczęło się od PSL, ale ostatnio pomysł podchwyciły Solidarna Polska i Twój Ruch. Opowiada się za nim stowarzyszenie Republikanie oraz Centrum im. Adama Smitha. Popierają go więc zarówno zdeklarowani lewicowcy, centryści jak i pro wolnościowa prawica. Czy rozwiązanie jest tak dobre, że zostało zaakceptowane ponad podziałami politycznymi, czy też po prostu każdy widzi w nim to, co chciałby widzieć?

Emerytura w wysokości 1200 zł za miesięczna wpłatę 120 zł

REKLAMA

Po raz pierwszy z konkretną propozycją zdradził się Waldemar Pawlak w kwietniu 2010 roku. Stwierdził, że „Na dzisiejsze warunki mogłoby to być 1200 zł. Aby tyle dostać, wystarczyłoby dziś płacić co miesiąc do ZUS 120 zł”. Brzmi atrakcyjnie – emerytura może niewielka, ale za to kwota odprowadzanych składek bardzo niska. Może dzięki temu wreszcie udało by się szerszej grupie Polaków odkładać coś prywatnie z myślą o emeryturze?

Propozycja premiera Pawlaka ma tę zaletę, że stosunkowo łatwo policzyć jej skutki finansowe. Gdyby bowiem na każdego emeryta przypadało dziesięciu pracujących, to od razu widać, że taki system by się bilansował – dziesięć razy 120 zł daje 1200 zł. Niestety Polaków w wieku produkcyjnym, którzy przypadają na jednego emeryta jest w tej chwili nieco mniej niż czterech. Żeby wypłacać 1200 zł emerytury trzeba by zbierać od każdego z nich 300 zł. Jednak nie wszyscy będący w wieku od 20 do 64 lat pracują lub szukają pracy. Wielu uczy się lub po prostu nie pracuje i nie zamierza zmienić tego stanu. Od nich nie byłoby jak ściągnąć składek. Jeżeli zbieralibyśmy je tylko od osób pracujących, to na sfinansowanie 1200 zł emerytury dla 6,2 miliona emerytów potrzeba by zbierać 450 zł od osoby. To już przestaje być mała suma. Warto zestawić ją ze składką pobieraną od przeciętnego wynagrodzenia.

REKLAMA

W 2012 roku przeciętna płaca w gospodarce (poza rolnictwem) wyniosła 3522 zł. Składka emerytalna wysokości 19,52% dawała kwotę 687 zł, czyli wciąż o 237 zł więcej niż wspomniane 450 zł. Myliłby się jednak ktoś, kto wyciągnąłby z tego wniosek, że wymaganie od każdego pracującego składki na poziomie 450 zł zmniejszyłoby koszty pracy. Średnio bowiem w 2012 roku składka w przeliczeniu na zatrudnionego wyniosła 425 zł miesięcznie, czyli mniej niż potrzeba na sfinansowanie emerytury obywatelskiej. Skąd taka różnica? Wynika z tego, że wiele osób aktywnych zawodowo nie jest zatrudnionych w oparciu o umowę o pracę. Wśród nich są m. in. przedsiębiorcy (składka w 2012 roku na poziomie 413 zł), rolnicy (składka emerytalno-rentowa wysokości 80 zł) oraz osoby zatrudnione na umowę o dzieło.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wniosek nasuwa się sam – na pokrycie emerytury obywatelskiej na poziomie 1200 zł trzeba ściągnąć od obywateli takie same składki jak dotąd. Różnica jest taka, że w obecnym systemie jest pewna motywacja, żeby odprowadzać składki do ZUS. Każda złotówka, którą zapłacimy państwowemu ubezpieczycielowi, odnotowywana jest na indywidualnych kontach i przełoży się w przyszłości na wyższą emeryturę. Jeżeli zaś oderwiemy całkowicie wysokość składek od wysokości świadczeń, motywacja do płacenia będzie minimalna – niezależnie ile państwu oddamy, dostaniemy zawsze tylko (lub aż) 1200 zł miesięcznie.

