REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Teraz więcej okazji by kupić tanio mieszkanie, nawet za pół ceny rynkowej. Jest jeden warunek, a nawet dwa, korzystaj bo nie potrwa to długo

Pojawia się coraz więcej okazji by kupić mieszkanie nawet za pół ceny
Pojawia się coraz więcej okazji by kupić mieszkanie nawet za pół ceny
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Na rynku mieszkaniowym nastał pat. Trudniej dostępne kredyty, wysokie ceny, oferty uszczuplone przez Bezpieczny Kredyt 2%. W efekcie w większości miast ceny z rynku pierwotnego zostały dogonione przez oferty mieszkań z drugiej ręki. Wbrew pozorom to stwarza więcej okazji do kupna po atrakcyjnej cenie.

To trochę jak w pokerze. Ceny metra kwadratowego osiągnęły niebywale wysokie poziomy, ale mieszkania sprzedają się dużo wolniej. Nie brakuje, zwłaszcza na rynku wtórnym sprzedających, którym pilno. By spieniężyć mieszkanie gotowi są na duże upusty w cenie.
To warunek pierwszy – mieszkanie z rynku wtórnego. A drugi – znacznie trudniejszy do spełnienie, to posiadanie gotówki. Okazja nie będzie bowiem czekać miesiąc, nawet z dużym zadatkiem, aż bank rozpatrzy wniosek o kredyt hipoteczny.

REKLAMA

Mieszkanie używane tańsze od nowego: gdzie jeszcze można kupić

REKLAMA

W niektórych miastach ceny mieszkań na rynku wtórnym i pierwotnym są… niemal takie same!
Największe różnice sięgające blisko 4 tysięcy złotych za metr kwadratowy mają miejsce w Katowicach oraz w Szczecinie.
Za to w Trójmieście, Warszawie czy w Krakowie ceny niemal się zrównały. Jeszcze ciekawsza sytuacja ma miejsce w Rzeszowie, gdzie według informacji NBP ceny transakcyjne w przypadku rynku wtórnego są wyższe niż rynku deweloperskiego.

– Informacje dotyczące rynku transakcyjnego w kontekście nieruchomości za II kwartał roku 2024 pokazują, że ceny na rynku wtórnym i pierwotnym niemal zrównały się w miastach, w których wartość nieruchomości jest najwyższa – komentuje mówi Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości. 
– To może oznaczać, że podaż nowych mieszkań i ich dostępność w tych miastach jest mniejsza, co generuje duży wzrost zainteresowania mieszkaniami z rynku wtórnego – dodaje ekspert.

Różnice cen mieszkań nowych i używanych zwykle są standardem

REKLAMA

Eksperci przyznają, że naturalnym jest, że między cenami na rynku wtórnym, a pierwotnym utrzymuje się pewna różnica. Nowe mieszkania prosto od deweloperów zwykle są droższe od tych, jakie kupujemy od prywatnych właścicieli, którzy już użytkowali lokal.
Za standard uznaje się różnicę na poziomie ok. 20-25%.
W wielu miastach w Polsce taka różnica właśnie występuje. Zrównanie cen transakcyjnych na rynku wtórnym i pierwotnym na największych rynkach w Polsce należy uznać za sytuację, która jasno i wyraźnie pokazuje, że wzrost cen mieszkań jest faktem, a jednocześnie nie brakuje osób zainteresowanych zakupem.

– Wahania cen na rynku pierwotnym i wtórnym wydaje się być zjawiskiem coraz częstszym.
Jeszcze rok temu w niektórych miastach różnica w cenach przekraczała nawet 5 500 złotych, co uznawaliśmy za ewenement i dowód na to, jak mocno ceny na rynku deweloperskim uciekały rynkowi wtórnemu. Obecnie widzimy wyrównanie. W większości miast różnica ceny na rynku wtórnym i pierwotnym nie przekracza 2 tysięcy złotych za metr kwadratowy – mówi Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Największe dysproporcje widać w miastach, gdzie popyt na mieszkania jest największy, a jednocześnie wzrost cen najbardziej dynamiczny.
– W Krakowie, Gdyni, Gdańsku czy w Warszawie mieszkania na rynku wtórnym kosztują niemal tyle samo, co na rynku pierwotnym. Właściciele mieszkań na sprzedaż wiedzą, jakie jest zapotrzebowanie i nie zamierzają obniżać cen – mówi Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości.

Na drugim biegunie są mniejsze miasta.
– W Szczecinie czy w Bydgoszczy różnice sięgają od czterech do pięciu tysięcy złotych. Wynika to z faktu, że zasób ofert sprzedaży na rynku pierwotnym jest relatywnie mniejszy. Wiele także zależy od standardu mieszkań, jakie są dostępne na rynku. Można spodziewać się, że z powodu zapowiedzi programu kredyt #naStart wiele ofert zniknęło z rynku – mówi Mirosław Król. 

Okazja na tanie mieszkanie: ale na rynku wtórnym i za gotówkę

Czy najbliższy czas może przynieść korekty cen mieszkań? Eksperci rynku nieruchomości nie mają wątpliwości, że ceny nagle nie zaczną spadać. Wiele zależy od dostępności do kredytów hipotecznych oraz podaży ofert – zarówno w kontekście mieszkań od deweloperów jak i ofert z rynku wtórnego.
Mieszkania na rynku deweloperskim sprzedają się słabiej, ale w interesie deweloperów nie jest obniżanie ich cen. Wiele firm, mając naprawdę wysokie marże, zamiast obniżać ceny, woli po prostu czekać na czas, gdy ceny będą rosnąć lub gdy możliwości konsumentów wzrosną – tłumaczy ekspert.

