REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Szalone ceny na rynku nieruchomości sprawiły, że najwięcej osób poszukuje teraz domów o powierzchni 80-100 metrów kwadratowych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Na rynku nieruchomości coraz większe zainteresowanie małymi domami o powierzchni 80-100 metrów kwadratowych
Na rynku nieruchomości coraz większe zainteresowanie małymi domami o powierzchni 80-100 metrów kwadratowych
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Kupujący domy są realistami. Wiedzą, że by zmieścić się z wydatkiem w milionie złotych – a na taki wydatek stać większość – muszą ograniczyć się do domów małych. Właściwie domków – o powierzchni do 80 metrów, a przy sprzyjających okolicznościach, stumetrowych.

W tym roku na rynku domów największym zainteresowaniem wciąż cieszą się zdecydowanie małe metraże. Wśród poszukujących największą grupę stanowią osoby deklarujące, że biorą pod uwagę nawet dom o powierzchni od 80 metrów kwadratowych, wynika z danych portalu Nieruchomosci-online.pl.

REKLAMA

Kupno domu 2024: nabywcy realnie oceniają swoje możliwości, może być nawet domek

REKLAMA

Regularne badanie preferencji prowadzone przez portal Nieruchomosci-online.pl pokazuje, jakie oczekiwania mają w 2024 r. osoby planujące zakup domu jednorodzinnego.
Okazuje się, że 35 proc. osób aktywnie poszukujących takiej nieruchomości deklaruje, że rozgląda się za domem o powierzchni od 80 mkw.

Drugą grupę stanowią osoby, które biorą pod uwagę dom liczący od 100 mkw. – jest to 24 proc. badanych. W minimum 120 mkw. „celuje” 22 proc. ankietowanych, a w 160 mkw. 10 proc. z nich.
Domu o powierzchni od 200 mkw. chce szukać mniej niż co dziesiąta osoba. Przeważają więc nieruchomości o małym metrażu, tańsze w utrzymaniu. 

Ile na kupno domu w 2024 roku: najwięcej osób chciałoby wydać nie więcej niż milion

Jeśli chodzi o cenę, użytkownicy Nieruchomosci-online.pl najczęściej odpowiadają, że chcieliby kupić dom do 700 tys. zł – tak deklaruje ponad 46 proc. osób poszukujących, które w 2024 r. brały udział w regularnym badaniu ankietowym.
17 proc. osób wskazało, że granicą bólu jest dla nich 1 mln zł, a 16 proc., że 800 tys. zł.

Dane udostępnione przez Nieruchomosci-online.pl wskazują również, że większość osób będących w procesie poszukiwania nie przesądza, że chce mieć dom nowy lub z drugiej ręki.
57 proc. ankietowanych przyznaje, że bierze pod uwagę zarówno rynek pierwotny, jak i wtórny.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kupno domu: w wakacje przeglądanie ofert, jesienią czas na transakcje

REKLAMA

– W 2024 r. zainteresowanie domami jednorodzinnymi pozostaje na dość stabilnym poziomie. Obserwujemy raczej naturalne cykle obecne w ciągu roku. Na przykład taki, że w lipcu i sierpniu użytkownicy portalu chętniej nawiązują kontakt z ogłoszeniodawcami. Nic dziwnego, lato sprzyja poszukiwaniu nowego domu – mówi Rafał Bieńkowski z Nieruchomosci-online.pl.

Względną stabilizację popytu widać zresztą też w dłuższej perspektywie czasu. Gdy porównamy okres styczeń-sierpień 2024 r. do analogicznego okresu w 2023 r., zainteresowanie ofertami domów na Nieruchomosci-online.pl było teraz mniejsze tylko o 2 proc.
– W ostatnim roku na rynku domów nie było takich szoków jak w mieszkaniówce, gdzie wahania popytu były spowodowane m.in. programami rządowymi. I to nie tylko ich realizacją, jak w przypadku Bezpiecznego Kredytu 2%, ale już nawet samymi zapowiedziami, jak w przypadku kontrowersyjnego kredytu #naStart – wyjaśnia ekspert.

  Na rynku domów jest stabilniej, chociaż trzeba podkreślić, że ceny domów także są postrzegane jako zdecydowanie zbyt wysokie, co zniechęca część potencjalnych kupujących. Sprzedający często nie chcą obniżać cen, licząc na dalszy wzrost, a to co ogranicza popyt – dodaje Rafał Bieńkowski.

Sprzedaż domu: ile trzeba czekać na kupca

Portal Nieruchomosci-online.pl, analizując sytuację na rynku domów, sprawdził też perspektywę strony sprzedającej.
Zapytano pośredników, jak zmienił się czas życia oferty domu na sprzedaż w 2024 r. w porównaniu z 2023 r., czyli mniej więcej ile trwa obecnie sprzedaż takiej nieruchomości. 

W przypadku domów jednorodzinnych najwięcej agentów nieruchomości odpowiedziało, że znalezienie nabywcy zajmuje im nieco dłużej niż w 2023 r.
Takiego zdania jest 57 proc. ankietowanych. 32 proc. uważa, że nie zaszła tu zmiana, a jedynie 11 proc., że ogłoszenia znikają z oferty szybciej.

Z badania nastrojów wynika, że domy najczęściej sprzedają się w czasie od 6 miesięcy do 1 roku (tak potwierdza 45 proc. ankietowanych pośredników) oraz od 3 do 6 miesięcy (27 proc.).
Transakcje powyżej roku wskazało natomiast 20 proc. agentów.