Pominięte aspekty

Emerytura obywatelska nie radzi sobie także z dwoma innymi problemami, z którymi zmaga się nasz system emerytalny. Są to z jednej strony wysokie koszty już przyznanych świadczeń, z drugiej kiepskie perspektywy demograficzne. ZUS oraz KRUS obecnie zbierają składkę, która wystarczyłaby na wypłacanie emerytury w wysokości 1130 zł miesięcznie. Średnia emerytura w całym systemie wynosi zaś 1810 zł. Brakującą kwotę (ponad 50 mld zł w 2012 roku) dokłada budżet państwa. Jest to ogromne obciążenie dla finansów publicznych, którego nie da się szybko i istotnie zmniejszyć bez naruszania praw nabytych, czyli obniżenia wypłacanych emerytur. Nawet gdyby nowe roczniki miały obiecaną emeryturę na poziomie 1200 zł, efekty takiego rozwiązania przyjdą dopiero za 20-30 lat.

Drugi problem jest równie poważny. Stosunek liczby emerytów do liczby pracujących będzie znacząco rósł. W 2050 roku według prognoz Komisji Europejskiej na czterech zatrudnionych będzie przypadać trzech potencjalnych emerytów (osób po 67 roku życia). Oznacza to, że składka na emeryturę obywatelską będzie musiała w międzyczasie stopniowo wzrosnąć do dzisiejszych 880 zł. Inaczej nie ma szans na likwidację deficytu w ZUS. Problem ze skłonnością do płacenia takiej daniny będzie więc tylko narastał. O ile można sobie wyobrazić pobieranie od każdego pracującego Polaka 120 zł, o tyle suma 450 zł już dla wielu może być niemożliwym do uniesienia ciężarem. Kwota bez mała dwa razy większa wpędzi zaś mniej wykwalifikowanych pracowników w szarą strefę. Pobieranie składek na zasadzie progresywnej (tak jak dziś) bez wynagradzania osób o wyższych zarobkach większą emeryturą grozi ucieczką od naszego systemu, co w ramach UE staje się coraz łatwiejsze.

Zobacz także:  Bilet warszawiaka – tańsze bilety ztm dla warszawiaków płacących podatki

Zobacz także:  Automatyczne oszczędzanie – co oferują banki?

Zobacz także: Najlepsze konto oszczędnościowe – ranking banków 2013

Kto zyska na "emeryturze obywatelskiej"?

Emerytura obywatelska nie odpowiada na najważniejsze wyzwania polskiego sytemu emerytalnego. Jeżeli miałaby być na przyzwoitym poziomie, nie rozwiązuje problemu wysokich kosztów pracy, zmniejszając przy tym skłonność społeczeństwa do płacenia składek. Do tego jest nie mniej wrażliwa na demografię niż obecny system. Ulga zaś, jaką miałaby przynieść finansom publicznym, uwarunkowana jest pogwałceniem praw nabytych, na co i tak raczej nikt by się nie zdecydował. Dlaczego zatem tak wiele osób ją popiera?

Prawdopodobnie większość niestety nie zdaje sobie sprawy z finansowych realiów naszego kraju. Marzy im się niska składka i niska emerytura, która jednocześnie nie byłaby głodowa. Tymczasem niegłodowej emerytury w Polsce nie da się sfinansować niską składką. Większą świadomość wykazują w tej sprawie moim zdaniem partie lewicowe. Dla osób, które pobierają niskie emerytury przejście na system 1200 zł dla każdego, byłoby z pewnością korzystne. Przynajmniej dopóki złe bodźce, które takiemu rozwiązaniu towarzyszą, nie doprowadziłyby finansów ZUS do takiego stanu, że nawet na te skromne świadczenie zabrakłoby pieniędzy. Stanowczo odradzałbym taki eksperyment.

Maciej Bitner
Główny Ekonomista Wealth Solutions

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ile kosztuje trzypokojowe mieszkanie od dewelopera?

Ile trzeba mieć na trzypokojowe mieszkania od dewelopera? Gdzie kupimy najtaniej, a gdzie nieruchomości są najdroższe? W jakich przypadkach można liczyć na rabat? 

Palenie drewnem kawałkowym się opłaca. Piece, kominki i inne nowoczesne urządzenia zduńskie tanio i efektywnie ogrzewają mieszkania

Drewno kawałkowe należy do odnawialnych źródeł energii (OZE), co czyni je jednym z bardziej ekologicznych i przyjaznych środowisku paliw. Urządzenia zduńskie, w których można palić drewnem (takie jak piece, kominki, kuchnie kaflowe czy piece akumulacyjne) od lat cieszą się uznaniem, a ich zastosowanie we współczesnym budownictwie stale rośnie. Nowoczesne zduństwo to harmonijne połączenie tradycyjnych metod rzemieślniczych z innowacyjnymi technologiami oraz współczesnymi materiałami. Takie podejście oferuje liczne zalety, dzięki którym cieszy się coraz większym uznaniem we współczesnym świecie. Jakie są główne zalety tych urządzeń oraz ich rola w świetle wymagań technicznych WT2021? 