– W tym względzie rynek wtórny jest bardziej nieprzewidywalny. Na rynku pojawiają się atrakcyjne oferty, zwykle, gdy sprzedający jest po prostu zmuszony do zbycia nieruchomości – podkreśla Mirosław Król.
Szacuje się, że do końca roku wzrost cen powinien być zahamowany, ale dynamika sytuacji na rynku nieruchomości w dużej mierze uzależniona jest od tego czy program kredyt #naStart wejdzie w życie czy nie.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Nieruchomości
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Po wakacjach na południu Europy Polacy nabierają chęci kupna nieruchomości w Hiszpanii, Włoszech, Chorwacji. Czy warto?

Tegoroczne lato nad Wisłą było wyjątkowo gorące, ale w dłuższej perspektywie lokatorów w Polsce czeka sezon grzewczy, krótkie dni i mroźne noce. Można tego uniknąć mieszkając całorocznie tam, gdzie chętnie wyjeżdżamy na wakacje. Za mieszkanie nad morzem w Hiszpanii lub we Włoszech zapłacimy mniej niż za nieruchomość w Polsce.

Szalone ceny na rynku nieruchomości sprawiły, że najwięcej osób poszukuje teraz domów o powierzchni 80-100 metrów kwadratowych

Kupujący domy są realistami. Wiedzą, że by zmieścić się z wydatkiem w milionie złotych – a na taki wydatek stać większość – muszą ograniczyć się do domów małych. Właściwie domków – o powierzchni do 80 metrów, a przy sprzyjających okolicznościach, stumetrowych.

8-15 proc. rocznie zysku z zakupu mieszkania na wynajem studentom [przykłady, obliczenia]

Zakup mieszkania z myślą o wynajmie studentom to stabilny i dochodowy sposób na lokowanie kapitału. Klucz do sukcesu leży w odpowiednim przygotowaniu nieruchomości oraz wyborze lokalizacji, która zapewni wysoki popyt. Mieszkania w miastach akademickich, które dodatkowo mają też potencjał turystyczny, oferują atrakcyjną stopę zwrotu, a także potencjalny wzrost wartości nieruchomości w perspektywie długofalowej. Na uwagę inwestycyjną zasługują tu zwłaszcza większe metraże mieszkań.

Teraz dom na przedmieściach tańszy od średniego mieszkania w centrum miasta. Co wybierają Polacy

Opcja zakupu domu pod miastem – zwłaszcza bliźniaka lub szeregowca – stała się rozwiązaniem dużo tańszym niż kupno nawet niezbyt dużego mieszkania w centrum miasta. Taki dom teraz można kupić okazyjnie także dlatego, że wielu rozczarowanych wadami mieszkania na przedmieściach chce powrotu do centrum.

REKLAMA

Mieszkanie dla studenta: koszt wynajęcia pokoju to średnio 2 tys. zł miesięcznie, a co z miejscami w akademikach

Akademik, dom studenta – to marzenie wielu młodych, którzy chcą kontynuować edukację na studiach wyższych. Nauka w publicznych uczelniach jest bezpłatna, ale nie zmienia to faktu, że trzeba mieć wciąż dużo pieniędzy, by studiować. A największa pozycja w budżecie to mieszkanie.

Ile kosztuje miejsce w akademiku a ile trzeba zapłacić za wynajęcie mieszkania? Rok akademicki 2024/2025

W bieżącym roku na studiującą młodzież czeka ok. 115 tys. miejsc w akademikach. Portal GetHome.pl sprawdził, w których miastach akademickich ich dostępność jest największa oraz z jakim wydatkiem muszą się liczyć studentki i studenci, którym uda się zdobyć takie zakwaterowanie. 

Ile trzeba zapłacić za miejsce w akademiku? A gdzie student najtaniej wynajmie mieszkanie?

W całym kraju są tylko 443 akademiki uczelniane, które mogą przyjąć zaledwie ok. 115 tys. W praktyce jeszcze mniej, bo stan niektórych pokojów pozostawia wiele do życzenia. Reszta żaków musi szukać mieszkania na wynajem. Jakie są ceny w poszczególnych miastach? 

Oszczędności na nowych osiedlach. Jakie rozwiązania pomagają zaoszczędzić na energii czy wodzie?

Nowe osiedla są coraz bardziej innowacyjne, coraz częściej deweloperzy stawiają również na ekologię. A co z rozwiązaniami pozwalającymi mieszkańcom na oszczędności, np. energii albo wody? Jak duże kwoty można zaczadzić? 

REKLAMA

Jest stanowisko MF – koniec wakacji kredytowych w 2025 r. Kto może skorzystać ze wsparcia jeszcze w 2024 r.?

Zgodnie z najnowszym stanowiskiem resortu finansów – wakacje kredytowe nie będą kontynuowane w 2025 r. Kto zatem, po raz ostatni, może skorzystać ze wsparcia w postaci zawieszenia spłaty dwóch rat kredytu hipotecznego (tzw. wakacji kredytowych) w okresie od 1 września do 31 grudnia 2024 r. oraz na jakie wsparcie mogą, w przyszłym roku, liczyć kredytobiorcy?

Kredyt 0 proc. pod dużym znakiem zapytania po przyjęciu projektu budżetu państwa na rok 2025 – czy osoby, które chcą zakupić własne mieszkanie, mogą jeszcze liczyć na kredyt z niskim oprocentowaniem?

Po przyjęciu przez Radę Ministrów w dniu 28 sierpnia 2024 r. projektu budżetu państwa na rok 2025 nastała burza wokół kredytu 0 proc. Czy jednak nie będzie kredytu z niskim oprocentowaniem na zakup pierwszego mieszkania? Jakie są aktualne, główne założenia kredytu 0 proc.?

REKLAMA