REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Rachunek osobisty: banki walczą o klientów

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Michał Sadrak
Rachunek osobisty oznacza dla banku udaną inwestycję tylko wtedy, gdy klient stale lokuje na nim określoną kwotę. Fot. Fotolia
Rachunek osobisty oznacza dla banku udaną inwestycję tylko wtedy, gdy klient stale lokuje na nim określoną kwotę. Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Rachunek osobisty oznacza dla banku udaną inwestycję tylko wtedy, gdy klient stale lokuje na nim określoną kwotę. Pozyskanie klienta, który założy rachunek osobisty, kosztuje bank nawet 400 zł.

REKLAMA

Liczba rachunków osobistych zbliża się do 25 mln i z kwartału na kwartał stale rośnie. Aby utrzymać tendencję wzrostową, banki muszą wydawać krocie na pozyskanie nowych rachunków. Instytucje finansowe szacują jednostkowy koszt przyciągnięcia nowego klienta, zależnie od przyjętego sposobu liczenia, na 200–350 zł. Oczywiście banki, które prowadzą kampanię reklamową, bez trudu przekraczają górną granicę tego przedziału. Podobnie w przypadku instytucji, które starają się dotrzeć do zamożniejszej grupy – tam cena za konto często jest wyższa.

REKLAMA

Na co więc liczą instytucje finansowe, które ponoszą koszty rzędu 300 zł za każdy ROR, aby zdobyć kolejnego klienta? Najchętniej na kilka tysięcy złotych osadu, który dostarcza bankowi płynności, a leżąc na nieoprocentowanym rachunku jest najtańszym źródłem finansowania. Aby sprawdzić, kiedy instytucje finansowe wychodzą na swoje, można policzyć, przy jakim depozycie bankom zwracają się koszty poniesione na zdobycie nowego ROR-u. I tak na przykład bank wyjdzie „na zero”, jeśli przez rok klient utrzyma na nieoprocentowanym koncie środki w wysokości ok. 4,2 tys. zł, przyjmując ostrożnie za koszt finansowania trzymiesięczną stawkę WIBOR oraz cenę 200 zł za każdy nowy rachunek. Jeśli zaś koszt pozyskania jednego klienta dla banku wynosi 350 zł, to liczy on na osad w wysokości co najmniej ok. 7350 zł przez 12 miesięcy. Obliczenia te należy uznać raczej za teoretyczne rozważania niż za wnikliwą analizę, ponieważ banki z reguły mają wyższy koszt finansowania, a klient z rachunku korzysta dłużej niż rok, płacąc po drodze przeróżne prowizje, które zwiększają przychody banku. Niemniej, prosta kalkulacja pokazuje, jak wiele instytucje finansowe są skłonne zapłacić, aby korzystać z tańszego dostępu do środków niż na lokatach terminowych.

Zobacz także: Kredyt w złotówce najbardziej popularny

REKLAMA

Aby jednak możliwe było finansowanie akcji kredytowej tanimi środkami pochodzącymi z ROR-ów, bank musi stale zabiegać o pozyskiwanie nowych klientów. A to, mimo wysokich nakładów, wcale nie jest łatwe. Bezpłatny rachunek, rozległa sieć bezprowizyjnych bankomatów czy dodatkowe ubezpieczenia już dawno przestały wystarczać. Konsumenci zostali na tyle rozpieszczeni, że coraz częściej zakładają ROR tylko w tym banku, który dzieli się z użytkownikami kart płatniczych swoimi przychodami z transakcji bezgotówkowych, płaci za dodatkową aktywność (np. przelewanie pensji) lub bierze udział w programie rekomendacyjnym.

Polecanie usług bankowych przez znajomych lub kogoś z rodziny może być w odbiorze o wiele bardziej wiarygodne niż chociażby reklamy, również te z celebrytami. Dlatego banki chętnie zatrudniają klientów do sprzedaży kont. Za skuteczną rekomendację rachunku Alior Bank, mBank oraz Kredyt Bank dają zarobić po 50 zł. Jeśli dodać, że wszystkie trzy programy poleceń żyją własnym życiem bez nadzwyczajnego wsparcia reklamowego, to dla banków mogą one być jednym z najtańszych sposobów dotarcia do nowych klientów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz także: Kredyt studencki sposobem na inwestycję

Darmowe ROR-y, programy rekomendacyjne, nagrody rzeczowe oraz dopłacanie klientom za aktywność już na stałe wpisały się w obraz polskiej bankowości. Lecz to wszystko działania, które ukierunkowane są na pozyskiwanie klientów o wysokiej świadomości ekonomicznej. Co prawda, chętnie korzystają oni z tych promocji, ale nie dostarczają bankom wystarczającego osadu. Może dziwić więc, ze instytucje finansowe czasem wolą wyszarpywać sobie wzajemnie klientów, zamiast skupić się na dotarciu do grupy nieubankowionych.