Wynajem krótkoterminowy w Polsce - jakie zmiany czekają najemców i wynajmujących. Jakie ograniczenia stosuje się w Europie?

Najem krótkoterminowy stał się w ostatnich latach jedną z najdynamiczniej rozwijających się gałęzi rynku nieruchomości. Branża mierzy się jednak z różnymi wyzwaniami, a pomysły ich rozwiązania wywołują falę komentarzy – choćby ostatnio wokół wypowiedzi Pani Minister Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz związanej z potrzebami wprowadzenia zmian w tym obszarze.

Czy ziemię rolną może kupić tylko rolnik?

Czy ziemię rolną może kupić tylko rolnik? Kto może kupić ziemię rolną? Jakich formalności należy dopełnić? Czy na ziemi rolnej można wybudować dom? 

REKLAMA

Umowa kredytowa w dolarach lub euro. Czy można ją unieważnić?

Jeśli mówimy o kredytach w obcej walucie, to najczęściej myślimy o kredytach frankowych. Ale jest wielu kredytobiorców, którzy zaciągnęli kredyty indeksowane lub denominowane do innych walut, takich jak dolar amerykański czy euro. Oni również mogą dochodzić swoich praw na drodze sądowej i m.in. domagać się ustalenia nieważności swoich umów kredytowych.

Jeżeli nie dopełnisz tych obowiązków, w przypadku pożaru, ubezpieczyciel nie wypłaci Ci odszkodowania. Obowiązek cyklicznych przeglądów kominiarskich i czyszczenia przewodów kominowych

Na każdym właścicielu i zarządcy nieruchomości ciąży obowiązek cyklicznych przeglądów kominiarskich oraz czyszczenia przewodów kominowych dymowych, spalinowych i wentylacyjnych. Niedopełnienie powyższych obowiązków to nie tylko ryzyko mandatu, ale również zagrożenie dla życia mieszkańców budynku oraz ryzyko utraty całego dobytku, w przypadku dojścia do pożaru spowodowanego niewłaściwym stanem technicznym przewodów kominowych. 

Wojna nerwów między sprzedającymi a kupującymi mieszkania przybiera na sile. A co z cenami, czy wskutek tego mocno ruszą w dół

Sprzedaż mieszkań na rynku wtórnym spada wolniej niż na rynku deweloperskim. Klienci wolą mieszkanie gotowe do zamieszkania, najlepiej z garażem. Ale i tu trwa wojna nerwów – między chcącymi sprzedać nieruhomoć szybko a stawiającymi na kupno po jak najniższej cenie.

Studenci z zagranicy ratują rynek najmu mieszkań w wielu miastach, zwłaszcza w tych, które niekoniecznie są metropoliami

Wzrost liczby studentów z innych krajów sprawił, że łączna liczba osób studiujących w Polsce przestała spadać. Dane GUS potwierdzają, że wzrost udziału zagranicznych studentów jest bardzo widoczny. W niektórych województwach stanowią oni ponad 10% wszystkich studiujących. 

REKLAMA

Budownictwo: rok 2024 jednym z najtrudniejszych od 20 lat

Budownictwo wyhamowało. Rok 2024 jest jednym z najtrudniejszych dla branży od 20 lat. Co jest powodem kryzysu i z jakich rozwiązań można skorzystać? Jak przyczynił się do tego problem z kredytem na start?

Nadchodzi dobry czas na kupno mieszkania w atrakcyjnej cenie, jeszcze przed końcem 2024 roku

Teraz to kupujący będą częściej rozdawać karty i mocniej negocjować cenę, wynika z prognoz ekspertów rynku nieruchomości dotyczących czwartego kwartału 2024 roku. Do końca roku liczba ogłoszeń powinna jeszcze wzrosnąć, co daje więcej szans na zakup atrakcyjnego cenowo i lokalizacyjnie mieszkania.

REKLAMA