Zapisz się na newsletter
Szukasz mieszkania, budujesz dom, remontujesz? Chcesz wiedzieć jak pielęgnować ogród albo jak oszczędnie ogrzewać swoją nieruchomość? Zapisz się na nasz newsletter i zyskaj dostęp do praktycznych wskazówek oraz najnowszych ofert na rynku!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dzicy lokatorzy w Polsce: nie płacą, niszczą mieszkania, a sprawy w sądach trwają latami. Ekspert: prawo od lat chroni oszustów

Były premier Mateusz Morawiecki kilka dni temu opublikował w social mediach informację o pewnym hiszpańskim hotelu, który zbankrutował, a dzisiaj jest ruiną, bo w okolicy zadomowili się migranci, którzy sprawili, że turyści i goście zniknęli z wyspy. Hotel ma być zamieszkiwany przez „Ocupas” czyli słynnych dzikich lokatorów, którzy zajmują hiszpańskie nieruchomości. – Zirytował mnie ten wpis. Nie trzeba patrzeć na Hiszpanię, by zobaczyć patologiczne sytuacje zajmowania czyjejś własności bez żadnych konsekwencji. Od lat mówię, że w Polsce przestępcy i oszuści, czyli dzicy lokatorzy są lepiej chronieni niż uczciwi obywatele – mówi detektyw i windykator, specjalistka ds. dzikich lokatorów Małgorzata Marczulewska.

Jawność cen mieszkań: przełom czy tylko pozorna zmiana? Rynek nadal kształtują kredyty i koszty budowy

Od maja 2025 roku deweloperzy muszą ujawniać ceny ofertowe mieszkań i ich historię zmian. To ważny krok w stronę większej przejrzystości na rynku pierwotnym, który ma ułatwić kupującym podejmowanie decyzji. Czy jednak sama jawność wystarczy, by realnie wpłynąć na ceny? Eksperci są zgodni – to kredyty, koszty budowy i przepisy grają dziś pierwsze skrzypce.

Rekordowy boom na mieszkania: Polacy rzucili się do zakupów po obniżce stóp procentowych

Po miesiącach wyczekiwania Polacy wrócili na rynek mieszkaniowy z nową siłą. W maju codziennie rezerwowano aż 115 mieszkań na największych rynkach – to najwyższy wynik od roku. Obniżka stóp procentowych, rosnące wynagrodzenia i poprawa dostępności kredytów sprawiły, że kupujący podejmują decyzje szybciej i bardziej zdecydowanie. Czy to początek nowej fali boomu mieszkaniowego?

Czy rynek nowych mieszkań zwalnia?

Liczba wydawanych pozwoleń na budowę oraz rozpoczętych inwestycji mieszkaniowych maleje. Czy deweloperzy modyfikują swoje strategie i przesuwają terminy realizacji nowych projektów? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

REKLAMA

Wynajem traci sens? Coraz więcej Polaków wraca do marzenia o własnym M!

Ceny mieszkań się stabilizują, kredyty znów są dostępne, a wynajem coraz droższy. W efekcie Polacy coraz częściej wybierają zakup własnego M zamiast płacenia wysokich czynszów. Czy 2025 to początek wielkiego powrotu do kupowania mieszkań? Sprawdzamy, co się zmieniło i co dziś naprawdę się opłaca.

Obowiązek publikacji cen ofertowych mieszkań - co na to deweloperzy?

Jak wynika z analiz rynku, ceny nie są publikowane aż w 60–80 proc. inwestycji. Jak zatem deweloperzy oceniają zmiany w ustawie, które wprowadzają obowiązek ujawniania cen wszystkich budowanych mieszkań? Jakie mogą być konsekwencje tych przepisów dla rynku nieruchomości? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Gminy budują mało mieszkań czynszowych z co najmniej pięciu powodów. Niektóre mogą szokować!

Szanse na tanie mieszkanie czynszowe od gminy są znikome i nie wystarczy – jak przekonują niektórzy politycy – dosypać więcej pieniędzy z budżetu państwa, a inwestycje z tanimi mieszkaniami na wynajem wyrosną jak grzyby po deszczu. Eksperci portalu GetHome.pl zwracają uwagę, że jest co najmniej pięć przyczyn niskiej aktywności inwestycyjnej gmin.

Rynek wynajmu w Warszawie w 2025 roku – czy zakup na wynajem to dobra forma inwestycji?

Wynajem nieruchomości mieszkalnych to na ten moment ciekawy pomysł na dochodowy biznes. Inwestowanie w mieszkania na terenie Warszawy zawsze wiąże się z ryzykiem. Musisz wiedzieć, jak wybierać nieruchomości, aby kupić je w jak najrozsądniejszej cenie, wyremontować, a następnie wynająć z zyskiem.

REKLAMA

Najem miejsca postojowego: tylko w pakiecie z mieszkaniem?

Najem miejsca postojowego: tylko w pakiecie z mieszkaniem? Na rynek najmu coraz częściej trafiają mieszkania z budynków posiadających miejsca postojowe. Wyjaśniamy, czy te miejsca są wynajmowane razem z lokalem.

DSR i magazyny energii w Polsce – wyzwania i szanse transformacji energetyczne [WYWIAD]

Czy polski system energetyczny jest gotowy na rosnące wyzwania? Dlaczego mechanizmy redukcji zapotrzebowania (DSR) nie działają jeszcze tak, jak powinny? Co musimy zmienić, by zwiększyć elastyczność i niezawodność sieci oraz jaką rolę mogą odegrać magazyny energii i OZE?

REKLAMA