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
W co inwestować w 2025 roku? Mieszkania tracą na atrakcyjności, rośnie popularność lokali usługowych

Mieszkania wciąż dominują w portfelach inwestorów, ale ich rentowność spada. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikro lokale usługowe – tańsze, łatwiejsze w zarządzaniu i znacznie bardziej dochodowe.

Duże mieszkania na rynku pierwotnym – kto je kupuje i za ile?

Jak wygląda sprzedaż największych, nowych mieszkań i domów? Kto najczęściej decyduje się na ich zakup? Jakie mają metraże? W jakich inwestycjach deweloperskich są dostępne? I w jakich przedziałach cenowych? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Drożej za ochronę, jeszcze drożej bez niej – czy stać Cię na brak polisy mieszkaniowej?

Wzrost liczby pożarów, coraz częstsze gwałtowne zjawiska pogodowe i drożejące usługi remontowe pokazują, że ubezpieczenie nieruchomości staje się dziś koniecznością. Mimo rosnących składek – średnio o 13% rok do roku – eksperci ostrzegają: brak polisy może oznaczać znacznie większe straty finansowe.

Wymeldowanie małżonka przed rozwodem

W okresie poprzedzającym rozwód, często pojawiają się pytania o status prawny wspólnego mieszkania. Jednym z najczęstszych dylematów jest to, możliwe jest wymeldowanie małżonka przed rozwodem. Klienci często mylą administracyjną czynność wymeldowania z prawem do korzystania z mieszkania czy możliwością eksmisji.

REKLAMA

Dzicy lokatorzy w Polsce: nie płacą, niszczą mieszkania, a sprawy w sądach trwają latami. Ekspert: prawo od lat chroni oszustów

Były premier Mateusz Morawiecki kilka dni temu opublikował w social mediach informację o pewnym hiszpańskim hotelu, który zbankrutował, a dzisiaj jest ruiną, bo w okolicy zadomowili się migranci, którzy sprawili, że turyści i goście zniknęli z wyspy. Hotel ma być zamieszkiwany przez „Ocupas” czyli słynnych dzikich lokatorów, którzy zajmują hiszpańskie nieruchomości. – Zirytował mnie ten wpis. Nie trzeba patrzeć na Hiszpanię, by zobaczyć patologiczne sytuacje zajmowania czyjejś własności bez żadnych konsekwencji. Od lat mówię, że w Polsce przestępcy i oszuści, czyli dzicy lokatorzy są lepiej chronieni niż uczciwi obywatele – mówi detektyw i windykator, specjalistka ds. dzikich lokatorów Małgorzata Marczulewska.

Jawność cen mieszkań: przełom czy tylko pozorna zmiana? Rynek nadal kształtują kredyty i koszty budowy

Od maja 2025 roku deweloperzy muszą ujawniać ceny ofertowe mieszkań i ich historię zmian. To ważny krok w stronę większej przejrzystości na rynku pierwotnym, który ma ułatwić kupującym podejmowanie decyzji. Czy jednak sama jawność wystarczy, by realnie wpłynąć na ceny? Eksperci są zgodni – to kredyty, koszty budowy i przepisy grają dziś pierwsze skrzypce.

Rekordowy boom na mieszkania: Polacy rzucili się do zakupów po obniżce stóp procentowych

Po miesiącach wyczekiwania Polacy wrócili na rynek mieszkaniowy z nową siłą. W maju codziennie rezerwowano aż 115 mieszkań na największych rynkach – to najwyższy wynik od roku. Obniżka stóp procentowych, rosnące wynagrodzenia i poprawa dostępności kredytów sprawiły, że kupujący podejmują decyzje szybciej i bardziej zdecydowanie. Czy to początek nowej fali boomu mieszkaniowego?

Czy rynek nowych mieszkań zwalnia?

Liczba wydawanych pozwoleń na budowę oraz rozpoczętych inwestycji mieszkaniowych maleje. Czy deweloperzy modyfikują swoje strategie i przesuwają terminy realizacji nowych projektów? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA

Wynajem traci sens? Coraz więcej Polaków wraca do marzenia o własnym M!

Ceny mieszkań się stabilizują, kredyty znów są dostępne, a wynajem coraz droższy. W efekcie Polacy coraz częściej wybierają zakup własnego M zamiast płacenia wysokich czynszów. Czy 2025 to początek wielkiego powrotu do kupowania mieszkań? Sprawdzamy, co się zmieniło i co dziś naprawdę się opłaca.

Obowiązek publikacji cen ofertowych mieszkań - co na to deweloperzy?

Jak wynika z analiz rynku, ceny nie są publikowane aż w 60–80 proc. inwestycji. Jak zatem deweloperzy oceniają zmiany w ustawie, które wprowadzają obowiązek ujawniania cen wszystkich budowanych mieszkań? Jakie mogą być konsekwencje tych przepisów dla rynku nieruchomości? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA